Mazda MX-3 (EC) – Szybkie pytania.
Dodam że dziś go odpalam i działa normalnie. WTF?
Edit: Poprawka nie chodzi normalnie. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce powinien załączyć się wtrysk z tyłu na chwile. A teraz po przekręceniu kluczyka chodzi on cały czas. Prócz tego samochód odpala i jeździ normalnie.
Edit: Poprawka nie chodzi normalnie. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce powinien załączyć się wtrysk z tyłu na chwile. A teraz po przekręceniu kluczyka chodzi on cały czas. Prócz tego samochód odpala i jeździ normalnie.
- Od: 24 wrz 2011, 21:35
- Posty: 9
nic innego tylko się cieszyć 
Witam wszystkich forumowiczów;)
w sobote zakupiłem swoją Madzie mx-3 podczas wczorajszej jazdy usłyszałem pukanie myślałem, że to sworzeń kupiłem zabrałem się do wymiany po czym okazało się ze jest to wina ukruszonego trzymania sworznia przy piaście. Mam opcje kupić piaste od mazdy 323 dokładne dane tej mazdy z ktorej pochodzi piasta będę miał jak ktoś w sklepie odbierze telefon
http://moto.allegro.pl/piasta-zwrotnica ... 65762.html czy taka piasta może pasować ogólnie od Mazdy 323 
w sobote zakupiłem swoją Madzie mx-3 podczas wczorajszej jazdy usłyszałem pukanie myślałem, że to sworzeń kupiłem zabrałem się do wymiany po czym okazało się ze jest to wina ukruszonego trzymania sworznia przy piaście. Mam opcje kupić piaste od mazdy 323 dokładne dane tej mazdy z ktorej pochodzi piasta będę miał jak ktoś w sklepie odbierze telefon


-
wlodek1450
problem rozwiązany bo chce temat zamknąć?
mysiu napisał(a):przekręcam stacyjke na pozycję ON
a robiłeś test na zapalonym silniku
Jeśli mój post Ci pomoże, to polecam uniwersalną NGK OZA624-E4. Jeżdżę na nich rok, nie ma żadnych problemów – kosztowały coś ponad 150 zł w carspeedzie (oczywiście razy 2 = 300 zł). Na spalanie nie narzekam, w trasie potrafię zejść do 8 litrów. Gazu
Więc wszystko chyba ok!
- Od: 12 cze 2008, 12:34
- Posty: 232
- Skąd: Świdnica
- Auto: Mazda mx-3 1.8 V6, SGI, 93 r.
Witam,
Mam pytanie chciałbym kupić MX-3 1.6 do cyklu miejskiego. Znalazłem w ogłoszeniu taki model podaje link. Dosyć przyzwoita cena.
http://otomoto.pl/mazda-mx-3-super-stan ... 27833.html
Na co zwrócić szczególną uwagę przy kupnie tego modelu.
Dziękuje za opinie.
Mam pytanie chciałbym kupić MX-3 1.6 do cyklu miejskiego. Znalazłem w ogłoszeniu taki model podaje link. Dosyć przyzwoita cena.

Na co zwrócić szczególną uwagę przy kupnie tego modelu.
Dziękuje za opinie.
-
bel73
Wygląd spoko, ale czy mechanicznie jest wporządku to już Tobie nie powiemy. Ale plusem jest ta książeczka serwisowa
A co do tego, na co powinno sę zwracać uwagę to już było wiele razy na forum 
np.
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=117&t=13068
np.
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=117&t=13068
^Bomba Tromba Elegancja Francja ;]^
- Od: 29 lis 2009, 22:39
- Posty: 452
- Skąd: bytom
- Auto: Mx3 1,8 *V6 * 24V * STAG300+ * '94
Sprawdziłem dziś błędy w K8 i o dziwo żadnych nie wykazało, nawet jak po odpinałem sondy z kostek.
Aby upewnić się czy aby na pewno dobrze sprawdzałem to odpiąłem przepływkę i od razu pokazało 8, potem czujniki i TPS to pojawiły się kolejne, tj. 5, 9, 12. A 15 i 23 nie... ktoś wie czemu?
Aby upewnić się czy aby na pewno dobrze sprawdzałem to odpiąłem przepływkę i od razu pokazało 8, potem czujniki i TPS to pojawiły się kolejne, tj. 5, 9, 12. A 15 i 23 nie... ktoś wie czemu?
Według katalogu IC do K8 z ABS jest tylko jeden rodzaj przegubów, kupiłem i pasują, a w carspeed-ie mówili, że są dwa rodzaje, więc pewności nie ma. Masz link sprawdzisz sobie. Wieloklin powinien mieć 26zębów.
jak w temacie mam problem z odpowietrzeniem ukladu chlodzenia kompletnie nie wiem jak to zrobic szukalem p[odobnych tematow ale chyba slabo szukalem bo nic nie znalazlem na ten temat... mogl by ktos wytlumaczyc co i jak robic po kolei by dobrze to zrobic... chyba ze jest jakis odpowietrznik z gory dzieki
- Od: 29 wrz 2011, 21:33
- Posty: 4
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda MX-3 1.8 Benzyna 1992rok
Hmm wszystko jest na forum.
CZĘŚĆ IV – odpowietrzanie układu
– Odpalamy silnik i pozostawiamy go na wolnych obrotach.
– Kontrolujemy stan miejsc, na których pracowaliśmy, celem dostrzeżenia ewentualnych wycieków.
– W miarę pracy silnika, płyn chłodzący będzie się przemieszczał po całym układzie, docierając tam, skąd zniknął podczas jego spuszczania. Więc jego poziom w chłodnicy będzie malał.
– Trzeba ów poziom sukcesywnie uzupełniać.
– Dolewamy płyn i obserwujemy wspomniane miejsca, czy nie ma wycieków.
– Zaglądamy do kabiny i sprawdzamy temperaturę silnika. Jak jest niska lub trochę ponad połowę, to jest OK.
– Czekamy do włączenia wentylatora na chłodnicy (trawa to nawet 20-30 minut).
– Po włączeniu się wentylatora, płynu w chlodnicy zacznie ubywać. Nie przejmujmy się tym. Chyba, że poziom płynu zniknie nam z oczu. Wtedy lekko uzupełniamy, abyśmy dostrzegali ów poziom.
– Wentylator po chwili się wyłączy.
– Silnik znów zacznie się rozgrzewać i poziom płynu podnosić. Trochę może się wylać na szmatę. Ale bez obaw i paniki.
– Włącza się ponownie wentylator i schładza płyn (znów poziom się opuszcza).
– Jak wentylator się wyłączy, dolewamy płyn chłodzący (może go zabraknąc w misce, więc warto mieć przygotowany baniaczek z rezerwą na uzupełnienie).
– Po nalaniu płynu wyłączamy silnik i zakręcamy korek na chłodnicy.
CZĘŚĆ IV – odpowietrzanie układu
– Odpalamy silnik i pozostawiamy go na wolnych obrotach.
– Kontrolujemy stan miejsc, na których pracowaliśmy, celem dostrzeżenia ewentualnych wycieków.
– W miarę pracy silnika, płyn chłodzący będzie się przemieszczał po całym układzie, docierając tam, skąd zniknął podczas jego spuszczania. Więc jego poziom w chłodnicy będzie malał.
– Trzeba ów poziom sukcesywnie uzupełniać.
– Dolewamy płyn i obserwujemy wspomniane miejsca, czy nie ma wycieków.
– Zaglądamy do kabiny i sprawdzamy temperaturę silnika. Jak jest niska lub trochę ponad połowę, to jest OK.
– Czekamy do włączenia wentylatora na chłodnicy (trawa to nawet 20-30 minut).
– Po włączeniu się wentylatora, płynu w chlodnicy zacznie ubywać. Nie przejmujmy się tym. Chyba, że poziom płynu zniknie nam z oczu. Wtedy lekko uzupełniamy, abyśmy dostrzegali ów poziom.
– Wentylator po chwili się wyłączy.
– Silnik znów zacznie się rozgrzewać i poziom płynu podnosić. Trochę może się wylać na szmatę. Ale bez obaw i paniki.
– Włącza się ponownie wentylator i schładza płyn (znów poziom się opuszcza).
– Jak wentylator się wyłączy, dolewamy płyn chłodzący (może go zabraknąc w misce, więc warto mieć przygotowany baniaczek z rezerwą na uzupełnienie).
– Po nalaniu płynu wyłączamy silnik i zakręcamy korek na chłodnicy.
^Bomba Tromba Elegancja Francja ;]^
- Od: 29 lis 2009, 22:39
- Posty: 452
- Skąd: bytom
- Auto: Mx3 1,8 *V6 * 24V * STAG300+ * '94
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość