Strona 1 z 1

Po wciśnięciu ostro hamulca spadaja obroty

PostNapisane: 20 kwi 2007, 13:51
przez M@ster
Witam. Ostatnio zauważyłem dziwną przypadłosc mojej Madzi.Otóż jak stoje, silnik pracuje na biegu jalowym, wcisne na maxa pedal hamulca silnik zaczyna jakby przygasac,jakby sie dusił.Obroty skaczą góra dół, od 1000 do 700. Czy to normalne? Jesli nie to co może byc tego przyczyną?
Pozdro...... szacun.......respect......

PostNapisane: 20 kwi 2007, 16:28
przez Czacha
Wydaje mi się, że jest spowodowane poborem energii przez instalację wspomagania hamulca.
Podobny objaw można zauważyć po włączeniu klimatyzacji lub nawet przednich reflektorów.

PostNapisane: 20 kwi 2007, 16:38
przez M@ster
Myślę że to jednak nie to.po wlączeniu reflektorów obroty troszke spadną ale nie wariują tak jak to ma miejsce w tym przypadku. Ma ktoś jeszcze jakies pomysly?

PostNapisane: 20 kwi 2007, 16:53
przez koksik
Możliwe że o czyszczenie/wymianę prosi się elektrozawór wolnych obrotów (silniczek krokowy), spróbuj zrobić test błędów jest to silnik krokowy to pewnie go wymiga. U mnie jest podobnie tylko że mi spadają do jakichś 400obr/min ale mam inne auto.

PostNapisane: 20 kwi 2007, 17:49
przez M@ster
koksik silniki zasilane gaźnikiem nie posiadaja wymienionego przez Ciebie silniczka krokowoego :P
Może jeszcze jakies sugestie?

PostNapisane: 20 kwi 2007, 18:06
przez koksik
Sorry dopiero po napisaniu zauważyłem że masz gaźnik.

PostNapisane: 20 kwi 2007, 18:10
przez M@ster
koksik luzik ;) dodam moze jeszcze ze silnik czasami nierowno pracuje, a jak wcisne hamulec to po prostu jakas masakra :|

PostNapisane: 20 kwi 2007, 21:53
przez MIREK 1976
czesc ja mam to samo i też opisałem to na forum , tyle tylko że u mnie słychać jeszcze jakieś stukanie ( ale nie zawsze)!

PostNapisane: 20 kwi 2007, 22:26
przez lotik
a może regulator napięcia?

PostNapisane: 21 kwi 2007, 10:09
przez M@ster
MIREK 1976 napisał(a):czesc ja mam to samo i też opisałem to na forum , tyle tylko że u mnie słychać jeszcze jakieś stukanie ( ale nie zawsze)!

po zastanowieniu tez mi sie zdaje że mam jakies stuki ale musialbym to jeszcze sprawdzic. i nie doszedles co to moze byc?

lotik a mozna sprawdzic jakos ten regulator napiecia i gdzie on sie znajduje?i jesli on bedzie winowajca to czy drogi on jest?

PostNapisane: 21 kwi 2007, 12:39
przez szkodnik_byd
u mnie tez tak jest ale nic nie stuka jak wymienie kable zaplonowe i pasek klinowy to wam powiem czy pomoglo ;p

PostNapisane: 21 kwi 2007, 13:45
przez lotik
regulator jest przykręcony do alternatora (taka mała pierdułka ) powinno się go dać sprawdzić , ale nie wiem w jaki sposób. do calibry kiedyś kupowałem zamiennik- dałem 30zł.

PostNapisane: 21 kwi 2007, 14:29
przez GofNet
     Sprawdź
– naciąg paska klinowego,
– poziom elektrolitu w akumulatorze,
– zaciski na akumulatorze,
– napięcie na akumulatorze na wyłączonym silniku i podczas jego pracy

     Objawy wahania obrotów po włączeniu odbiorników napięcia są normalne. ECU "zauważa", że jest zwiększone obciążenie alternatora oraz spadek wynikający z tego spadek obrotów silnika i automatycznie je (obroty) podwyższa. Też tak mam, ale są to niewielkie wahania, w granicach 100-200RPM.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

PostNapisane: 21 kwi 2007, 17:54
przez MIREK 1976
u mnie pasek klinowy jest dobry i kable mam też nowe tzn . mają 15 miesięcy ktoś mi podpowiedział że może to być związane z jakimś zaworem podcisnieniowym gdzieś kolo gażnika , ale trzeba by sie na tym znać a ja aż takiej wiedzy nie posiadam :(

PostNapisane: 21 kwi 2007, 18:27
przez M@ster
Może chodzi o zawór klapkowy w dolocie ? Ta klapka otwiera dolot cieplego powietrza. ja ostatnio go posklejalem i zamontowalem spowrotem bo smigalem bez niego bo sie polamal.i nic to nie zmienilo.Ale nie wiem czy on dziala prawidłowo bo jest zamontowany na takiej sprezynce ktora chyba nie spelnia swojej roli bo ta klapka lata sobie jak chce.Jak go mialem wymontowanego to klapka w druga strone sprezynowala a nie w ta co powinno.Tak mi sie chyba wydaje ze powinno sprezynowac odwrotnie. Nie wiem juz sam. Może moglby ktos sprawdzic u siebie jak to wyglada?Bylbym bardzo wdzieczny, bo użytkownikow którzy posiadaja gaźniki jest bardzo mało.
Pozdrawiam

PostNapisane: 21 kwi 2007, 20:10
przez MIREK 1976
koleś który mi o tym mówił mial to samo w golfie , ale tak z tym jezdzil ,musze go dokladnie wypytać o co to chodzi , ale to dopiero w poniedziałek !

Re: Po wciśnięciu ostro hamulca spadaja obroty

PostNapisane: 22 kwi 2007, 18:56
przez jackkpl
M@ster napisał(a):Witam. Ostatnio zauważyłem dziwną przypadłosc mojej Madzi.Otóż jak stoje, silnik pracuje na biegu jalowym, wcisne na maxa pedal hamulca silnik zaczyna jakby przygasac,jakby sie dusił.Obroty skaczą góra dół, od 1000 do 700. Czy to normalne? Jesli nie to co może byc tego przyczyną?
Pozdro...... szacun.......respect......


Czesc

Ja mialem podobny objaw, ze strasznie spadaly obroty na gazie/LPG jak pompowalem hamulcem. U mnie winne byly zapowietrzone hamulce. Akurat bylem podczas wymiany tarcz/klockow i nie zdazylem dobrze odpowietrzyc ukladu jednego dnia, a nastepnego musialem troche autem jezdzic. Po odpowietrzeniu ukladu jak pompuje hamulcem to obroty rosna,a nie spadaja :).