Klub MazdaSpeed

Witam mam kilka pytan odnosnie mazdy BF


czy jak peknie mi pasek rozrzadu to stanie sie cos z silnikiem?

Kila razy gdy odpalalem autko rano cos zaczelo mi klekotac spod pokrywy zaworow,zgasilem i jeszcze raz odpalilem i wszytko bylo ok! czy ktos wie co to moze byc? klekotalo jak zawory ale tylko jeden i to dosc glosno!

Czy zuzyty katalizator odbieraz duzo mocy? mam przebieg 232 tys i chyba juz jego czas?


bylbym wdzieczny za odpowiedzi,dziekuje

silnik mam 1.6 na wtrysku wielopunktowym

klekotały ci popychacze hydrauliczne , normalka , jakby klepało po rozgrzaniu = [tiiit] katalizator ??? hymmmmmm chyba że zapchany , a co do kolizyjności to zdania naukowców są podzielone.... to tyle sija

BIGer napisał(a):klekotalo jak zawory ale tylko jeden i to dosc glosno

nie muszą wszyskie klekotać

BIGer napisał(a):czy jak peknie mi pasek rozrzadu to stanie sie cos z silnikiem?

W/g wszelakich zapewnień jednostki ośmiozaworowe Mazdy po roku 1989 (wcześniej nie wiem) są bezkolizyjne. Z resztą nie tylko one...

BIGer napisał(a):rano cos zaczelo mi klekotac spod pokrywy zaworow,zgasilem i jeszcze raz odpalilem i wszytko bylo ok!

Tak bywa i zbytnio nie należy się tym przejmować. Nawet w instrukcji do Mazdy jest taki przypadek opisany. Jego występowanie określają, jako chwilowe i mogące wystąpić po dłuższym postoju pojazdu (np. po nocy). Takie zachowanie uważają za normalne. Gożej, jak będzie dzwonić nieustannie.

BIGer napisał(a):Czy zuzyty katalizator odbieraz duzo mocy?

Tak, może odebrać nawet kilkadziesiąt procent mocy. Ale zazwyczaj to się zauważa. Auto się muli, słabo reaguje na pedał gazu, itp.

BIGer napisał(a):mam przebieg 232 tys i chyba juz jego czas?

Różnie z tym jest. Wszystko zależy od stanu silnika (czy bierze olej i czy go wypluwa do kata). Poza tym również i od paliwa. Ja mam przebieg 220kkm i jakoś nie odczuwam potrzeby wymiany oryginalego katalizatora.

Pozdrawiam
..::GofNet::..

Ale w tych silnikach chyba nie bylo hydlalicznych popychaczy tylko plytki, dziwne bo wczesniej mi nie stukało, a teraz raz na tydzien zaklekocze,moja juz pali olej 0,5 l na 4 tys km wiec juz sporo,ostatnio zauwazylem ze ja zmulilo jakos wiec moze to katalizator.?

w moim gaznikowym sa popychacze, wiem bo sam zbieram na wymiane

BIGer napisał(a):Ale w tych silnikach chyba nie bylo hydlalicznych popychaczy tylko plytki

Płytki występują w silnikach Z5 1.5i 1,489ccm 88KM 65KW 105Nm DOHC. Natomiast tutaj rozpatrujemy silniki B6E 1.6i 1,498ccm 84KM 62KW 125Nm SOHC. Te ostatnie rozrząd zbudowany mają w oparciu o HLA – czyli hydrauliczną redukcję luzu zaworowego.

BIGer napisał(a):wczesniej mi nie stukało

Wcześniej, czyli przed ostatnią wymianą oleju? Jeżeli tak, to zmień na olej, na jakim jeździłeś wcześniej.

BIGer napisał(a):moja już pali olej 0,5l na 4kkm, więc już sporo

Czy ja wiem, czy sporo. Są na FORUM posiadacze pojazdów, których silniki spalają 1l na 1.000kkm a nawet znajdzie się ktoś taki, komu po przejechaniu 400km znika (znikał) 1l oleju silnikowego! To jest dopiero dużo. Nie ma jednak powodu do dumy. Musisz dolewać między wymianami, więc rewelacji nie ma . Może masz jakieś wycieki np. spod pokrywy zaworowej?

BIGer napisał(a):zauważyłem, że ją zmuliło

Powodów może być wiele. Począwszy od lichego paliwa, poprzez efekt jazdy EmerytStyle i zapchany katalizator, kończywszy na "dupnych" świecach/przewodach WN oraz niewłaściwej kompresji na poszczególnych garach silnika.

Powodzenia
..::GofNet::..

czyli ja mam hydlaliczne popychacze? dziwne bo nigdy nie slyszalem ich rano nawet jak odpalalem z -22 stopnich!!! ale moment juz wiem rano gdy ruszam slysze takie cos jak poychacze leciutko to slychac szczegolne na ssani gdy obroty siegaja 2 tys,to moj tata ma 626 i jemu stukaja rano przez 3 sek,a mi nie jestem dumny z mojej madzi:)


mam jeszcze jedno pytanie powie mi ktos dlaczego mi szarpie sprzeglo szczegolnie na 2 biegu,musze sie z nim delikatnie obchodzic aby nie szarpalo !!