nie ma żadnej tajemnicy i ameryki nie odkryłem – staram się jak najdłużej utrzymywać stałą ekonomiczną prędkość (90km/h) na V biegu, nawet jadąc 50-60km/h, nie daję się prowokować na światłach i podczas wyprzedzania i nie przekraczam 3k obr/min.
No ale to zejście poniżej 7 litrów było okuipone jazdą naprawdę bardzo emerycką – V bieg i stałe 70-80km/h

ogólnie słabo się tak jedzie, ale to specjalnie chciałem zobaczyć co to wyjdzie z tego

ale na takie oszczędzanie też trzeba mieć dobry dzień, nie spieszyć się, to można jechać. ale przy dynamiczniejszej jeździe pali i tak 9l/100km na trasie
