Klub MazdaSpeed

Cześć, mam problem z reflektorami – otóż mają już 13 lat i nie świecą jak powinny – widać wyraźna mgłę.... lepiej oddać je do polerki czy kupować nowe reflektory ? generalnie z tego co mi wiadomo to oryginał już nie robią a zamienniki ponoć są fatalnej jakości.....
jak to się ma wg waszych opinii ?

Polerka to prosta rzecz, można ją zrobić samemu i przynosi dobre efekty, a do tego jest zdecydowanie tańsza niż wymiana reflektorów, więc proponowałbym tę drogę.

Sama polerka przy użyciu pasty typu lamp doctor starcza na krótko. Ostatnio dostałem namiar od znajomego do gościa który robi nadlewanie poliwenglanem i daje gwarancje na dwa lata. U znajomego lampki teraz wyglądają znakomicie, w przyszłym tygodniu wybieram się na takowy zabieg.

Miałbym pewne obawy co nadlewania poliwęglanem. Nie znam tej metody ale ścieranie mechaniczne i zabezpieczanie (konkretnym jakościowo produktem) wydaje się bezpieczniejsze.
Spotkałem się z opinią, że lampy potrafią matowieć również od wewnątrz. To się dzieje właśnie chyba w moim egzemplarzu. Co wtedy, jak podejść do tematu odnowienia reflektorów przednich?

Ten gość do którego mam jechać robi kompleksowe naprawy. Rozbiera lampy i czyści też w środku. Nadlewanie jest po wcześniejszym ścieraniu drobnym papierem. Znajomy ma tak zrobione, jeździ już chwile i jest ok. Jak zrobie u siebie to dam znać.

Przed.




Po.

Efekt zadowalający. zobaczymy jak z czasem będzie się zachowywać.

Dopisano 7 sie 2020, 12:34:



Miałem rozdać kolegom, więc rozdaję

Jeszcze tylko soczewka do wyczyszczenia bo widać że biaława – czyli nalot jest. A nalot się bierze z wypalającego się lustra soczewki, więc być może i odbłyśniki powoli do regeneracji