Mazda 323 / 323F (BA / BH) – Opinie i Informacje
Na forum Castrol ma kiepska opinie wiecej przeczytasz w watku o olejach w dziale eksploatacja. Caly temat lacze z podobnym watkiem o BA
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
- Od: 31 paź 2007, 22:54
- Posty: 2316 (3/13)
- Skąd: Szamotuły
- Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1
Mobil też jest przereklamowany
Proponuję zamieszczać tutaj opinie o modelu BA.
Temat o olejach jest j/w kolega Mako pisał w dziale eksploatacja i tam proszę o olejach prowadzić dyskusję
Proponuję zamieszczać tutaj opinie o modelu BA.
Temat o olejach jest j/w kolega Mako pisał w dziale eksploatacja i tam proszę o olejach prowadzić dyskusję
- Od: 9 sie 2006, 07:27
- Posty: 1827
- Skąd: Sieraków
- Auto: JapanMuscleCar
sprecyzuj, bo nie bardzo wiadomo o co chodzi konkretnie 
Bo jak czytam twoje pytanie to nasuwa mi sie myśl:
"są fajne"
Generalnie są dynamiczne i zrywne. Miałem okazję prowadzic taki kilka razy i motor dużo z siebie daje – jesli chodzi o moc (kolega posiada). Dźwięk silnika też jest bardzo przyjemny. Ale spalanie duże. na min 10l/100 musisz sie przygotować. A jak zaczniesz szaleć na 6 tys obrotów to jeszcze lepiej. Z tego co wiem, to trudno jest znaleźć taki motor w dobrym stanie.
Za chwil;e wypowie sie pewnie jakis posiadacz V6 i napisze coś więcej
Bo jak czytam twoje pytanie to nasuwa mi sie myśl:
"są fajne"
Generalnie są dynamiczne i zrywne. Miałem okazję prowadzic taki kilka razy i motor dużo z siebie daje – jesli chodzi o moc (kolega posiada). Dźwięk silnika też jest bardzo przyjemny. Ale spalanie duże. na min 10l/100 musisz sie przygotować. A jak zaczniesz szaleć na 6 tys obrotów to jeszcze lepiej. Z tego co wiem, to trudno jest znaleźć taki motor w dobrym stanie.
Za chwil;e wypowie sie pewnie jakis posiadacz V6 i napisze coś więcej
Tyle opinii co użytkowników
Nikt nie kupuje V6 żeby do tylko pracy jeździć i na zakupy więc jednostki są wysilane i może być ciężko znaleźć nie zatyrany sprzęt:)
Osobiście udało mi się zakupić zadbaną sztukę (od kolegi z forum) i jestem happy. Autem można po emerycku jechać,zmieniając biegi 1,5-2 tys obr bez siania zwały na drodze i mamy cisze spokój i "małe" spalanie. No ale największa (dla mnie ) radocha to okolice czerwonego pola no i wtedy słychać oprócz warkotu silnika, wir w baku a wskazówka poziomu paliwa opada w zastraszającym tempie. Silnik produkuje dużo ciepła i o ile w zimę to będzie plus,tak przy obecnych warunkach pogodowych (auto bez klimy) to się można ugotować (nawiew na full chłodzenie a z kratek upał wieje). Autko mam od niedawna ale robię średnio 100km dziennie. Mogę z czystym sumieniem stwierdzić że to jednostka "do tańca i do różańca"
ale lubi sobie wypić 
Osobiście udało mi się zakupić zadbaną sztukę (od kolegi z forum) i jestem happy. Autem można po emerycku jechać,zmieniając biegi 1,5-2 tys obr bez siania zwały na drodze i mamy cisze spokój i "małe" spalanie. No ale największa (dla mnie ) radocha to okolice czerwonego pola no i wtedy słychać oprócz warkotu silnika, wir w baku a wskazówka poziomu paliwa opada w zastraszającym tempie. Silnik produkuje dużo ciepła i o ile w zimę to będzie plus,tak przy obecnych warunkach pogodowych (auto bez klimy) to się można ugotować (nawiew na full chłodzenie a z kratek upał wieje). Autko mam od niedawna ale robię średnio 100km dziennie. Mogę z czystym sumieniem stwierdzić że to jednostka "do tańca i do różańca"

