Powłoka zabezpieczająca przed korozją znajdująca się na końcówce zewnętrznego cylindra amortyzatorów gazowych klapy tylnej, może nie zapewniać dostatecznej ochrony przed korozją. Penetracja zasolonej wody może spowodować powstanie korozji na końcówce zewnętrznego cylindra. Po upływie pewnego czasu, powiększająca się korozja może doprowadzić do pęknięcia zewnętrznego cylindra podczas operowania klapą tylną. Klapa tylna może nagle opaść, a złamane części mogą spowodować obrażenia osób będących blisko pojazdu.
Link do UOKiK
https://uokik.gov.pl/powiadomienia.php?news_id=13207
Kampania naprawcza sprężyn gazowych klapy tylnej
Strona 1 z 1
Jestem po wymianie siłowników i mocowania przedniego fotela-polecony mi wysłali 

Byłem równiez na takiej akcji.wymienili amortyzatory tylnej klapy i cos w fotelu kierowcy 
U mnie też była wymiana amorów i wzmocnienie stelaża fotela.
Co ciekawe z tym fotelem to byłem z 4 lata temu na gwarancji bo na zakrętach było czuć, że coś puściło (podobno jakiś nit) , fotel lekko stukał i wymienili mi stelaż. Po 2 latach od wymiany było to samo, więc te stelaże były wadliwe. Trochę im to zajęło żeby do tego dojść i zrobić akcje serwisową
Najlepsze jest to, że na akcje przyjechałem nową BN bo myślałem,że chodzi o nowe auto
, ale na szczęście żona przyjechała ze mną BL bo mieliśmy jechać na miasto w czasie wymiany 
Co ciekawe z tym fotelem to byłem z 4 lata temu na gwarancji bo na zakrętach było czuć, że coś puściło (podobno jakiś nit) , fotel lekko stukał i wymienili mi stelaż. Po 2 latach od wymiany było to samo, więc te stelaże były wadliwe. Trochę im to zajęło żeby do tego dojść i zrobić akcje serwisową

Najlepsze jest to, że na akcje przyjechałem nową BN bo myślałem,że chodzi o nowe auto

Dodam tyle od siebie, że korozja postępuje od wewnątrz, czyli wzrokowo nic nie zauważymy ;–)
Po wymianie klapa pracuje dużo lepiej (85 tys. km miały stare siłowniki), choć trzeba kilku tygodni na "dotarcie" się nowych części, początkowa siła jest dość spora.
Przy okazji jest też druga akcja serwisowa związana ze stelażem fotela przedniego.
Ogólnie stelaż foteli w "trójce" jest do pupy:
– w kilkulatku pękła mi tuleja mocująca fotela kierowcy (spawałem we własnym zakresie metodą MIG)
– po kilku latach pojawiły się luzy, przez co oparcie fotela ma lekkie uchyły przód-tył. Da się przeżyć.
Wymiana serwisowa podkładek nic w tej kwestii nie daje, jeśli chcecie wiedzieć ;–)
Postura i moja masa poniżej średniej krajowej...
Po wymianie klapa pracuje dużo lepiej (85 tys. km miały stare siłowniki), choć trzeba kilku tygodni na "dotarcie" się nowych części, początkowa siła jest dość spora.
Przy okazji jest też druga akcja serwisowa związana ze stelażem fotela przedniego.
Ogólnie stelaż foteli w "trójce" jest do pupy:
– w kilkulatku pękła mi tuleja mocująca fotela kierowcy (spawałem we własnym zakresie metodą MIG)
– po kilku latach pojawiły się luzy, przez co oparcie fotela ma lekkie uchyły przód-tył. Da się przeżyć.
Wymiana serwisowa podkładek nic w tej kwestii nie daje, jeśli chcecie wiedzieć ;–)
Postura i moja masa poniżej średniej krajowej...
- Od: 5 maja 2011, 20:39
- Posty: 8
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 3 BL 1.6 MZR '09 Exclusive
Mazda 2 DJ 1.5 s-G '15
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości