Strona 1 z 2
Pytanie o spalanie po zmianie wielkości opon

Napisane:
23 mar 2007, 19:56
przez mihal85
Czy zmiana profilu opony na mniejszy może mieć wpływ na spalanie

? Konkretnie chodzi o zmiane z profilu 60 na 55 (opona 195/15") Wydaje się to mało prawdopodobne ale może...

Napisane:
24 mar 2007, 09:53
przez DROPKICK
Ja mam 195/50/15" i po mieście potrafi mi spalić 14l/100km, ale czy aż taki wpływ na to ma profil to nie jestem pewien.
Re: Pytanie o spalanie

Napisane:
24 mar 2007, 10:11
przez Pioteq25
mihal85 napisał(a):Czy zmiana profilu opony na mniejszy może mieć wpływ na spalanie

? Konkretnie chodzi o zmiane z profilu 60 na 55 (opona 195/15") Wydaje się to mało prawdopodobne ale może...
O ile dobrze pamiętam, to 195/55 R15 ma najmniejsze przekłamanie licznika prędkości, więc chyba lepiej się trzymać takich wymiarów i nie kombinować.
DROPKICK napisał(a):Ja mam 195/50/15" i po mieście potrafi mi spalić 14l/100km, ale czy aż taki wpływ na to ma profil to nie jestem pewien.
I na ’13 tyle spali – zależy od stylu jazdy

Ja mam 195/55 R15 i średnie spalanie na poziomie 7L 70% trasa 30% miasto. W zimie z litr więcej.

Napisane:
24 mar 2007, 12:16
przez dziubek
DROPKICK wlasnie przeczytalem i ty masz 1.5 z5 silnik i pali 14 ? Dla mnie kosmos (zminilbym przy takim spalniu na 2.0 ) ja srednio mam 7 i bez zadnej roznicy czy lato czy zima zauwazylem ze pali najmniej przy temp. miedzy 5-15 stopni i jest najbardziej dynamiczna a max spalanie jakie mailem przy butowaniu na autostradzie to 9l ale trzymane 150-170 non stop(przez 270km) wiec az mi szczeka opadla tak samo nie zauwazylem zbytnich roznic w spalaniu miedzy oponami zimowymi – 175/70/13 a letnimi 195/50/15 moze 0,1l ale w lecie zszedlem do 6.5 w trasie. JA jezdze roznie albo mala trasa albo duzo miasta a tak to mieszane i robione ponad 20km w jednym kierunku ze srednia jakies 70-80.
Czy ty tylko na bucie jezdzisz ze tak kosmicznie ci spala albo lejesz jakies tanie paliwo?
Pozdrowka
dziubek

Napisane:
24 mar 2007, 14:28
przez Udesky
A ja z tego co sie orientuje to na te tematy juz jest pate topicow
dziubek napisał(a):175/70/13 a letnimi 195/50/15 moze 0,1l ale w lecie zszedlem do 6.5 w trasie
U mnie norma to 6,3 bez wzgledu na opony zimowe takie jak twoje a letnie 195/60/15. A moj rekord to 5.5l
Pioteq25 napisał(a): ile dobrze pamiętam, to 195/55 R15 ma najmniejsze przekłamanie licznika prędkości
Najmniej maja te z 195/50/15
DROPKICK napisał(a):Ja mam 195/50/15" i po mieście potrafi mi spalić 14l/100km
kosmos
Natomiast miasto (Wroclaw) to poraszka , od 8-10 czasem 11l.

Napisane:
24 mar 2007, 23:19
przez dziubek
Udesky na jakim paliwie miales te 5.5 i w jakim terenie jechales?
Choc z tego co widze to u frycow (niemcow) takie spalanie tego modelu to norma a u nas jednak wiksza loteria z paliwem
Pozdrowka
dziubek

Napisane:
24 mar 2007, 23:46
przez DROPKICK
Tankuje tylko 98, shel, lotos, watkem, PKS,niema znaczenia na jakiej stacji, zawsze takie spalanie. Jazda tylko po mieście, a butować to nie butuje, obroty do 3,5 tysiąca. W poniedziałek jade sprawdzić na komputer, obstawiam do wymiany sąde i zawalony katalizator.

Napisane:
25 mar 2007, 00:07
przez Udesky
dziubek napisał(a):Udesky na jakim paliwie miales te 5.5l i w jakim terenie jechales?
Dokladnie to na Ukrainskim (pewnie nikt nieuwiezt ale jest naprawde dobre, natomiast diesla nieradze tam kupowac z tego co slyszalem), a wynik ten udalo mi sie uzyskac dzieki temu ze jechalem w nocy z soboty na poniedzialek, kiedy drogi sa puste niema tirow, a predkosci tez niebyly zachwycajace bo jechalem z reguly 90km/h.
Natomiast norma w trasie 6,3l tak do 120km/h sie utrzymuje.

Napisane:
25 mar 2007, 00:14
przez dziubek
Smigasz A4 i tylko 120 (trasa cieszyn-wroclaw ) ? Hmm no to daleko zajechales paliwie made in ukraina tylko jak je dorwales w innych okolicach? ale fakt trzymajac w madzi stale obroty spalanie spada ja mam duzo wekendowych mieszanych wyjazdow stad pewnie spalanie trzyma sie kolo 7 co mi bardzo odpowiada
Pozdrowka
dziubek

Napisane:
25 mar 2007, 01:25
przez Udesky
dziubek napisał(a):Smigasz A4 i tylko 120 (trasa cieszyn-wroclaw ) ?
Po 10H na granicy wiecej niebylem wstanie jechac, ale normalna moja predkosc na A4 to jakies 140km/h w tedy spalanie oscyluje w granicach 8l tak +/– zalezy jaki ruch. Ogulnie spalanie srednie i w trasie jest bardzo zadawalajace, ale spalanie w miescie typu Wroclaw powala jednak prawie 9l przy silniku 1.5 przy spokojnej jezdzie to troszke za duzo. Bylem w stanie to przelknac dopuki paliwo bylo ponizej 4zl, ale teraz jak kosztuje juz 4,20 to mnie przeraza to spalanie.

i coraz mniej jezdze po miescie


Napisane:
25 mar 2007, 13:19
przez dziubek
No to troche jest choc jak w najbardziej ekstremalnych korkach itd to wyszedlem 7.8 (wtedy prawie non stop miasto bylo w zeszlym roku) ale pewnie tez styl jazdy bo co lubie w tym silniku da sie jezdzic jak dieselkiem

czyli smiga ladnie na niskich obrotach na wysokich biegach. a tak jak pisalem wczesniej przy ostrym bucie na autostradzie wyszlo 9 bo tak autostrada do tych 140 wychodzi te 7 l i mniej liczac ze mam wlaczona klime zazwyczaj. korci mnie to ukrainskie paliwo ale w bieszczady spory kawalek jest

wiec predzej bedzie test v power racing
Pozdrowka
dziubek

Napisane:
25 mar 2007, 19:47
przez biker
witam
ten temat jest już na forum tylko trochę wyżej
ale przyłącze się do dyskusji
mnie jak narazie spala około 8-9 l ---tylko po mieście Wrocław --krótkie odcinki --7-12 km
ale jak ją kupiłem -wracałem z Poznania -kolega jechał tempem emeryta 80-100
spalila mi w tedy około 5 l.Po Wrocławiu strasznie żle się jeżdzi-jest pełno remontów-a zarazem korków przez nie spowodowanych --jak ktoś słabo zna topografię miasta i różne skróty--to niestety musi sobie postać

.W tej chwili leję cały czas 98-i staram się oszczędnie jeżdzić --zobaczę jak wyjdzie -w sumie mam ją dopiero 2 miesiąc
ps.opny 195/55/15

Napisane:
25 mar 2007, 20:49
przez Maciek 251
Mnie też pali w okolicach 7-8 l ale na naszym paliwie... Co do paliwa z Ukrainy to dla mnie jest dziwne, że Udesky uzyskał na nim najlepszy wynik

Ja do granicy mam 80 km i często tam bywam ale tamtego paliwa nalałem tyko raz i auto paliło mi 10 l/100 km i nie jest to odosobniony przypadek, wszyscy moi znajomi którzy tam tankowali/tankują mówią to samo – auto pali więcej i jest słabsze....

Napisane:
25 mar 2007, 21:39
przez dziubek
Moze udeski trafil na orginalny lukoil prosto z rurociagu

. Ja glownie na shelu ( i to jedna stacja i jeden dystrybutor) w ekstermalnych przypadkach tankuje na lotosie i wtedy o dziwo zawsze wleje 2 l wiecej do baku i autko jest jakies zmulonawe ale to raz na pol roku.
A co do korkow to u mnie sa spore i wole czasem zrobic wiecej kilometrow by je poomijac roznymi dziwnymi drogami – dlatego nie mam zamiaru obnizac madzi i potem zbierac zderzakow na drodze

– tak jest bardziej offroad tylko brakuje jej 4x4
Pozdrowka
dziubek

Napisane:
25 mar 2007, 22:49
przez dechomenon
ja dzis miałem okazje zrobic test na trasie wlałem na orlenie za 70zł wyszło 17,58l i przejechałem na tym 210km ale też troche w cyklu mieszanym po Poznaniu i po Jarocinie, za bardzo nie oszczędzalem auta raz mi sie udało 170km/h czyli by mi wyszło jakieś 8,3l na 100km ale predzej spalił mi 12,5l na 100 ale tylko jazdza po mieści krótkie odcinki i na alumach 16" 214/40

Napisane:
25 mar 2007, 23:01
przez dziubek
Hmm masz 16' tez mi sie mazy przesiadka obnizales cos czy nie ? Mialbys jakies foto zblizeniowe na tylne i przednie kolo w takim obuwiu. JA zawsze tankuje full bak srednio po przejechaniu 650km +/– 20km i zazwyczaj cos w baku jeszcze jest (ok. 7l). Kiedys pare razy pobawilem sie w litrazowanie prawie dokladne po przejechaniu 100km +/-2km dotankowywalem do full wiec wiedzialem ile spalila na takim odcinku.
Pozdrowka
dziubek

Napisane:
26 mar 2007, 08:40
przez biker
dziubek napisał(a): JA zawsze tankuje full bak
a nie szkoda ci tej dodatkowej masy w aucie

--ja tam jak jeżdzę po mieście nie tankuje nigdy więcej niż za 100-wę---w końcu to około 25 kg a nie 55

Napisane:
26 mar 2007, 09:37
przez dechomenon
tak jak bede miał chwile to wyśle fotki jak to wygląda...

Napisane:
26 mar 2007, 14:52
przez dziubek
Jakbym mial tak co chwile na stacje jechac to wiecej spale w korku jadac do stacji a tak tankuje srednio raz na 2 tygodnie
Pozdrowka
dziubek

Napisane:
26 mar 2007, 14:59
przez biker
to sorry --ale ja mam jak jadę do pracy 2 stacje -do sklepu jedną --a gdzieś dalej na miasto to mi jednej reki braknie

na policzenie--nic tylko przebierać
ps.to nawet sporo jeżdzisz – 2 x w miesiącu pełny bak ?