- Od: 6 cze 2009, 11:05
- Posty: 289
- Skąd: Łódź
- Auto: Było: BG BP-DOHC, BA GT
,jest: W124 300CE
Co do tego wysilenia jednostki to ja bym polemizował. 144KM z 2 litrów i 6 garów szału nie robi 
Adaś – też się zgadzam z twoją opinią:P
Moim zdaniem 144km z 2litrowej v6 nie robi żadnego szału, popierwsze ten silnik jest za ciężki , jak by było ok. 170km i ok 210 – 220 Nm to by było ok. a tak to honda z silnikiem 1.6 dohc 125km przeleci jak strzała obok mazdy 2.0v6 heh
no ale ten dzwięk Vałki jest piękny:)
Moim zdaniem 144km z 2litrowej v6 nie robi żadnego szału, popierwsze ten silnik jest za ciężki , jak by było ok. 170km i ok 210 – 220 Nm to by było ok. a tak to honda z silnikiem 1.6 dohc 125km przeleci jak strzała obok mazdy 2.0v6 heh
Moja Madzia:)-------> http://www.polskajazda.pl/Samochody/Mazda/323/86620
Moja była ----> http://www.polskajazda.pl/Samochody/Mazda/323/63167
Moja była ----> http://www.polskajazda.pl/Samochody/Mazda/323/63167
- Od: 17 lis 2008, 19:23
- Posty: 144
- Skąd: Lędziny/Tychy
- Auto: Mazda 323F 2.0 v6 24v 96r:)
No dobra, źle się wyraziłem
Chodziło mi nie o to że to jakiś turbodymowygar jest tylko że takich silników się nie oszczędza. Szału nie ma co do osiągów, ale dźwięk jest boski
Zakochałem się od razu 


- Od: 6 cze 2009, 11:05
- Posty: 289
- Skąd: Łódź
- Auto: Było: BG BP-DOHC, BA GT
,jest: W124 300CE
Witam
Po radzie jednego z użytkowników zamieszczam tutaj swojego posta.
Mam zamiar za 2 tyg kupić Mazde 323f II generacji w warszawie i potrzeba mi parę zdjęć żebym wiedział jak poszczególne elementy wyglądają, aby poznać czy samochód był bity.
Jakby ktoś mógł zrobić zdjęcia wnętrza komory silnika, jak powinny wyglądać mocowania lampy z przodu, pas przedni jak wygląda oryginalnie
Jakby ktoś jeszcze mógł wysłać zdjęcia newralgicznych elementów Madzi obowiązkowo bezwypadkowej, jak podłoga bagażnika, gdzie jakieś wypustki itp. Żeby poznał że ten samochód nie był bity, no i żeby nie wpakować się w coś co będzie skarbonką
Mile widziane pomocne uwagi dotyczące tego na co jeszcze powinienem zwrócić uwagę przy kupnie
Jeśli ktoś ma na sprzedaż taka Madzie najlepiej v6 z wawy albo lublina to pisac
Po radzie jednego z użytkowników zamieszczam tutaj swojego posta.
Mam zamiar za 2 tyg kupić Mazde 323f II generacji w warszawie i potrzeba mi parę zdjęć żebym wiedział jak poszczególne elementy wyglądają, aby poznać czy samochód był bity.
Jakby ktoś mógł zrobić zdjęcia wnętrza komory silnika, jak powinny wyglądać mocowania lampy z przodu, pas przedni jak wygląda oryginalnie
Jakby ktoś jeszcze mógł wysłać zdjęcia newralgicznych elementów Madzi obowiązkowo bezwypadkowej, jak podłoga bagażnika, gdzie jakieś wypustki itp. Żeby poznał że ten samochód nie był bity, no i żeby nie wpakować się w coś co będzie skarbonką
Mile widziane pomocne uwagi dotyczące tego na co jeszcze powinienem zwrócić uwagę przy kupnie
Jeśli ktoś ma na sprzedaż taka Madzie najlepiej v6 z wawy albo lublina to pisac
-
dycho
Wrocilem od Tadziola iii... i nic
no wlasnie. Spadki obrotow jak byly tak sa, albo i nawet jeszcze wieksze ;] powiedziano mi ze ten model tak ma i to kwestia ch... alternatora czy czegos tam jeszcze i jest to nieuleczalne. Wiec mozna to zaliczyc jako kolejna bolaczke 323f BA.
- Od: 13 lip 2009, 14:18
- Posty: 160
- Skąd: KNW/Gliwice
- Auto: 323f BA Z5 97r (byla) // VW golf 4
mario1616 napisał(a): powiedziano mi ze ten model tak ma i to kwestia ch... alternatora czy czegos tam jeszcze i jest to nieuleczalne. Wiec mozna to zaliczyc jako kolejna bolaczke 323f BA.
pier*olenie
miałem Z5 i było elegancko
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
Noo jesli to ten Tadziol, ktory stacjonuje na wapiennej 18 to tak 
edit: koles mnie poprostu zlal, sprawdzalem dzisiaj alternator u gosci ktorzy zajmuja sie regeneracja i dziwia sie kto mi takich bzdur naopowiadal..
edit: koles mnie poprostu zlal, sprawdzalem dzisiaj alternator u gosci ktorzy zajmuja sie regeneracja i dziwia sie kto mi takich bzdur naopowiadal..
- Od: 13 lip 2009, 14:18
- Posty: 160
- Skąd: KNW/Gliwice
- Auto: 323f BA Z5 97r (byla) // VW golf 4
mariusz_sti napisał(a):pier*olenie
miałem Z5 i było elegancko
sam pier*olisz

mario1616 napisał(a):edit: koles mnie poprostu zlal, sprawdzalem dzisiaj alternator u gosci ktorzy zajmuja sie regeneracja i dziwia sie kto mi takich bzdur naopowiadal..
tacy goście bez wątpienia zaproponują Ci wymianę regulatora napięcia w alternatorze
i jeszcze jedno,szukałem i znalazłem:
viewtopic.php?f=116&t=13851&start=0&hilit=newbie
to mój autorytet
Ostatnio edytowano 2 cze 2010, 15:29 przez tadziol, łącznie edytowano 1 raz
Dzisiaj odwiedzilem aso w zabrzu, zrobili diagnostyke i wyszly 2 bledy:
-przeplywomierz
-czujnik wolnych obrotow (?) nie wiem o co kaman
na allegro nie widac tych czujników
Obie czesci do wymiany.No wiec to sa winowajcy moich problemow. Na razie nie mam kasy tego robic... kupno przeplywomierza to tez loteria wiec nie wiem co z tym zrobie. Moze to nie watek na to, ale skoro juz zaczalem tu o tym pisac, to skoncze
jakby ktos mial podobny problem.
Aa i nie dajcie sie nabrac na glupie wymowki mechanikow. "Takie falowanie to znaczy ze samochod zyje" albo "ten typ tak ma" (znany forumowy mechanik) bo to poprostu stek bzdur! Pozdrawiam
"tacy goście bez wątpienia zaproponują Ci wymianę regulatora napięcia w alternatorze
" nikt mi nie proponowal, w zadnym wypadku 
-przeplywomierz
-czujnik wolnych obrotow (?) nie wiem o co kaman
Obie czesci do wymiany.No wiec to sa winowajcy moich problemow. Na razie nie mam kasy tego robic... kupno przeplywomierza to tez loteria wiec nie wiem co z tym zrobie. Moze to nie watek na to, ale skoro juz zaczalem tu o tym pisac, to skoncze
Aa i nie dajcie sie nabrac na glupie wymowki mechanikow. "Takie falowanie to znaczy ze samochod zyje" albo "ten typ tak ma" (znany forumowy mechanik) bo to poprostu stek bzdur! Pozdrawiam
"tacy goście bez wątpienia zaproponują Ci wymianę regulatora napięcia w alternatorze
- Od: 13 lip 2009, 14:18
- Posty: 160
- Skąd: KNW/Gliwice
- Auto: 323f BA Z5 97r (byla) // VW golf 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości