Strona 1 z 2

Wymiana silnika

PostNapisane: 12 sty 2006, 13:29
przez Sigma
Silniczek w mojej Mazdzie ma juz ponad 250tys. km. Przydaloby sie zrobic remont, lub wymienic go na inny (co prawdopodobnie bedzie tansze ;) )
I tu mam pytanie, czy ktos moze wie, jak to jest z silnikami w bf-kach. Z tego co pamietam, byl montowany np. bardzo ciekawy silnik 1.5 gt w modelach do 87r.
Weszloby cos takiego do mojej wersji bez wiekszych problemow, czy raczej powinienem szukac takiego samego 1.3 jak mam?

PostNapisane: 12 sty 2006, 15:31
przez HexeHarry
Chcesz zmienić silnik, bo osiągnął 250 tys km, czy dlatego że się sypie?

PostNapisane: 12 sty 2006, 17:13
przez Sigma
W sumie to poprostu czas na remont. Coprawda jeszcze sie on trzyma, ale nikt z nim nigdy nic nie robil. Zaczynaja stukac popychacze. Wole sie nie zastanawiac jak wyglada rozrzad. A mam rodzine w niemczech, czyli i mozliwosc sciagniecia calego silnika, ktorego stan bedzie znacznie lepszy:)

PostNapisane: 12 sty 2006, 17:27
przez HexeHarry
Jestem prawie pewien, że rozrząd będzie wygłądał dobrze, albo bardzo dobrze (o ile go nie katowałeś).
W zeszłym roku grzebałem w dwóch silnikach mitsubishi (jeden miał 240 tys przebiegu, a drugi ok 400 tys).

Co prawda Mitsubishi to nie Mazda, ale technika i technologia wykonania podobna, i po pomierzeniu silnika (240 tys) okazało się, że luzy na wale korbowym i korbowodach były w górnej tolerancji fabrycznej. Tak samo było z luzami pomiędzy tłokiem a cylindrem, oraz w rowkach tłoków i zamkach pierścieni.
Głowica bez zarzutu, jedynie dotarcie (profilatyczne) gniazd i planowanie.
Głowica silnika z przebiegiem 400 tys wymagała regeneracji prowadnic, wymiany uszczelnień, planowania, i dotarcia zawórów – I TO WSZYSTKO (koszt remontu głowicy 350 zł w Gdańsku)
Acha, na cylindrach silnika z przebiegiem 400 tys wyczuwalny był lekki próg (w tolerancji), zaś drugi silnik (240tys) nie miał żadnego progu.

Jeśli jednak chcesz wymienić silnik, bo znudził Ci się ten co masz – wtedy nic nie stoi na przeszkodzie (to był powód dlaczego grzebałem w tych silnikach)

Sorry za lekkie OT, ale uważam, to za dobry przykład, na to, że japońce nie boją się dużych przebiegów (nie tak jak Fiat <killer> )

A tak przy okazji – mojej BG stuknęło 250 tys km i nie uważam, by trzeba było coś przy silniku robić. Wciąż pracuje WYŚMIENICIE (na LPG również) <jupi>

PostNapisane: 12 sty 2006, 19:48
przez Sigma
No to mnie pocieszyles, zawsze wiedzialem, ze co MAZDA to MAZDA :D
Choc i tak do wymiany zostaja popychacze... A to koszt taki, ze mozna by sobie w ramach tego wymienic silnik :P
Wiec pytanie pozostaje aktualne, jak to jest z innymi silnikami od BFek, podobne sa?
Czy tez wymiana wiaze sie z jakimis wiekszymi problemami, cos nie pasuje itp.

PostNapisane: 12 sty 2006, 21:12
przez GofNet
To, że "grają" popychacze nie oznacza, że trzeba je wymienić. Niekiedy pomaga wymiana oleju na inny, albo ich regulacja <faja>.

Nie obraź się, ale mnie również wydaje się, że szukasz pretekstu do wymiany silnika. Musisz mieć jednak na uwadze fakt, że SWAP samego silnika, to nie wszystko. A gdzie komputer, a co ze skrzynią, przeniesieniem napędu układem jezdnym. Zwróć uwagę, że wrzucasz silnik dwa razy mocniejszy. Nie licz na to, że producent Mazdy robi jedną budę dla wszystkich silników, bo tak nie jest. Sam silnik, to dopiero początek zabawy...

Pozdrawiam
..::GofNet::..

PostNapisane: 12 sty 2006, 21:38
przez Sigma
W sumie glosno sie zastanawiam, bo jak zaczne grzebanie w silniku, to juz napewno przy nim pozostane na dluzej :)
Wiec warto rozwarzyc za i przeciw teraz. Prawdopodobnie zostane i tak przy tym silniku, po co to problemy sobie samemu dorabiac :P

A co do popychaczy, to olej wymienialem, wlewalem inny i niewiele pomoglo. Regulowalem je tez jakis rok temu, na troche pomoglo i znow stukaja.
Wiec chyba pozostaje wymiana :(

A gdzie komputer, a co ze skrzynią,

Tutaj wlasnie sie zazwyczaj problemy zaczynaja :) To silniki gaznikowe, chyba byly bez komputera (moj jest bez jesli sie nie myle).
Poza tym mam prawie nowe sprzeglo, a w 1,5 chyba jest inne wiec znowu szkoda kasy... Heh, a wrzucanie silnika na wtrysku to juz chyba lepiej cala Mazde nowa kupowac...

PostNapisane: 3 lip 2009, 20:34
przez szaman696
Podłączę siępod temat bo pogrzebałęm na forum i w sumie nie znalazłem tego co by mnie interesowało.

Mam 323f z 93roku z silnikiem 1.6 16V nie wiem ile mocy w każdym razie za mało.

Myślę już od jakiegoś czasu nad zmianą silnika na 1.8gt 136km. Podejrzewam, że jest sporo żywszy od mojego.

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia związane z taką wymianą? Czyli czy silnik pasuje, czy oprócz silnika coś jeszcze trzeba zmianiać.

PostNapisane: 4 lip 2009, 18:29
przez ROMAN-R87
Sigma – moja mama ma juz prawia 500kkm na BF-ce z 85 r i nie ma problemow, silnik na lancuchu 8v E3 wymienia olej (dolewa 1,5 l od wymiany) i jezdzi.Auto ja przezyje i sie nie rozsypie jak ona mowi.Jak klepia ci popychacze to wyreguluj i jezdzij i nie wnikaj-to dobre modele bo w tamtych latach stawiali na jakosc nie na ilosc
pozdrawiam ;)

jakie silniki pasują do 323 bf?

PostNapisane: 10 kwi 2010, 14:31
przez Bonzi89
Witam.Mam pytanie: jakie silniki pasują do 323 bf?Ponieważ padł mi mój 1.6 i zastanawiam się czy jest możliwość wstawienia od innego modelu.

Re: jakie silniki pasują do 323 bf?

PostNapisane: 10 kwi 2010, 15:31
przez Daro_GST
1,6 z bg, 1,3 z bg <spoko>

Re: jakie silniki pasują do 323 bf?

PostNapisane: 10 kwi 2010, 15:53
przez Bonzi89
:) :) :) Dzięks

Re: jakie silniki pasują do 323 bf?

PostNapisane: 10 kwi 2010, 17:36
przez Wolf-
a mi nie padl , ale chcce 1.8 turbo ! :D

Re: jakie silniki pasują do 323 bf?

PostNapisane: 21 kwi 2010, 21:17
przez cichy_86
Wolf- napisał(a):a mi nie padl , ale chcce 1.8 turbo ! :D

Troszkę roboty by było przy tym :P Lepiej B6T i mniej problemów. Ale troszkę kucy mniej. Za te silniki cenia jak za zboże BPT i B6T :|

Re: jakie silniki pasują do 323 bf?

PostNapisane: 24 kwi 2010, 10:30
przez ROMAN-R87
dobrze wiedziec bo ja do swojej nie moge znalesc gaznika i chyba sie skusze na motor z BG tylko musze dostac z calym osprzetem wiazka i kompem

Bf 1,5 swap na 1,6.

PostNapisane: 22 maja 2010, 09:43
przez macgdynia
Witam. Dopiero co kupilem moja bf'ke ale chcialbym zrobic sobie swapa poniewazn moje 1.5i ma wywiana uszczelke i pozatym ledwo co lata uszczelniacze i wszystko inne no poprostu silnik do mega regeneracji a okazalo sie, ze moge kupic druga na czesci 1,6. I teraz pytanie moje jest takie. Czy trzeba instalacje elektryczna cala klasc z 1.6 ? , czy w 1.5 pompa jest przy silniku czy w baku i jak jest z 1.6 ?, i czy lapy sa te same ? czy skrzynia z 1.5 ma takie same fd jak 1.6 ? Ile wazny zamach ?

Re: Bf 1,5 swap na 1,6.

PostNapisane: 23 maja 2010, 15:39
przez ROMAN-R87
1,5 to bylo na gazniku, wiec musisz przelozyc calutenki osprzet silnika lacznie z wiazka elektryczna i kompem, w 1,6 pompa jest w baku wiec chyba nawet caly bak bedzie trzeba przelozyc(ale nie jest to konieczne), skrzynia powinna podpasowac, kolo zamachowe bedzie kompatybilne
pozdrawiam

Re: Bf 1,5 swap na 1,6.

PostNapisane: 28 maja 2010, 19:56
przez win386
ROMAN-R87 napisał(a):1,5 to bylo na gazniku, wiec musisz przelozyc calutenki osprzet silnika lacznie z wiazka elektryczna i kompem, w 1,6 pompa jest w baku wiec chyba nawet caly bak bedzie trzeba przelozyc(ale nie jest to konieczne), skrzynia powinna podpasowac, kolo zamachowe bedzie kompatybilne
pozdrawiam


Powiadasz, że skrzynka będzie pasować-jestem ciekaw, bo mam skrzynkę do wymiany i moich egzemplarzy jest w kraju zaledwie 4 sztuki i mam pytanie-co tam innego włożyć by to jeździło.

Re: Bf 1,5 swap na 1,6.

PostNapisane: 29 maja 2010, 17:25
przez ROMAN-R87
ZALADUJ B6 z BG tylko z calym osprzetem i wiazka i kompem a bedzie smigac
pozdrawiam

Re: Bf 1,5 swap na 1,6.

PostNapisane: 2 cze 2010, 22:31
przez Cukierek
Wkładaj B6T ze skrzynią fwd <diabełek> , a tak na serio to jeśli chcesz się pobawić to kupuj całą BF 1.6 i po kolei przekładaj wszystko. Rozbierzesz do gołej blachy i po kolei będziesz przekładał na spokojnie.