Mazda kopci, pare pytań.
marcin255 jesteś pewien, że masz Z5 pod maską?
Widzę , że wlanie oleju 5W/40 do tego silnika zasługuje na zaznaczenie tego w opisie użytkownika
Zaraz przypomina mi się taki tekst.... zaczerpnięty z działu "Humor" i trochę zmodyfikowany co do marki pojazdu:
"Moja Mazda 323 BA 1.5 16V nie bierze oleju.... Naprawdę"
temat zablokowany przez Administratora
Widzę , że wlanie oleju 5W/40 do tego silnika zasługuje na zaznaczenie tego w opisie użytkownika
Zaraz przypomina mi się taki tekst.... zaczerpnięty z działu "Humor" i trochę zmodyfikowany co do marki pojazdu:
"Moja Mazda 323 BA 1.5 16V nie bierze oleju.... Naprawdę"
temat zablokowany przez Administratora
TAK dodałem do opisu , na razie jest OKI ,czy to powód do RADOŚCI? Miałem pisać co jakis czas co się dzieje ,więc informuję
marcin255 – ja kilka tysięcy po remoncie i nic nie wzięła, nowy właściciel zrobił kilkanaście i nadal cacy. Wiec jednak Z5 może nie brać oliwy
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
Może i oby tak dalej
żeby wsio było jasne -silnik bez remontu przy zmianie 196 tys.km ( niby) bez płukanek
żeby wsio było jasne -silnik bez remontu przy zmianie 196 tys.km ( niby) bez płukanek
mi po remoncie również nie łyka oliwki zrobione jakieś 8 tysi po 2 zmianie oleju jestem zadowolony i takie moje zdanie jak zaczyna brać i kopcić to nie kombinować tylko remoncik i cieszyć się jazdą bo jak przeliczyłem ile wydałem na dolewki to nie wiele więcej mnie wyniósł remont . a Kombinacje jakie nie którzy tu tworzą nie mają sensu takie moje zdanie jakieś tam środki doktorki itp bez sensu zamiast polepszyć tylko pogorszymy . no że chyba zalać i sprzedać "padło" . a remont z robocizną wyniósł mnie około 2.500 zł i nie żałuję bo ja się ciesze z jazdy jak i nowy nabywca będzie spokojny że pośmiga bez większych problemów
teraz tylko new Lakierek ( dla własnej satysfakcji ) czerwień taka jak jest ale metalik , kółeczka, wydeszek jakiś łagodniejszy dla ucha ( obecnie Mugen ...) myślę również troszkę o Turbo ale nigdzie nie mogę znaleźć info o BA-BP Turbo , autko bez dotykowe na dniach zacznę się bawić w środku autka z siedzonkami . więc albo zrobić i jeździć Lub sprzedać i mieć spokój . takie małe moje zdanie i sry z Off topa Pozdrawiam i jeśli kogoś zdenerwowałem również sry Kocham te Auto i nie raz mogliście zobaczyć że chciałem sprzedać ale po 3 latach związku nie mogę się z nią rozstać tak to jest jak sie kupi Autko swoich marzeń
teraz tylko new Lakierek ( dla własnej satysfakcji ) czerwień taka jak jest ale metalik , kółeczka, wydeszek jakiś łagodniejszy dla ucha ( obecnie Mugen ...) myślę również troszkę o Turbo ale nigdzie nie mogę znaleźć info o BA-BP Turbo , autko bez dotykowe na dniach zacznę się bawić w środku autka z siedzonkami . więc albo zrobić i jeździć Lub sprzedać i mieć spokój . takie małe moje zdanie i sry z Off topa Pozdrawiam i jeśli kogoś zdenerwowałem również sry Kocham te Auto i nie raz mogliście zobaczyć że chciałem sprzedać ale po 3 latach związku nie mogę się z nią rozstać tak to jest jak sie kupi Autko swoich marzeń
- Od: 5 lis 2007, 10:42
- Posty: 165
- Skąd: W-M Susz
- Auto: mazda 323 f 1.8 dohc. 96 r.
No ja czytałem coś o 1.5k , pierscienie, uszczelniacze
kwak napisał(a):marcin255 napisał:
2.5 koła to coś Ty remontował?
w tej kwocie to ja bym SWAP-ował na BP
ja remont całkowity zamknąłem kwotą 1300zł
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
grabu122 napisał(a):I na remont "nowego" BP wydał kolejne złocisze zeby
no tak, ale w kwocie 3000zł się mieścisz, spalanie podobne a co BP to BP
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
Ja już tak mocno się zastanawiałem nad BP ale mój jeszcze zdrowy więc odpuszczę sobie , te 87KM musi wystarczyć
U mnie po remoncie najpierw troszkę jeszcze łykała olej. W tej chwili mam 5 tyś przejechane po remoncie ale widzę że poziom oleju zatrzymał się na stałym poziomie,choć czasami daję jej ostro po zaworach Płynu też mi na początku ubywało a teraz 3ma stały poziom Myślałem czy nie zmienić na 5W40 ale chyba dam sobie spokój i zostanę przy 10W40
- Od: 10 maja 2008, 15:51
- Posty: 243
- Skąd: Siedlce
- Auto: Golf IV 2.3 V5
Z tym też mam kłopot. Rano jak samochód odpale po nocy to stacji nie widać:D ale pytanie jest inne.. Zdarzyło mi się kilka razy ze jak go odpalałem a było dośc chlodno nie puścił nawet małego obłoczka dymu.. Tylko wtedy było troche chłodniej (np>. wczoraj -3) i słabiej i rozrusznik kręcił ale odpalił spoko tyle że... piszczał tak że uszy bolały.. dziś rano byo to samo ale dymu nic.. Why?? bo raczej nie For money...
- Od: 14 maja 2009, 18:47
- Posty: 14
- Skąd: Wola Miastkowska
- Auto: 323f ba '96 z5
mariusz_sti napisał(a):ja remont całkowity zamknąłem kwotą 1300zł
sam go robiłeś ?
można wyliczyć części zamienne:
-uszczelniacze
-pierścienie
-panewki (niekoniecznie, u mnie tak)
-komplet uszczelek góra i dół ( wcale nie mały koszt)
-pasek rozrządu (możliwe że niekoniecznie, ja miałem już stary)
– głowica do planowania(regeneracji)
-olej + filtr
-filtr powietrza(niekoniecznie)
z tymi elementami nie da się zejść poniżej 1000zł
- Od: 11 kwi 2007, 13:58
- Posty: 51
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
Mnie remoncik wyszedł 1200zł wraz z wymianą tłoków (koszt 200zł za używane), Jak narazie 1000km za mną i jak był maks tak jest maks
Nie nie prędkość była O.K., tylko zakręt był za ciasny.
www.japanesetoys.eu – Forum miłośników aut japońskich
www.japanesetoys.eu – Forum miłośników aut japońskich
- Od: 19 wrz 2009, 20:08
- Posty: 925
- Skąd: Grudziądz
- Auto: była Mazda 323F BA 1,5 Z5 LPG jest auto na "F' 2,0 16V
Witam,
Kupiłem miesiąc temu i niestety po dwóch tygodniach zaczął kopcić (chociaż to BP, przebieg 200 tys.). Oddałem do remontu, ale efekty są przeciwne do oczekiwanych Dym wali z rury tak mocno, że nawet po kilku minutach jazdy i rozgrzaniu motoru do normalnej temperatury pracy chmura białego dymu za mną ma jakieś 30m długości... Dym biały i bardzo gęsty. W czasie remontu było robione planowanie głowicy i prowadnice zaworów. Do tego wszystkie uszczelniacze, uszczelka pod głowicą itp., oczywiście też wymiana oleju. Mechanik stwierdził, że była robiona próba pierścieni i nic nie przepuściły, więc akurat pierścionków nie wymienili. Zapłaciłem za całość 1400zł i mam zerowy efekt. Ubytku oleju nawet nie zdążyłem sprawdzić, bo po remoncie przejechałem ledwie 60 km i ze względu na kopcenie (praktycznie uniemożliwiające innym jazdę za mną) samochód znowu odstawiłem do warsztatu. I teraz mam zgryz. Czy rozbierać silnik jeszcze raz i wymieniać pierścienie?? Ile taki powtórny remont może mnie kosztować, bo podobno nie da się złożyć silnika na tych samych uszczelkach (chociaż mają tydzień ) i oprócz ceny samych pierścieni i robocizny dojdą mi jeszcze koszty uszczelek??? Czy jest w Lublinie jakiś specjalista, który podejmie się zrobić mi fachowo (i w rozsądnej cenie) taki remont??? Czy może lepiej szykować się na swapa? Co radzicie??
Kupiłem miesiąc temu i niestety po dwóch tygodniach zaczął kopcić (chociaż to BP, przebieg 200 tys.). Oddałem do remontu, ale efekty są przeciwne do oczekiwanych Dym wali z rury tak mocno, że nawet po kilku minutach jazdy i rozgrzaniu motoru do normalnej temperatury pracy chmura białego dymu za mną ma jakieś 30m długości... Dym biały i bardzo gęsty. W czasie remontu było robione planowanie głowicy i prowadnice zaworów. Do tego wszystkie uszczelniacze, uszczelka pod głowicą itp., oczywiście też wymiana oleju. Mechanik stwierdził, że była robiona próba pierścieni i nic nie przepuściły, więc akurat pierścionków nie wymienili. Zapłaciłem za całość 1400zł i mam zerowy efekt. Ubytku oleju nawet nie zdążyłem sprawdzić, bo po remoncie przejechałem ledwie 60 km i ze względu na kopcenie (praktycznie uniemożliwiające innym jazdę za mną) samochód znowu odstawiłem do warsztatu. I teraz mam zgryz. Czy rozbierać silnik jeszcze raz i wymieniać pierścienie?? Ile taki powtórny remont może mnie kosztować, bo podobno nie da się złożyć silnika na tych samych uszczelkach (chociaż mają tydzień ) i oprócz ceny samych pierścieni i robocizny dojdą mi jeszcze koszty uszczelek??? Czy jest w Lublinie jakiś specjalista, który podejmie się zrobić mi fachowo (i w rozsądnej cenie) taki remont??? Czy może lepiej szykować się na swapa? Co radzicie??
- Od: 16 gru 2009, 19:02
- Posty: 5
- Skąd: Lublin
- Auto: 323F BA, 1,8 16v, 97'
pierścienie to zależy jakie jedni mówią NPR czy tam CIT ja zrobiłem swój remont BP pierścionki ponoć oryginał mazdy bo w takowym opakowaniu były głowica też robiona itp. ile mnie kosztowało napisałem wyżej . ale po 1 ZJ..AŁ bym mechanika bo co z niego za mechanik jak ci zrobił remont i dalej kopci mi mój powiedział to wymiana to i to i będzie gites, i jest gites niech chociaż za robote ci spuści lub upieraj się ze nie po to płaciłeś że by dalej było tak samo i dogaduj się z nim kup najwyżej części a robota moim zdaniem za free powinna być .
Pozdro
Pozdro
- Od: 5 lis 2007, 10:42
- Posty: 165
- Skąd: W-M Susz
- Auto: mazda 323 f 1.8 dohc. 96 r.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości