Klub MazdaSpeed

Stuka a bardziej wali mi z okolic zacisków hamulcowych z tyłu dlaczego tak myślę bo gdy jadę po dziurach ( czyli po naszych ulicach ) i trzymając zaciągnięty ręczny jest spokój. Wymieniłem już gumki od śrub zacisków i nadal jest to samo ręce już mi opadają co jeszcze trzeba wymienić aby tego hałasu się pozbyć.

To stukają klocki hamulcowe. Musisz zrobić z cienkiej blachy(najlepiej po piwie) takie podkładki które zamontujesz na jarzmo hamulcowe. Tylko odpowiedni przytnij blaszki, żeby nie ocierało o tarcze hamulcową. U siebie tak zrobiłem i przejechałem już 60 tkm.

Dobre blaszki z puszki po piwie a może by tak sprawdzić czy klocki są poprawnie założone, może sprężynki są odgięte albo odpadły.

Kolego, nie ma po co pukać się w głowę tylko mówię jak jest i jaki jedyny jest słuszny sposób na wyeliminowanie stukających klocków. W moim aucie sprężynki trzymają dobrze, a mimo to i tak klocki stukały. Przejechałem tak już 60 000km i wszystko jest dobrze. W innych autach np w VW T4 są fabryczne blaszki które montuje się do jarzma aby klocki nie stukały, tylko w mazdzie pożałowali kawałka blaszki.