rudy rydz napisał(a):Luker81 napisał(a):moje spalanie M3 2,0 benzyna rok 2004, paliwo 95:
zatankowałem 95 do "pierwszego odbicia pistoletu". Przejechałem dokładnie 513 km do włączenia się lampki rezerwy. Dokładnie pół zbiornika "wyjeździłem w trasie – święta", a 2 pół zbiornika w W-wie. Biorąc pod uwagę pojemność baku, tj. 45 litrów (o ile dobrze pamiętam) oraz rezerwę ok 4 litrów (chyba tyle), to przejechałem 513 km zużywając 41 litrów paliwa. Średnia wyszła 7,99 – zaokrąglijmy do 8 litrów benzyny/100 km. Wynik bardzo przyzwoity biorąc pod uwagę minusowe temperatury, włączone ogrzewanie itd. Jeździłem z żoną lub sam.
Dla zainteresowanych – w lecie testowałem auto pod względem minimalnego zużycia paliwa: udało mi się osiągnąć 4,5 litra/100 km (wynik po przejechaniu pełnej stówy). Jazda z prędkością 70-80 km/h, delikatne używanie gazu.
Luker81, zatankowałeś po przejechaniu tych 513 km czy odwrotnie? Ile wlałeś? Jakoś pokrętnie Ty to liczysz, a to przecież takie proste
zatankowałem za 150 zł (coś ponad 31 litrów) – nie tankowałem do pełna.
Pół zbiornika, bo wskazówka była na środku. Dlatego przyjąłem, że 50% wyjeździłem w trasie, a 50% w mieście. Wiem, że zaraz mi napiszecie, żeby wyjechanie pół baku i to sprawdzić, to należy pojechać na stacje i dolać do pełna i sprawdzić ile weszło paliwa.
Może i bak ma 55 litrów (moje przeoczenie), ale nie wmówicie mi, że kiedykolwiek udało Wam się wlać ponad 50 litrów paliwa... chyba, że na stacji benzynowej jest "oszukańczy licznik dystrybutora).