Oczywiście chodzi mi o taką normalną eksploatację tego silnika, a nie na torach wyścigowych

Jak myślicie?
____________________________
323F BA Z5 1,5 1.489ccm 16v DOHC
www.mazdaspeed.pl
GofNet napisał(a):Słyszałem opinie, iż są to najsłabsze silniki z team'u Mazda. Ponoć wiele silników w z tego modelu wymaga remontu już w okolicach przebiegu 100.000 km.
GofNet napisał(a):Słyszałem opinie, iż są to najsłabsze silniki z team'u Mazda. Ponoć wiele silników w z tego modelu wymaga remontu już w okolicach przebiegu 100.000 km.
Manstein_ napisał(a):Ja w pewnym ASO usłyszałem ciekawą opine na temat tych silników. Otóż pewien mechanik twierdził że kopcenie w Z5 to normalne, do tego ten silnik ma bardzo cienkie zawory i po przebiegu ok 160 tys się one wypalają więc trzeba robić dodatkowo remont głowicy!
Nie wiem ile w jego wypowiedzi było prawdy ale jak się czyta forum to można odnieść wrażenie że miał chłop rację.
Jaksa napisał(a):Dobrze gosc mówi , przykre ale prawdziwe....
Manstein_ napisał(a):Mazda dobrze wypada nowa ale używania zwłaszcza z połowy lat 90'tych nie za bardzo.
Wymiana pierścieni po 150/200 tyś w Maździe jak się czyta forum to norma. Problemy z zaworami tyż.
Nawet Jaksa przyznał że problemy z zaworami są powszechne !
Gdyby n/p w takim Z5 trzeba by było robić remont po przejechaniu 300 tyś to ok. ale po 150 tyś
navroth napisał(a):trza bylo brac diesla , jest tu jakis na forum co juz kreci 8 setke i dobija do 900 tys km
Michal_21 napisał(a):Mam Mazde 323F BA z 96 roku. Samochodzik jest w idealnym stanie, zadbany, itd. Jest jednak jeden mankament, który mnie strasznie niepokoi Chodzi o to, że za każdym razem jak odpalam samochód (np. po nocy), to strasznie dymi... Ale gdy już obroty wrócą do normy (po jakichs 3 minutach spada do około 900), to jest już w porządku. Silnik pracuje idealnie, równo, itd. Przebieg samochodu, to 97 tyś kilometrów. Zauważalne jest też minimalne zużycie oleju.
Adaś napisał(a):Moja panna F tez dymila niczym parowoz na bialo-niebiesko po rozruchu... why? pierscienie olejowe wbite w tloki
troszke kasy remoncik kosztowal ale mysle ze warto bylo..po 2tys zadnych ubytkow oleju
Manstein_ napisał(a):Rozpatrując problem statystycznie w maździe częściej niż w innych japońcach padają silniki (zawory, pierścienie).
Nie twierdzę że wszystkie silniki Mazdy są be ale niektóry im nie wyszły i tyle.
GofNet napisał(a):To tak, jak z tym Lanosem...
Przecież nie napisałem, iż każda sztuka się sypie.
Na poparcie moich słów zamieszczam cytaty z wypowiedzi na temat tych silników:
[cut]
Przy 160.000 km.Przemol napisał(a):Kupiłem madzie w stanie "wątpliwym" – tj tak sie zakochałem, ze nawet charczący slnik nie przekadzał mi w jej kupnie
Mumin napisał(a):Mój ma 113 tys. i na razie sam silnik chodzi pięknie
Więc nie macie się czym przejmować.jarek_323C napisał(a):Ja mam na Z5 163000 i wszystko cyka jak w zegarku
Gdyby każdy silnik z tej serii padał, to ten model silnika zostałby wycofany z produkcji. Należy jeszcze raz jasno powiedzieć, iż jest to choroba, na którą najczęściej te silniki zapadają, lecz nie każdy silnik Z5 musi przez nią przechodzić. To chyba oczywiste.drakmen napisał(a):W swoim mam przejechane 128 tyś (udokumentowane) i wszystko jest ok, żadnych usterek silnika.
O tych modelach niewiele się mówi/pisze. Są one w znacznej mniejszości, jeśli chodzi o DIESEL'e. W tej grupie silników dominują jednostki 2.0L, które zyskały sobie opinię silników niezawodnych.PT323F napisał(a):Natomiast nie podzielam opinii o dieslach, słyszałem ze diesel 1,7D nie za szczególnie im wyszedł.
GofNet napisał(a): w Polonezach z silnikiem 1.4 ROVER'a (104KM) padają mosty (standardowy most a wzmocniony silnik),.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości