BJ – diesel vs. benzyna z LPG

[Neonixos666]

teraz tankuje za 80 PLN do pełna i śmigam bez opamiętania

Ile Km na tym robisz?

[buczos]

Wiem machnołem się liczyłem to na 15tyś rocznie i to było w marcu tego roku już poprawiłem.

tak myślałem właśnie

[xedos1972]

macie kalkulator i przeliczcie sobie czy się opłaca
http://www.gazeo.pl/kalkulator.php

[alan78]

Za 80 PLN przy spalaniu rzedu 8,2L/100km zrobie jakies 350km

[xedos1972]

mnie się w takie spalanie nie chce wierzyć , czyli skoro samochód zużywa około 20% gazu więcej to benzyny pali ci 7 litrów , nawet producent takiego spalania średniego nie przewiduje (7,5 według mazdy)
to albo tak gaziarze ci ubogo ustawili mieszankę niestety ze szkodą dla silnika .

[Neonixos666]

mnie się w takie spalanie nie chce wierzyć , czyli skoro samochód zużywa około 20% gazu więcej to benzyny pali ci 7 litrów , nawet producent takiego spalania średniego nie przewiduje (7,5 według mazdy)
to albo tak gaziarze ci ubogo ustawili mieszankę niestety ze szkodą dla silnika .

To chyba zależy od generacji instalacji oraz jakich użyto podzespołów do jej budowy. Kiedyś jeździłem samochodem o pojemności 1.3 i 75KM na benzynie spalał 6,5L a na gazie przy max eko 7,5 norma to była 8,5 a max w zimę 11L. Nie była to sekwencja.

[buczos]

mnie się w takie spalanie nie chce wierzyć

a ja wierzę, wczoraj na trasie i średnie mi wyszło 9,2l lpg/100km a mam dwulitrowy motor więc 1.6 spali trochę mniej Po zakorkowanym mieście wychodzi w zimie koło 11-12 litrów
(więcej danych w linku w podpisie )
Dodam że instalkę ustawił mi bananmin

[xedos1972]

sprostowanie -chodzi mi o spalanie w mieście danego silnika , chwalenie się spalaniem na trasie dla mnie niema sensu , całkowicie inny styl jazdy , długie odcinki bez częstej zmiany biegów ,ruszania, postoju na światłach to większość silników o zbliżonej pojemności i sprawne będzie miało podobne spalanie ,więc wynik 8 litrów gazu jest nie do osiągnięcia w mieści np.łodzi . prościej jest podać spalanie i dodać 80% to trasa 20% miasto. moja paliła w mieście 9-9.5PB a gazu wciąga 11-11,5litra to dokładnie 20% więcej i to jest tylko jazda miejska gdzie 5km potrafię jechać półgodziny a i dodam że ciężką nogę mam .to by było na tyle pozdrawiam tych co jeżdżą ekonomicznie , ja jeszcze chce mieć trochę radości z jazdy

[Marceli Szpak]

Ja mam diesla od roku, zrobiłem trochę ponad 15tyś. i nie narzekam. Fakt ostatnio ceny poszły w górę ale jak to mój ojciec powiedział: "ile Ty jeździsz? podrożeje kilkadziesiąt groszy i co z tego? zapłacisz 1/2zł więcej przy tankowaniu za 100zł – masz raptem pół piwa..." i jak tu się nie zgodzić?
Jak ktoś robi mało km. to bardziej trzeba brać pod uwagę stan techniczny konkretnego auta a nie od razu patrzeć czy to benzyna czy ropniak. Dopiero przy dłuższych przebiegach warto spojrzeć na koszty amortyzacji, "wytrzymałość", spalanie itp.

Takie jest przynajmniej moje zdanie

BTW.
A może skusisz się na kompromis?
Fajnie byłoby poczytać wyniki testów kogoś z zagazowanym ropniakiem
http://diesel-na-gaz.pl/

[Neonixos666]

Ja nie wiem czy przyzwyczaił bym się do benzyny z powrotem tu już nie chodzi o to czy tu taniej wychodzi czy tu ale tak się przyzwyczaiłem do tego momentu obrotowego że gdy teraz wsiądę do benzyny to bardzo prawdopodobne jest to że mi zgaśnie przy pierwszym ruszaniu. Mieć diesla czy benzynę to też wybór jaki styl prowadzenia bardziej odpowiada. Nie mam już nawyku dodawania gazu przy ruszaniu czy redukcji ostrej przy wyprzedzaniu. Teraz nawet w seicento mamy po zatrzymaniu nie gaszę od razu silnika tylko czekam parę sekund aby wychłodzić turbo . Gdy było ślisko rozpędzałem się bez gazu a wyjazd z zaspy nie robi dużego problemu.

Racja że LPG jest tańszą opcją i jest to na pewno dobre rozwiązanie ale coś jest w dieslu że ma swoich zwolenników

[kubi2410]

Kolego ja mam nowego diesla służbowego 2011r. 1.9 wtryski common rail koło dwu masowe i jeździ to jak benzyna jak nie dasz gazu to też ci zgaśnie. Gdyby nie niższe obroty i dźwięk pod maską nie zauważył byś w stylu jady że to diseal.
Fakt lepiej ciągnie na niskich obrotach przy ruszaniu ale do benzynowej mazdy gdy przekroczę 5tyś to się nie umywa. I elastyczność na trojce mazdą pociągniesz do 120km/h i samochód idzie jak strzała a niestety przy dieslu trzeba zmieniać szybciej te biegi przy rozpędzaniu.

[Borys]

Zalety diesla można poznać dopiero w warunkach, do których są one stworzone. Moment obrotowy pomaga jechać z przyczepą, czy cięższym ładunkiem. Jeżdżę ostatnio wieloma ropniakami i złego słowa o nich nie powiem, ale robienie nimi 10-15kkm w mieście to IMO pomyłka, ani to oszczędność, ani przyjemność. Fajne jest to (szczególnie w TD), że podczas normalnego wyprzedzania nie potrzeba redukcji, ale jak dla mnie kompletnie dyskwalifikująca jest potrzeba zmiany biegu podczas dłuższego manewru wyprzedzania. Niestety podczas jazdy dieslem staję się bardziej wierzący, bo modlitwa czasem jest konieczna Krótko mówiąc, diesel do pracy – tak, dla przyjemności – nie.

[Pyton162]

ja u siebie na 3 biegu do odcięcia mam 140km/h , ostatnio sprawdzałem. Diesel juz dawno jedzie n 5 biegu

[twardy103]

Nawiązując do spalania silnika 1.6 w BJ na LPG udostępniam swoje statystyki:
http://www.autocentrum.pl/dziennik-kosz ... i-paliwowe

[Neonixos666]

ja u siebie na 3 biegu do odcięcia mam 140km/h

Nie rozumem czy to zaleta czy wada bo jak dla mnie to bez sensowne.

Niestety podczas jazdy dieslem staję się bardziej wierzący, bo modlitwa czasem jest konieczna

to widać bardzo słabym lub zepsutym samochodem jeździsz bo ja tam się nie modlę po przekroczeniu 2,5 tyś trzeba dobrze trzymać kierownicę bo uślizg kół na 3 biegu może zaskoczyć

Prawda jest jednak taka że dużo dieslu umiera przez niewłaściwą ich obsługę, spadek mocy to najczęstszy mankament. Trudniej tez kupić diesla który był poprawnie eksploatowany z gwarancją że posłuży nam parę lat. W przypadku silnika który zasilany jest LPG ryzyko usterki zwiększa się a błąd gazownika może odbić się na naszej kieszeni dlatego tylko dobra instalacja oraz poprawny montaż i regulacja może zagwarantować iż nasze auto pojeździ długo. Niestety pamiętajmy że nie ma nic za darmo

[buczos]

Nie rozumem czy to zaleta czy wada bo jak dla mnie to bez sensowne.

dlaczego bezsensowne, oczywiście że zaleta Gdy trzeba sprawnie i szybko wykonać manewr wyprzedzania, redukcja 3 i ciągniesz, a podczas samego manewru nie trzeba się martwić i szukać biegu wyżej
Bo nie wierze że jadąc w dieslu (mowa cały czas o bj 90-101ps) 80-90km/h na V biegu nie trzeba zredukować )

[Neonixos666]

80-90km/h na V biegu

to zależy też ile się ma miejsca na wyprzedzenie bo jeśli czysto i prosto to po co mam redukować, wciskam gaz, turbo przy tej prędkości ma pełną sprawność i osiąga bardzo szybko właściwe ciśnienie i nie mam się o co martwić. Jeśli nie ma miejsca redukuję na 4 bieg i wyprzedzam szybciej a osiągnięcie 140 na 4 biegu to dosłownie chwila. Ja po mieście omijam biegi i docelowo jadę sobie spokojnie 50 na 4 biegu

Nie mówię tu o ,,sztuczkach z opornikiem" a cały czas o serii.

[lukasz.b]

a osiągnięcie 140 na 4 biegu to dosłownie chwila

Nie mówię tu o ,,sztuczkach z opornikiem" a cały czas o serii

Za chwile wyjdzie na to, iż 101 km Bj'otka jest szatanem prędkości

[Borys]

to widać bardzo słabym lub zepsutym samochodem jeździsz

Mylisz się i to bardzo. W stajni mam różne diesle, nowe i kilkuletnie, od słabych D4D o mocy jak w BJ po mocne z momentem sięgającym 400Nm i w każdym podczas wyprzedzania jestem zaskakiwany "brakiem tchu". Tam gdzie benzyna się budzi, tam diesel umiera, taka prawda niestety

[Neonixos666]

Za chwile wyjdzie na to, iż 101 km Bj'otka jest szatanem prędkości

może dać przyjemność z jazdy ale nigdy nie będzie to szatan prędkości zważywszy na to ze model modelowi nie równy i jednemu może jechać bardzo ładnie a drugiemu już nie koniecznie.

Zawsze marzyłem o wysokoobrotowej benzynie, ten dźwięk nie ma porównania

Tam gdzie benzyna się budzi, tam diesel umiera, taka prawda niestety

Ja bym to ujął tam gdzie się budzi diesel benzyna jeszcze śpi