Cześć,
Ostatnio jeżdżąc w nocy napotkał mnie problem ruszających się reflektorów w mojej maździe 323F bg. W nocy w czasie jazdy na równej drodze jest okej, ale po wjeździe w dziurę w odbiciu światła na znakach widać, jak całe reflektory drżą.
Tak samo na luzie stojąc w korku, kiedy strumień światła odbija się na zderzaku auta przedemną widać, jak reflektor drży..
I teraz pytanie, czy w tych mazdach jest to normalne, że reflektor tak drży?
Jak kwestia przeglądu wygląda, czy coś takiego przejdzie?
A jeżeli ten objaw nie jest normalny to jak temu zaradzić, coś dokręcić, wymienić, sprawidzć, żeby tą usterkę naprawić..
Będę bardzo wdzięczny za pomoc, bo przegląd zbliża się nieuchronnie, a trzeba się tym zająć
Mazda 323F bg, drgające reflektory
Strona 1 z 1
- Od: 6 gru 2011, 16:42
- Posty: 52
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda 121 1.1 1993
Mazda 323 BG 1.3 16v 93
Mazda 323 BG 1.3 16v 92 sedan
- Od: 6 gru 2011, 16:42
- Posty: 52
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda 121 1.1 1993
Mazda 323 BG 1.3 16v 93
Mazda 323 BG 1.3 16v 92 sedan
Nie wiem co tu się wydarzyło, ale powinny być tam dwie śruby... mi lekko drgały w mojej eFce, pamietam, że wystarczyło je dokręcić. U Ciebie widzę, że w ogóle ich nie ma. xD
Obroty są chyba ok, mam podobnie, ale trochę wyżej. Zawsze można to ręcznie wyregulować jednym śrubokrętem.
Obroty są chyba ok, mam podobnie, ale trochę wyżej. Zawsze można to ręcznie wyregulować jednym śrubokrętem.
No nie wiem co tu się stało i jak one się trzymają :O
Jak się od spodu złapie to można wyczuć końcówki śrub, ale z góry brak, co tam się wydarzyło to nie wiem, a przegląd już za tydzień
W dodatku tłumik jeszcze przerdzewiał gdzieś na odcinku między kolektorem, a złączem elastycznym i śmierdzi mi w kabinie spalinami jak stoję na światłach, także to też do zrobienia po Świętach, oby przegląd przeszło
Jak się od spodu złapie to można wyczuć końcówki śrub, ale z góry brak, co tam się wydarzyło to nie wiem, a przegląd już za tydzień
W dodatku tłumik jeszcze przerdzewiał gdzieś na odcinku między kolektorem, a złączem elastycznym i śmierdzi mi w kabinie spalinami jak stoję na światłach, także to też do zrobienia po Świętach, oby przegląd przeszło
- Od: 6 gru 2011, 16:42
- Posty: 52
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda 121 1.1 1993
Mazda 323 BG 1.3 16v 93
Mazda 323 BG 1.3 16v 92 sedan
Z przeglądem to zazwyczaj loteria, no chyba że ma się znajomości albo doświadczenie gdzie przymykają oko.
Ja 2 lata temu robiłem przegląd z dziurą na łączeniu wydechu i obydwu lampach zamocowanych na 1 z 4 śrub (wyłamane mocowania) i diagnosta nawet o tym nie wspomniał, a rok później przywalił się o żarówki innej firmy (chodziło o minimalnie inny odcien bieli...)
Jak nie przejdzie to masz 2 tygodnie bodaj na naprawę i potem dopłacasz do stówki 2 dyszki (tak przynajmniej jeszcze jakiś czas temu było)
Ja 2 lata temu robiłem przegląd z dziurą na łączeniu wydechu i obydwu lampach zamocowanych na 1 z 4 śrub (wyłamane mocowania) i diagnosta nawet o tym nie wspomniał, a rok później przywalił się o żarówki innej firmy (chodziło o minimalnie inny odcien bieli...)
Jak nie przejdzie to masz 2 tygodnie bodaj na naprawę i potem dopłacasz do stówki 2 dyszki (tak przynajmniej jeszcze jakiś czas temu było)
Aaa dobrze, dziękuję za odpowiedź
Przegląd już w sobotę, także wszystko się okażę czy przejdzie.
Dobrze, że jest ten czas 2 tygodni jak wspomniałeś, to będzie chwila na naprawę tego
Przegląd już w sobotę, także wszystko się okażę czy przejdzie.
Dobrze, że jest ten czas 2 tygodni jak wspomniałeś, to będzie chwila na naprawę tego
- Od: 6 gru 2011, 16:42
- Posty: 52
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda 121 1.1 1993
Mazda 323 BG 1.3 16v 93
Mazda 323 BG 1.3 16v 92 sedan
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość