![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Auto niby 170000 .
Ale czy ja mam się tym przejmować?
Z mojego punktu widzenia auto kopci jakieś kilka sekund po zapłonie i trwa to zaledwie moment po chwili obroty nadal sa 2200 a dymu juz nie ma .
Duże obroty też napewno powoduja że powstaje taką chmurka dymu razem z parą .
NIe jestem mechanikiem i nie wiem skąd bierze sie ta chmurka dymu bo np jak go zgasze i zapale ponownie już jest wszysko ok .
Wyglada to tak jakby ten problem pojawiał sie po dłuzsym postoju auta np. po nocy jak odpalam rano albo po 8 godzinach pracy -- widac takie uroki Z5.
Ale powiem tak jeżeli ma to byc jedyna "wada" tego auta to nie przeszkadza mi to z Madzi jestem bardzo zadowolony a silnik chodzi super tak samo albo i nawet lepiej niż 140 konne Renault Safrane róznica jest tak aże madzia mi pali teraz w "zimie" 9/100 a renia chlała 18

Auto mam 3 miesiące jeżdze codziennie zrobiłem koło 1000km.
Po takiej przesiadce z Safranki nawet jak bede musiał kiedyś dołożyć do silnika to zrobie to prędzej niż sprzedam Madzie
tak więc głowy do góry Z5-ki