Siemka.
Kupiłem swoją czarną bestyjkę i jestem już po wymianie filtrów, oleju, kupiłem dywaniki itp.
Wszystko śmiga jak należy, ale przed jesienią chciałbym zafundować kremowanie pośladków mojej czarnej gejszy.
Mam w związku z tym pytanie, czy ktoś zna jakiś dobry punkt i fachmenów, którzy rzucili by jakąś sensowną konserwę na podwozie? Dość istotna sprawa to umiejscowienie zakładu, najlepiej woj. łódzkie, ewentualnie gdzieś w okolicach Kalisza.
Dzięki z góry!
Konserwacja podwozia – ktoś? coś?
Strona 1 z 1
Ja się pochwałę że taki zabieg zrobiłem, koszt 600zł robocizna i 6l baranka czarnego 160 zł. Mechanik mówił że tragedii nie było ale ruda była, auto od nowości nie robione podwozie. Teraz zimy coraz słabsze ale warto było zrobić.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości