Strona 1 z 1

Sprzęgło – dziwne chrobotanie na biegu jałowym

PostNapisane: 30 sty 2007, 13:16
przez karolq
Witam :)
Nigdzie nie moglem znalęźc podobnegho tematu wiec napisalem nowy :)
Mam taki problem: Jak wcisne sprzeglo i odpale samochod to wszystko jest ok a wystarczy ze puszcze sprzegło i zaczyna coś dziwnie chrobotac pod maską :| Wie ktoś moze co to może byc ? Czy sprzegło w tym wypadku juz bedzie podlegało wymianie ??

Z góry dziekuje za odpowiedzi.
Mam nadzieje ze temat jest poprawny a jesli nie to przepraszam :)

PostNapisane: 30 sty 2007, 14:15
przez magicadm
łożysko oporowe/wyciskowe mówi: "pa pa"

PostNapisane: 30 sty 2007, 14:17
przez Gustav
Sorry, że nie na temat, ale co to za wynalazek w 323F "BD 1,5 75KM"?

PostNapisane: 30 sty 2007, 14:29
przez karolq
Gustav napisał(a):Sorry, że nie na temat, ale co to za wynalazek w 323F "BD 1,5 75KM"?


nie wiem dokladnie jak to powinno byc wpisane bo to jest mazda 323f tylko ze skladak i nikt jeszcze nie doszedl jakie to ma oznaczenie :) w dowodzie wpisane jest BD i silnik ma 1,5 przypuszczalnie a dokladnie nei wiem jak to rozszyfrowac i dlatego napisalem te dane ktore sa w podtemacie :(



ciekawe czy tylko to lozysko bedzie do wymiany :(

PostNapisane: 30 sty 2007, 15:57
przez Orin
karolq napisał(a):nikt jeszcze nie doszedl jakie to ma oznaczenie


Czy to się tyczy mazdy z avatara? Przecież to 323f BG z lat 89-94... W tych latach były montowane silniki do F'ki: 1,6 SOHC (gaźnik lub wtrysk, oraz 8V lub 16V), 1,8 SOHC i 1,8 DOHC.... Sorry za OT ale to auto nie wygląda jak Mazda z lat 1980-1985 :D W sumie to VIN prawdę Ci powie...

Wracając do tematu – objaw wskazuje tylko na łożysko oporowe, ALE... jeśli zlecisz naprawę w warsztacie to lepiej wymienić komplet (tarcze, łożysko, docisk) bo robicizna to 200-300 zł za coś takiego. Jeśli zaś to robisz sam to możesz się bawić na raty – później przynajmniej będziesz mieć praktykę :D

PostNapisane: 30 sty 2007, 18:55
przez karolq
Akurat sam to tego robil nie bede bo troche zielony jestem w tych sprawach :) Bardziej w elektronice siedze niz w mechanicznych zeczach :) Ale dzieki za odpowiedzi:)


Tak poza tematem :
Autko z avatara nie jest moje ale ja mam podobne z tym ze szare.
A co do dojscia po vinie co to auto ma w srodku to tez jakis nietypowy jest bo ma 14 znakow zamiast 17 :| i na przegladach tez sie facet dziwil ze tylko tyle :| W dowodzie ma rok wpisany 1991 ale to jest rok zlozenia a czesci sa duzo starsze i z tego co udalo sie z vinu odczytac to ma silnik 1,5 :|
Jesli by ktos byl obeznany w tych zeczach to Vin:BD105100520306
Wogole to moje autko jakies dziwne jest :)

PostNapisane: 30 sty 2007, 19:15
przez Orin
karolq napisał(a):Vin:BD105100520306


No zgadza się, brakuje literek kraju produkcji oraz rynku, na jaki auto było produkowane, czyli najprawdopodobniej JMZ dla autka z Kraju Kwitnącej Wiśni... A dlaczego tak jest? Nie wiem – może w 1980 roku (bo wtedy wyszła wersja BD) nie było jeszcze standardu VIN'u w postaci 17 symboli? Albo masz tylko kawałek tabliczki znamionowej.... Jedno jest pewne – skoro auto masz takie jak w avatarze, to nie jest to na 100% BD tylko BG oraz pod maską na pewno masz min. 88KM

Dobra, czas skończyć OT bo mnie moderator zbanuje :D

PostNapisane: 30 sty 2007, 22:39
przez KrystianR
niechce zasmucac ale nie wiem czy samma wymiana lozyska oporowego cos pomoze...przechodzilem w poprzednim aucie ten temat i wlasnie tez tak zrobilem ze najpierw sciagnalem skrzynie i wymienilem na nowe lozysko...co sie okazuje ze jak juz jedno walnie to i drugie musi miec jakies luzy poza tym nie wiadomo co z walkami itp wiec koszta moga byc choletnie wysokie a i tak sprawa nie oplacalna...u mnie skonczylo sie na wymianie skkrzyni

PostNapisane: 31 sty 2007, 00:02
przez magicadm
KrystianR napisał(a):nie wiadomo co z walkami itp wiec koszta moga byc choletnie wysokie

Jakie wałki???
Od kiedy to np wałek sprzęgłowy pada wcześniej od łożyska wyciskowego??? :|
I w jaki sposób padają wałki???

Proponuję najpierw rozebrać i oblookać.

PostNapisane: 31 sty 2007, 00:08
przez KrystianR
magicadm napisał(a):
KrystianR napisał(a):nie wiadomo co z walkami itp wiec koszta moga byc choletnie wysokie

Jakie wałki???
Od kiedy to np wałek sprzęgłowy pada wcześniej od łożyska wyciskowego??? :|
I w jaki sposób padają wałki???

Proponuję najpierw rozebrać i oblookać.

a gdzie jest napisane ze pada wczesniej??wymien lozyska a zobacz ze jezeli luz jest na lozysku na tyle duzy ze zdarzylo sie "wystukac" to zobacz czy sama wymiana lozysk wyeliminuje problem na dobre...

PostNapisane: 31 sty 2007, 10:38
przez Orin
KrystianR napisał(a):jezeli luz jest na lozysku na tyle duzy ze zdarzylo sie "wystukac" to zobacz czy sama wymiana lozysk wyeliminuje problem na dobre...


Jak ktoś jeździł dość długo autem, które wymagało naprawy to później nie ma się co dziwić że trzeba jeszcze wiadro części powymieniać zamast jednej :)
Ostatnio też się ktoś żalił że mu się nie chciało wymienić łożyska w przednim kole, a jak już się zdecydował, to trzeba było wymienić całą kompletną zwrotnicę, bo luzy zrobiły swoje ;)

PostNapisane: 31 sty 2007, 12:44
przez Briareos
Dawno, dawno temu był jeszcze silnik B5 (taka w sumie przeróbka B3). Spotykany głównie w USA, bo Ford go też montował, oraz KIA. Może taki jest włożony, powinien spasować się ze skrzynką. Jakie są oznaczenia na bloku?

Re: Sprzęgło – dziwne chrobotanie na biegu jałowym

PostNapisane: 31 sty 2007, 15:45
przez kinki
karolq napisał(a): puszcze sprzegło i zaczyna coś dziwnie chrobotac

ja mialem ostatnio tak samo i winne temu bylo lozysko. wymienilem sprzeglo a przy okazji zauwazylem ze mam luz na wale ktory tez dokladal sie do tych chrobotan wiec skonczylo sie na wymianie silnika :( proponuje zobaczyc czy oby ten twoj wal tez nie mial luzu.

PostNapisane: 31 sty 2007, 17:08
przez karolq
Wczoraj madzia byla u mechanika.
Gdy siadl w samochod zeby sie przejechac to stwierdzil ze tej mojej madzi brakuje sporo mocy :| i to moze byc wina slizgajacego sie sprzegla :(

dogrzebal sie do sprzegla i stwierdzil tak:

"Tu nie ma sprzegla <faja> " LOL :) oczywiscie cale do wymiany bylo. Na szczescie w pore naprawiona usterka i obylo sie bez dalszych konsekwencji typu wyrobiony wal :)– Jedno pocieszenie :). Do tego uregulowal mi zaworki bo tez bylo slsychac :P No i jak dzis wsiadlem w ten samochod to do domu balem sie ruszyc pedalu gazu :P

Dzieki wszystkim za zdiagnozowanie usterki :)

Poza tematem :
Po rozszyfrowaniu vinu tym deszyfratorem co jest na stronce mazdaspeed.pl wyszlo ze to jest autko z 1980 – 85 rok silnik 1,5 GT E5 <jeleń> nie wiem czy dobrze ale cos mniej wiecej takiego :|

PostNapisane: 31 sty 2007, 17:20
przez Orin
karolq napisał(a):utko z 1980 – 85 rok silnik 1,5 GT E5 <jeleń> nie wiem czy dobrze ale cos mniej wiecej takiego

VIN dobrze ci to rozszyfrował, tyle że stawiam że to nie jest VIN prawdziwy z tego auta...
VIN który masz powinien odpowiadać takiej budzie :

Obrazek

A ty jeśli mnie oczy nie mylą co do avatara, masz takie:

Obrazek

Co nie?

PostNapisane: 31 sty 2007, 17:34
przez karolq
nom dokladnie takie :)

PostNapisane: 31 sty 2007, 17:42
przez Briareos
To niezły składak, jak buda z BG ma tabliczkę znamionową z BD :|

PostNapisane: 31 sty 2007, 21:00
przez Orin
Briareos napisał(a):buda z BG ma tabliczkę znamionową z BD

A co tu dużo gadać – autko zmieniło właściciela zapewne bez jego wiedzy... Kiedyś widziałem Opla, któy miał wspawaną tabliczkę znamionową (znajdującą się w kabinie pod siedzeniem pasażera) wraz z połową podłogi...

Jedno jest pewne – do tego auta się nikt nie przyczepi, także tylko trzeba pamiętać o prawdziwym modelu przy kupowaniu części :) Inaczej mogą wyjść niezłe kwiatki :D