ZOOMik napisał(a):No to coś trochę nieprecyzyjnie Cię skierowało...no i piszesz nie w tym temacie, bo ten jest z opiniami o aucie
Swoją drogą nie najlepiej o nich świadczy brak odpowiedzi na Twoje maile...może tel. byłby bardziej skuteczny

Wyszukiwarka mnie tak pokierowala

Sorki,wiele po forum nie grasuje -z reguly tylko po naszym kaciku Benelux i De

stad moja niesfornosc

Nie wiem czy mi sie chce do nich dzwonic skoro nie maja czasu ,czy nie wiem czego tam-zeby skrzynke przejrzec i laskawie odpowiedziec..
Dzieki Twojemu pokierowaniu przejrzalem caly temat i zorientowalem sie ile moga odemnie wykasowac w PL wiec najpierw skontaktuje sie z Mazda Pirsch na miejscu i zobacze ile oni sobie eurasow zawolaja..Tak czy owak o kosztach sumiennie poinformuje..we wlasciwym dziale oczywiscie

A poki co dzieki za informacje
Pozdrawiam,przyczepnosci i szerokosci ..i nie przekraczania predkosci
Dopisano 24 cze 2013, 21:54:Ścibi85 napisał(a):Jest wątek o cenach przeglądów BL. U mnie przegląd po 60 tyś / 3 latach zamkną się w kwocie chyba 470zł. Czy to jest kwota odgórna nie wiem. Jakieś rabaty tam były.
Dzieki,watek przekopalem od poczatku do konca

W sumie koszt Twojego przegladu wyglada na niski (chyba sie ostro targowales

) przy tych ,ktore tam widzialem-czyzby koszt spadal z przebiegiem?Eeeeee,to niemozliwe
Jedno wiem napewno czeka mnie troche dzwonienia.I do Poznania skad mi nikt do tej pory nie odpisal na mail (i nie wiem czy po takim traktowaniu chce im dac zarobic..) i tu na miejscu-aaale tu gorzej bo sam sobie z serwisantem nie pogadam

Jak sprawa sie skonczy-znaczy o kosztach poinformuje,tak jak obiecalem ZOOMik-owi

Pozdrowki
Dopisano 24 cze 2013, 23:00:Tytan napisał(a):Panowie proszę piszcie może również o tym co lubicie i jest fajne w naszych BLach, piszcie jeśli są bezawaryjne i jesteście zadowoleni bo później przychodzi taki kolega, który zastanawia się co wybrać a tu widzi więcej niezadowolonych i narzekających niż tych co są szczęśliwi i zadowoleni z wyboru.
To moze ja kilka slow

Moja Trojeczka wpadla mi w rece wlasciwie z dnia na dzien bo przed letnim urlopem rok temu postanowilem,ze nie bede sie juz pol dnia tlukl do kraju autokarem.A jeszcze pozniej nad morze wysluzona Jetta..bez klimy.Od dnia gdy ja zobaczylem na parkinu wiedzialem ,ze musze ja miec:)Stalo tam sporo aut ale kolor lakieru mojej madzi wybijal sie z tego tlumu-i to pierwszy plus,blekit ktory nie moze byc nie zauwazony:)
Dalej:sylwetka..ja tam nie moge sie napatrzec

Pod maska rechocik,pomyslalem-a co tam.Moj pierwszy w zyciu i poki co mmmmoidzio

Pracuje rowno i cicho,wciskam gaz przyspiesza bez oporow-na moje potrzeby fabryczne 109KM wystarczaja w zupelnosci a ponad 1000km do PL mija bardzo sprawnie,i niejeden na trasie widzi mnie bardzo krotko:)
Wnetrze:jak dla mnie przy wyborze auta bylo wazne a w trojce jest wszystko czego bym chcial.Ergonomia,materialy,stylizacja wszystko jak trzeba

Fotele z ktorych nie chce sie wysiadac nawet po wielu godzinach.Naglosnienie fabryczne ale naprawade bardzo wydajne
Co mnie najbardziej przyciagnelo do tego auta to pogodzenie wygladu z zewnatrz i wewnatrz,a gdy juz zasiadlem za kolkiem i uruchomilem motorek wiedzialem,ze spedze w niej z frajda wiele czasu
Taaak,te chwile po calym ciezkim dniu pracy gdy biore do reki klucz i juz wiem ze za chwile do niej wsiade..bezcenne
