Technologia i-stop – działanie, problemy i awarie
Kurcze tak czytam te wszystkie opisy problemów z akumulatorami, zapalającymi się kontrolkami i tak sobie myśle, że chyba więcej z tytułu posiadania i-stopu wad niż zalet.
Czy Ktoś z Was robił jakieś testy i obliczenia rzeczywistego wpływu systemu na obniżenie spalania, czy może jest to kolejna eko ściema ?
Czy Ktoś z Was robił jakieś testy i obliczenia rzeczywistego wpływu systemu na obniżenie spalania, czy może jest to kolejna eko ściema ?
Japan – the best producer in the world !
Widze, ze są z ten istop wiecej problemu generuje niz pozytku, dlatego w dyskusji padl pomysl na jakies deaktywowanie czy to przyciskiem czy tez fizyczne wyciagniecie akumulatora lub jakas grubsza ingerencja w aucie.
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 09:23
- Posty: 3600 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
widmo82,
Wyłączenie i-stop przyciskiem na desce dezaktywuje go, ale tylko do chwili wyłączenia/ponownego włączenia zapłonu, więc nie jest sposobem eliminacji na stałe. Skutecznym i jednocześnie najprostszym wyjściem, będzie po prostu fizyczne odłączenie/wyjęcie pomocniczego akumulatora.
Powiedzmy, że średnio ok. 0,70 zł/100km
Należy jednak wiedzieć, że ewentualne oszczędności na paliwie, jakie przyniesie jazda z systemem i-stop mogą nie zrekompensować kosztów związanych z jego eksploatacją (wymiana akumulatora), nie mówiąc już o tym, gdyby jeszcze „po drodze” wystąpiła jakaś usterka. Innymi słowy, finalnie możemy na tym nie zarobić a wręcz jeszcze „dołożyć do interesu”. Oczywiście „wynik” zależy w dużej mierze od warunków, w jakich eksploatujemy auto (przewaga trasy czy miasta), ile km rocznie pokonujemy, itd. ale nawet, jeśli przyjąć optymistyczny wariant to może na „waciki” dla żony zostanie Kiedy systemy te wchodziły masowo na rynek, stanowiły swego rodzaju „wabik” na klienta. Chęć a w zasadzie to konieczność dorównania konkurencji spowodowała, że dziś w bardzo wielu autach start-stop to standard. Nie zmienia to jednak faktu, że z punktu widzenia użytkownika jest to bardziej „bajer” niż „must have”.
Wyłączenie i-stop przyciskiem na desce dezaktywuje go, ale tylko do chwili wyłączenia/ponownego włączenia zapłonu, więc nie jest sposobem eliminacji na stałe. Skutecznym i jednocześnie najprostszym wyjściem, będzie po prostu fizyczne odłączenie/wyjęcie pomocniczego akumulatora.
Tytan napisał(a):Kurcze tak czytam te wszystkie opisy problemów z akumulatorami, zapalającymi się kontrolkami i tak sobie myśle, że chyba więcej z tytułu posiadania i-stopu wad niż zalet.
Czy Ktoś z Was robił jakieś testy i obliczenia rzeczywistego wpływu systemu na obniżenie spalania, czy może jest to kolejna eko ściema ?
Powiedzmy, że średnio ok. 0,70 zł/100km
Należy jednak wiedzieć, że ewentualne oszczędności na paliwie, jakie przyniesie jazda z systemem i-stop mogą nie zrekompensować kosztów związanych z jego eksploatacją (wymiana akumulatora), nie mówiąc już o tym, gdyby jeszcze „po drodze” wystąpiła jakaś usterka. Innymi słowy, finalnie możemy na tym nie zarobić a wręcz jeszcze „dołożyć do interesu”. Oczywiście „wynik” zależy w dużej mierze od warunków, w jakich eksploatujemy auto (przewaga trasy czy miasta), ile km rocznie pokonujemy, itd. ale nawet, jeśli przyjąć optymistyczny wariant to może na „waciki” dla żony zostanie Kiedy systemy te wchodziły masowo na rynek, stanowiły swego rodzaju „wabik” na klienta. Chęć a w zasadzie to konieczność dorównania konkurencji spowodowała, że dziś w bardzo wielu autach start-stop to standard. Nie zmienia to jednak faktu, że z punktu widzenia użytkownika jest to bardziej „bajer” niż „must have”.
Sorry za offtop ale po prostu duma mnie rozpiera, (thx ZOOMik) właśnie się dowiedziałem że zaoszczędziłem jakieś 700zł na paliwie na 100tkm
Ok, a teraz na temat, już wiem na co w portfelu odłożyła mi się ta kwocina, na nowe baterie
Kurde, toż to istne "perepetuum mobile"
Oby trend się utrzymał i dalej system pracował bez awarii
Ok, a teraz na temat, już wiem na co w portfelu odłożyła mi się ta kwocina, na nowe baterie
Kurde, toż to istne "perepetuum mobile"
Oby trend się utrzymał i dalej system pracował bez awarii
Ja wybieram sprzęty, a Żona kolorki :D
Ciekawi mnie tylko jak sobie radzą tego typu systemy u konkurencji. Rzeczywiście są teraz bardzo popularne i modne. Pytanie tylko czy są podobnie zrealizowane jak w M3 BL poprzez dodatkowy akumulator itd. Zastanawiam się także, czy samo wyjęcie akumulatora bez dezaktywacji w komputerze nie będzie się wiązać z permamentnym palenie się jakiejś kontrolki na desce rozdzielczej, a mówiącej o awarii systemu ?
Japan – the best producer in the world !
W nowych Mazdach (CX5, M6, M3) i-Stop zasilany jest z głównego akumulatora.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 13:36
- Posty: 3818 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Tytan napisał(a):Ciekawi mnie tylko jak sobie radzą tego typu systemy u konkurencji. Rzeczywiście są teraz bardzo popularne i modne. Pytanie tylko czy są podobnie zrealizowane jak w M3 BL poprzez dodatkowy akumulator itd.
Obecnie auta (w tym nowe modele Mazd, jak już wspomniał Konrad) wyposażone w systemy start-stop posiadają jeden akumulator, ale za to specjalny, tzn. przystosowany do nazwijmy to „cięższych warunków”. Minusy są takie, że niestety jest on kosztowniejszy niż „tradycyjny” a poza tym wymiany może dokonać tylko serwis.
Tytan napisał(a):Zastanawiam się także, czy samo wyjęcie akumulatora bez dezaktywacji w komputerze nie będzie się wiązać z permamentnym palenie się jakiejś kontrolki na desce rozdzielczej, a mówiącej o awarii systemu ?
Oczywiście, kontrolka od i-stopu będzie się palić, ale to co z tego? O wyłączeniu i-stop na stałe za pomocą IDS-a nic mi nie wiadomo.
Ponoć jeszcze te nowe akumulatory specjalne (w wersjach z iStop) ładuje się bardzo szybko – czyli na krótkich odcinkach.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 13:36
- Posty: 3818 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Hmm... Mi w ASO powiedzieli, że to właśnie jakaś specyfika tych baterii – szybko się ładują, ale nie tolerują długiego niejeżdżenia... w CX-5 nie ma żadnych "odzyskiwaczy" energii, a właśnie na przykładzie baterii CX-5 rozmawialiśmy. Nie weryfikowałem w zasadzie tych informacji później, więc może nie do końca są prawdziwe.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 13:36
- Posty: 3818 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
ZOOMik napisał(a):Oczywiście, kontrolka od i-stopu będzie się palić, ale to co z tego? O wyłączeniu i-stop na stałe za pomocą IDS-a nic mi nie wiadomo.
Tak myślałem – mnie osobiście drażniłoby wszystko co się na desce pali a nie powinno. Może przy całkowitym odłączeniu systemu warto byłoby wywalić podświetlenie tej kontrolki pytanie tylko jak jest to rozwiązane z tyłu licznika.
Japan – the best producer in the world !
KMBak napisał(a):Hmm... Mi w ASO powiedzieli,
Konrad, Ty i ZOOM'ik to chyba w ASO Mazdy meldunki macie
Co do i-Stopu. Czy one mają jakieś ograniczenia temperaturowe? W tamtym tygodniu wyjechałem w góry. 400km, w okolicach celu i-stop się włączał spoko, temp powyżej 0. Samochód stał bez ruszania od poniedziałku do soboty. W sobotę powrót znowu 400km w temperaturach poniżej -12. System ani razu auta nie wyłączył. Po naciśnięciu przycisku nic na desce się nie zaświeciło, zamrugało czy przygasło. Normalne?
Ścibi85,
Zostawiłeś „Magdalenę” na prawie tydzień jak bezpańską sukę to się nie dziw, że focha walnęła A tak na serio to może poziom naładowania aku spadł przez ten czas na tyle, że i-stop przestał się włączać...chociaż później 4stówki zrobiłeś, więc teoretycznie powinien się naładować(?) Ograniczeń temp. zewnętrznej, z tego co wiem, nie ma. Po naciśnięciu przycisku i-stop kontrolka powinna się zapalić na żółto/złoto – jeśli nie, to nienormalne.
Systemy start/stop wymagają od baterii przede wszystkim większej odporności na dużą liczbę cykli rozruchu oraz „głębokie rozładowania”, przy których nadal zachowują zdolność rozruchową. Owszem, ładują się szybciej z tym, że albo ASO coś pokręciło albo źle zrozumiałeś, bo w stanie „bezczynności” cechuje je raczej niskie samo rozładowanie. W Cx5 i pozostałych nowych Mazdach z tego, co wiem akumulator nie jest wprawdzie klasyczny, ale też nie jest to żaden „cud techniki”
Moim zdaniem nie warto, ale jak Ci bardzo przeszkadza to oczywiście jest to do zrobienia – kontrolki są na LED-ach – można diodę zakleić czarną taśma lub "wypatroszyć"
Zostawiłeś „Magdalenę” na prawie tydzień jak bezpańską sukę to się nie dziw, że focha walnęła A tak na serio to może poziom naładowania aku spadł przez ten czas na tyle, że i-stop przestał się włączać...chociaż później 4stówki zrobiłeś, więc teoretycznie powinien się naładować(?) Ograniczeń temp. zewnętrznej, z tego co wiem, nie ma. Po naciśnięciu przycisku i-stop kontrolka powinna się zapalić na żółto/złoto – jeśli nie, to nienormalne.
KMBak napisał(a):Hmm... Mi w ASO powiedzieli, że to właśnie jakaś specyfika tych baterii – szybko się ładują, ale nie tolerują długiego niejeżdżenia... w CX-5 nie ma żadnych "odzyskiwaczy" energii, a właśnie na przykładzie baterii CX-5 rozmawialiśmy. Nie weryfikowałem w zasadzie tych informacji później, więc może nie do końca są prawdziwe.
Systemy start/stop wymagają od baterii przede wszystkim większej odporności na dużą liczbę cykli rozruchu oraz „głębokie rozładowania”, przy których nadal zachowują zdolność rozruchową. Owszem, ładują się szybciej z tym, że albo ASO coś pokręciło albo źle zrozumiałeś, bo w stanie „bezczynności” cechuje je raczej niskie samo rozładowanie. W Cx5 i pozostałych nowych Mazdach z tego, co wiem akumulator nie jest wprawdzie klasyczny, ale też nie jest to żaden „cud techniki”
Tytan napisał(a):ZOOMik napisał(a):Oczywiście, kontrolka od i-stopu będzie się palić, ale to co z tego? O wyłączeniu i-stop na stałe za pomocą IDS-a nic mi nie wiadomo.
Tak myślałem – mnie osobiście drażniłoby wszystko co się na desce pali a nie powinno. Może przy całkowitym odłączeniu systemu warto byłoby wywalić podświetlenie tej kontrolki pytanie tylko jak jest to rozwiązane z tyłu licznika.
Moim zdaniem nie warto, ale jak Ci bardzo przeszkadza to oczywiście jest to do zrobienia – kontrolki są na LED-ach – można diodę zakleić czarną taśma lub "wypatroszyć"
Dziś ja byłem w ASO Impex. Są ograniczenia temperaturowe co do działania i-stopu. Coprawda nie dowiedziałem się jak nisko jest ustawiony próg działania systemu ale jest on niżej niż u innych producentów, którzy w większości ustawiają go ok +5stC. Także jadąc w temperaturach poniżej -12stC i-stop się nie włączy
tak tylko informacyjnie.. dla osób które chciałyby używać i-stop ale skończył im się akumulator a ten z ASO jest za drogi..
na zamiennik czekałem tydzień – 250 zł
system można włączyć bez wizyty w ASO
ja użyłem do tego złącza serwisowego ELM327 (ogólnie dostępny na portalu aukcyjnym na ALL***)
póki co działa.. zobaczymy jak długo
pozdrawiam
na zamiennik czekałem tydzień – 250 zł
system można włączyć bez wizyty w ASO
ja użyłem do tego złącza serwisowego ELM327 (ogólnie dostępny na portalu aukcyjnym na ALL***)
póki co działa.. zobaczymy jak długo
pozdrawiam
zoom-zoom ;)
- Od: 5 maja 2013, 09:56
- Posty: 22
- Skąd: kraśnik / warszawa
- Auto: mazda 3, 2010r. 2.0 DISI Excl+ :)
Ile wytrzymuje Wam i-stop na wyłączonym silniku przy obecnych warunkach pogodowych? Codziennie robię na autostradzie około 80km, później wjeżdżam do miasta gdzie robię około 20km. i-stop działa w mieście na każdych światłach ale zauważyłem że po trzecim pełnym postoju od czerwonego do zielonego światła (około 3 minuty na cykl), system nie wytrzymuje kolejnego pełnego cyklu, uruchamia silnik wcześniej, po około 90 sekundach. Dane szacunkowe, nie robiłem pomiarów z zegarkiem. Jak to wygląda u Was?
Moje Zoom-Zoom: http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=165860
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości