Klub MazdaSpeed

Witam

Zwracam się z prośbą o pomoc, ponieważ już nie wiem gdzie mam szukać.

Otóż moja Mazda ma okresowo problemy z odpaleniem, rozrusznik kreci a auto nie odpala, czasem jeździ bez problemu tydzień, a czasem nie daje się uruchomic zaraz po zgaszeniu silnika, zdarza się też, że czasem zaskakuje i w sekundę gaśnie. Czasem po ostygnięciu silnika odpala, a czasem po przestaniu nocy nie, nie ma reguły.

Spalanie i moc nie odbiegają od normy, komputer nie wywala błędów, byłem u elektromechanika, nic nie znalazł.

Z rzeczy które zrobiłem:
-nowy akumulator
-pompa paliwa
-czujnik położenia wału

Ktoś ma jakieś sugestie w jakim kierunku szukać przyczyny ? Z góry dziękuję i pozdrawiam

Ps: zmiana kluczyków też nic nie daje, mam przy sobie 2 i problem występuje na obu

Ja miałem tak w Yarisie kiedyś. Jak się odpalało zimne auto, przejechało 10 metrów i wyłączało silnik – to go zalewało. Nie szło odpalić. Jeśli odpaliłeś, pojeździłeś chociaż 3-4 minuty i zgasiłeś – nie było problemu.
Wyszło że wina leżała po stronie układu elektrycznego. Poszła wymiana świec, przewodów i cewek (bo akurat były za darmo) i problem przestał istnieć.
Pewnie po odpaleniu silnik chodził na "ssaniu", i jak go wyłączyłeś to go zalewało. Ze zużytymi świecami i przewodami była słaba iskra i silnik nie odpalał.
Sprawdź oporność przewodów, czy nie są już zużyte. Ja w Yarisie znalazłem jak się je mierzy, i ile omów na metr przewodu może być maksymalnie. Z cewkami gorzej, nie mam pojęcia jak je zmierzyć.

Albo immobilizer? Byłeś u elektronika? Na ciepłym to zastanawiałbym się nad zaworami. Ale to wróżenie z fusów

Miałem bardzo podobny problem. Czasami nie chciała odpalić, a raz na stacji po zatankowaniu nie ruszyła. Zadzwoniłem po mechanika i jak już był w trasie, to mazda odpaliła. Rzecz jasna wszystko wymienione, świece, akumulator itd. Problemem była wtyczka/złączka od rozrusznika, taka z białą końcówką. Była brudna Trzeba było ją odpiąć i wyczyścić, od tamtej pory ani razu już się tak nie stało i auto zapala za każdym razem


Tutaj link – https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 0&t=203050

Ale wtyczka od rozrusznika jak opisałeś Matuszcz powodowałaby, że silnik by nie kręcił. Dominik pisze, że silnik kręci.
Tu raczej jest problem z zapłonem albo paliwem.
Ja osobiście zacząłbym od świec ( jeśli nie były dawno wymieniane ) i kabli/złączy do cewek.
Chociaż przy niesprawności powyższych komputer wywalałby wypadanie zapłonów.
RP

Udało się problem rozwiązać ? Ja już półtora sezonu się męczyłem, aż obiło się o serwis Mazdy. U mnie jest taka sama sytuacja kręci nie odpala, ale problem się nawarstwia po nocy z min -10C, innych problemów nie ma, obroty równe, posiada moc itp. Jak temp. spadnie poniżej krytycznej odpala dopiero za 5-7 razem, brak błędów, pompa pracuje, wymiana aku nic nie pomogła, wymienione świece. W serwisie sprawdzony komp, immo wszystko ok, powiedzieli, że czasami czujnik temperatury silnika powoduje takie objawy nie dając błędów. Po wymianie był spokój, ale dzisiaj po lekkim przymrozku za 2x odpaliła. Już nie wiem co zbytnio z tym zrobić.