Mazda MX-3 (EC) – Szybkie pytania.
o matko... Ja za swoja dawalem 4.700 i jakies 2.000 w nia wlozylem zeby wygladala jak nalezy i jezdzila jak powinna(jestem pedantem co do stanu technicznego i wygladu aut), to w ta podejrzewam ze minimum 4-5 kola trzeba wlozyc zeby to mialo nadwozie, podwozie, silnik i kola a ze gaz to do cholery z nim... Japonce nie akceptuja gazu
- Od: 15 maja 2012, 20:31
- Posty: 110
- Skąd: Nowe Miasto Lubawskie
- Auto: była:MAZDA MX3 1.6 DOHC EC 1994
jest:Peugeot 206 1.4 hdi
będzie: MAZDA 6 ;D
Ja też jestem pedantem Nawet spryskiwacz tylnej szyby choćby miał być użyty raz na ruski rok to ma działać bez zarzutu Moja mx właśnie stoi w remoncie ale już zbliża się ku końcowi. I robię całe podwozie, z łataniem dziur, konserwacją itd... Wydech też buczy jak w pociągu Roboty od ... dawna ale chcę ją odratować, niech jeszcze trochę pojeździ Wrzuciłem w nią drugie tyle co najmniej ale z efektów jestem zadowolony, tyle że mam to szczęście że wszystko robię sam... Więc koszty o niebo niższe.
Na sekwencji niby nie ma takiej dziury w osiągach ale jednak wysokoobrotowe silniki sporo tracą na trwałości Ogólnie japończyki nie lubią ani gazu ani kiepskiej benzyny... Niestety coś za coś.
mardock007 napisał(a):Japonce nie akceptuja gazu
Na sekwencji niby nie ma takiej dziury w osiągach ale jednak wysokoobrotowe silniki sporo tracą na trwałości Ogólnie japończyki nie lubią ani gazu ani kiepskiej benzyny... Niestety coś za coś.
Chcesz z laseczką wsiąść do Mazdy? Zrób se najpierw prawo jazdy :P
Progi jak progi, nie są głównym elementem nośnym nadwozia więc od bidy można to olać. Ale zapewne podłużnice i mocowania wahaczy wyglądają podobnie a to już nie jest bezpieczne
Chcesz z laseczką wsiąść do Mazdy? Zrób se najpierw prawo jazdy :P
mardock007 napisał(a):. Japonce nie akceptuja gazu
m1a1 napisał(a):Na sekwencji niby nie ma takiej dziury w osiągach ale jednak wysokoobrotowe silniki sporo tracą na trwałości
Etam;) obiegowe opinie przytaczacie.
Dlaczego japonski silnik ma nie tolerować gazu. Jest wręcz przeciwnie, są wytrzymałe i przez to o wiele lepiej znoszą gaz. Na sekwencji(oczywiście odpowiedniej do silnika) nie ma czegoś takiego jak dziura w osiągach. Dobre, szybkie wtryski i możesz i do 7 tysięcy ciągnąć na gazie. Popatrzcie sobie kiedyś na jakieś wykresy z hamowni z PB i LPG. Jak jest wszystko ok, to różnią się minimalnie. niech nawet straci na gaze 1-2 konie to i tak nikt tego nie odczuje.
Miałem kiedyś Toykę starlet 1,3. Kupiona z 4 letnim gazem przy przebiegu coś pod 200 tysięcy. Jak ją sprzedawała miał ponad 460 tysięcy. Czyli można powiedzieć 3/4 życia spędziła na gazie. Jaki efekt?Silniczek w pięknej kondycji, jak by TIR w bagażnik nie wjechał to pewnie do dziś by była w rodzinie.
A tam była tylko dobrze i często regulowana I generacja.
Zapraszam na jazdy testowe moją mx3. Zaklejam kontrolki od sekwencji i testujcie. Stawiam flachę jak ktoś odczuje kiedy jedzie na gazie.
Moja mx kosztowała 2800, ale sprzedawana z zajechanym silnikiem. Koszt remontu jakieś 500 zeta. Potem z drugie 500 włożyłem i śmiga aż miło. Wszystko zależy czy robi się samemu czy płaci mechanika.
Ciężko powiedzieć tak ogólnie... Jeśli chodzi o blachy to mx z przed liftu miał podwojny ocynk a te z po już tylko pojedynczy. Lecz niestety te starsze też potrafi ruda ładnie zjeść. Po prostu oglądając dane autko musisz sprawdzić podwozie i ogólny stan blacharki. Co do mechaniki to silniki k8 mają popyt na olej i ogólnie jak zajeżdzony to ciężko z nimi dojść do ładu. W V-ce cześci są trochę droższe i należy zwracać uwagę na dźwięk silnika (stukanie) Autko bardzo fajne, lecz doprowadzić takie o które nikt nie dbał do stanu używalności trochę trudno. Dlatego lepszym rozwiązaniem będzie kupno bardziej zadanego egzemplarza niż ten podany w pierwszym poście tematu. Sam remontuje właśnie swoją i ile to się człowiek nawyzywa
-
wiiteekk
dobrze , ze kasy moze starczyc na jakis bardziej zadbany egzemplarz . strasznie spodobal mi sie ten model , a naprawde bardzo chce zostac przy maździe . to teraz nic , tylko szukac jakiegos fajnego modelu z sekwencja . ;D
- Od: 8 cze 2011, 17:07
- Posty: 33
- Skąd: Dąbrowa Górnicza , Polska
- Auto: fiesta mk 4 ;( 1.3 1998r.
Odnośnie gazu – mój brat instaluje to od 6 lat i mówił że ludzie czasem narzekają. Ale dodał że w większości tych marud są tacy co albo chcieli taniej albo nie dbają o wymianę filtrów i ogólnie nie robią przeglądów instalacji... Więc to chyba tylko przez własną niedbałość Poprostu gaz jest zazwyczaj kiepskiej jakości i jak się nie wymienia i nie czyści instalacji na czas to później są kwiatki. Jak się dba to się ma
Chcesz z laseczką wsiąść do Mazdy? Zrób se najpierw prawo jazdy :P
Potwierdzam, jednak należą do zdecydowanej mniejszości. Taką wersję miał ravo klik
jarsoN napisał(a):Wie ktoś się wyciąga boczne nawiewy, te najbliżej lusterek w przedliftowej desce?
A próbowałeś je jakoś podważyć np nożykiem? Może są wciskane na zatrzaski jakoś?
mam pytanie do wszytskich posiadaczy MX-3-jek
Ile kosztuje Wasze OC i w jakiej firmie?
Ja do tej pory zawsze miałem w TUW i płaciłem 450zł
Ile kosztuje Wasze OC i w jakiej firmie?
Ja do tej pory zawsze miałem w TUW i płaciłem 450zł
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości