Strona 1 z 2

regulowanie obrotów a spalanie?

PostNapisane: 11 wrz 2004, 21:37
przez dizzi
czy jak sie przykręci bieg jałowy do powiecmy 400 obrotów to w korkach auto będzie mniej paliło wachy? naprzykład u mnie po rozgrzaniu silnika jest 800 obrotów .
pozdro

Re: obroty

PostNapisane: 11 wrz 2004, 21:54
przez marek
Obroty jałowe wynikają z konstrukcji silnika... zmniejsz na 400 a zobaczysz że silnik bedzie chodził jak potłuczony... jak chcesz rozwalić silnik to sobie zmniejsz... jeśli możnaby było ustawić 400 to seryjie byłoby 400...
A poza tym ile tej wachy ci spali w korku? jak godzinę stoisz na jałowym to spali chyba 0,6 czy 0,7 benzyny...

PostNapisane: 11 wrz 2004, 22:05
przez jarol
ma być 800 i już hehehhe

PostNapisane: 11 wrz 2004, 22:51
przez Smirnoff
Heh, dośc oryginalny sposób na oszczędzanie... a moze by tak odchudzić nogę ?? :D
Pozdr
SM

PostNapisane: 12 wrz 2004, 00:37
przez Krasnal
Smirnoff napisał(a):Heh, dośc oryginalny sposób na oszczędzanie... a moze by tak odchudzić nogę ?? :D
Pozdr
SM


Albo gasic silnik na czerwonym swietle hahaha hahaha hahaha

PostNapisane: 12 wrz 2004, 00:41
przez marek
Albo gasic silnik na czerwonym swietle


Ale co zaoszczędzisz na PB to wydasz na nowy rozrusznik :)

PostNapisane: 12 wrz 2004, 00:42
przez P0L4K
a po co wogole poprawiac fabryke???tak zrobili i tak ma byc

PostNapisane: 12 wrz 2004, 00:45
przez marek
Ja bym tego nie nazwał poprawianiem... :)

PostNapisane: 12 wrz 2004, 00:53
przez Krasnal
marek napisał(a):Ja bym tego nie nazwał poprawianiem... :)


<lol> <lol> <lol>

PostNapisane: 12 wrz 2004, 01:26
przez dizzi
a tak rozważając ten temat na płaszczyźnie czysto teoretycznej to jak myślicie coś sie zaoszczędza czy nie ?
silnik pompuje taką samą ilość paliwa przy zmniejszonym dolocie powietrza?

PostNapisane: 12 wrz 2004, 01:34
przez marek
Jak puścisz gaz to TPS przekazuje sygnał do ECU i mi się wydaje że mapa wtrysku ma wtedy określoną dawkę paliwa dla jałowych obrotów, dlatego wolne obroty są ściśle określone. Nie wiem czy mam rację.
Załózmy że tak nie jest i masz mniej paliwa, powiedzmy zmiejszasz obroty o 50 % i ilość zużytego PB zmniejsza się do 0,3-0,4 l / h... to powiem że więcej oszczędzisz umiejętnie gaz wicskając... Można zachować dynamikę jazdy przy spadku zużycia paliwa

PostNapisane: 14 wrz 2004, 16:18
przez MarcinS
To ja mam jeszcze pytanie. Co jeżeli obroty biegu jałowego są wyższe od fabrycznych, powiedzmy 1200. Czy może to wpływać niekorzystnie na silnik? Bo spalanie w cyklu miejskim napewno wzrośnie.

PostNapisane: 14 wrz 2004, 17:22
przez marek
Wiadomo że każdy ruch elementów składowych silnika powtarzany wielokrotnie ma wpływ ma jego zużycie.
Przy założeniu że np. po milionie suwów tłoka pierścienie są do wymiany, wiadomo że przy obrotach 1200 wał zrobi o 400obrotów więcej niż powinien, czyli tych suwów będzie więcej. Zatem jakbyś stał dużo w korkach i na światłach będzie więc silnik sumarycznie więcej pracował i zamiast po 300kkm remont się przyda po 280kkm. Ale to są tylko teoretyczne rozważania!
Przypuszczam że na fabryczne ustalenie obrotów ma wpływ wiele czynników, także zużycie silnika oraz paliwa na wolnych obrotach

PostNapisane: 4 lis 2006, 22:32
przez Grzes626
Chciałbym miec takie obroty na biegu jałowym!!!
Mam za niskie! Fabryka mówi 750 ty masz 800.Ja mam 660 i zaluje ale one zmalały w Polsce, a były cacy.Mam 660 telepie wszystkim. Tam niema srubki z tego co wiem do podkrecenia.

PostNapisane: 4 lis 2006, 23:14
przez tomekrvf
Grzes626 napisał(a):Tam niema srubki z tego co wiem do podkrecenia.

Jest.

Grzes626 napisał(a):Ja mam 660

A jak to zmierzyłeś?

PostNapisane: 5 lis 2006, 23:15
przez miaow
ok a ja mam ponad 1.1 a czasem ponad 2tys jak stoje obrotow!!
czyli zdecydowanie za duzo
co zrobic by je zmniejszyc i jaka moze byc przyczyny takiego rozregulowania

posiadam mazde 323f rok 1998

PostNapisane: 6 lis 2006, 18:20
przez Orin
Krasnal napisał(a):Albo gasic silnik na czerwonym swietle

Smiej sie smiej. Dzieki temu faktycznie mozna zaoszczedzic.
marek napisał(a):Ale co zaoszczędzisz na PB to wydasz na nowy rozrusznik

Fakt – jesli masz auto ktore odpala po kilku sekundach "chechlania" :D
Niektore auta maja miec wlasnie uklad wylaczajacy silnik na czas postoju (m.in. na czerwonym swietle).

PostNapisane: 8 lis 2006, 18:50
przez Pioteq25
Wyłączyć silnik to tylko się opłaca na dłużej zamykanym przejeździe kolejowym. Wyłączanie silnika benzynowego na skrzyżowaniu może się objawić tylko tym, że dzięki takim oszczędnym dojadę do pracy 15 minut później :) Jak kupicie sobie auto z silnikiem elektrycznym, to wtedy można takie cudo wyłączyć nawet w czasie jazdy i jechać na luzie ile się da :)

PostNapisane: 3 sie 2009, 10:59
przez mukaddim
O, kurna...U mnie jak odpalę, to strzałka wskakuje na 1,5-1,7, a póżniej schodzi w dół, na nagrzanym silniku strzałka stoi pod 0,5 tys. obrotów. Mam to naprawiać, czy może zostać?

PostNapisane: 3 sie 2009, 15:25
przez sebas0026
jak cie nie denerwoją, jak nie telepie furka albo obroty nie spadaja a pozniej sie podnosza do 500 to moze zostac :D