w sylwestra jeszcze motnowałem alternator bo zmieniałem łożyska i szczotki – paska klimy nie montowałem, będę mógł normalnie sobie nawiew na szybę włączać nie martwiąc się, że się sprężarka zatrze
już mam dogadane z firmą, że biorę regenerowaną a tę im oddam, ale to w marcu bo gwarancja tylko 6 mcy
jak teraz jest cicho to szok... co dziwne największy hałas powodowała sprężarka, nawet bez zasprzęglenia łożysko pod kołem musiało strasznie dawać – mimo, że w rękach było cicho to widać przy dużych obrotach musiało hałasować
chyba wszystko przez te oszczędności na kazdym kroku – sprężarka nie ma napinacza tylko pasek 694mm i napina się sama sobą, pewnie przez brak regulacji tak szybko się zużywa