Zawieszanie się ssania?

Mazda 121 1981–1988

Postprzez Maćko » 8 sty 2007, 14:44

Przy uruchamianiu zimnego silnika (wtrysk, automatyczne ssanie) przed włączeniem rozrusznika muszę kilkakrotnie depnąć na pedał gazu, inaczej nie zapala. Po tym zabiegu Madzia wchodzi natychmiast na 3000 obrotów. Lekkie naciśnięcie pedału gazu i obroty się stabilizują na 1500.
Taki zabieg musi zawsze poprzedzić uruchomienie zimnego silnika.

Jeżeli teraz przejadę krótki odcinek drogi, tak że silnik nie nagrzeje się do optymalnej temperatury i zgaszę go, to po kilkunastu minutach postoju nie mogę go już uruchomić – muszę czekać jakieś 40 minut, po tym czasie zapala tak jak powinien.
W rezultacie żeby pojechac kilka km do sklepu to muszę grzać silnik na postoju :)

Jakie mogą być przyczyny takich objawów, ewentualnie kto w Krakowie może sobie z tym poradzić?

Pozdrawiam,
Maćko

P.S.
Spalanie jest całkiem przyzwoite:
trasa 5,5 – 6,5 l
miasto 7-8 l
jazda na 5 km odcinkach przy – 10 stopniach – 9 l
Początkujący
 
Od: 21 mar 2006, 22:08
Posty: 7
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 121 DA 1,3 8V Canvas 90r

Postprzez Otaliko » 4 kwi 2007, 19:06

Jeżeli to silnik 8V to nie wtrysk yulko gaźnik.
Ssanie automat.
Po pierwsze wyczyść gażnik np. preparaty w aerozolu, potem gaz do dechy i zatkaj ręką wlot powietrza do gaźnika. U mnie to pomogło na różne niedomagania
Początkujący
 
Od: 4 paź 2005, 13:21
Posty: 9
Skąd: Przeworsk
Auto: Ford Festiva L 1,3(USA)

Postprzez yari » 6 kwi 2007, 07:18

Maćko zrobiles?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 mar 2005, 13:21
Posty: 400
Skąd: nowa praga
Auto: kosmetyczka

Postprzez Maćko » 30 kwi 2007, 19:29

Zrobiłem. Nie pomogło. Ssanie włączam przez depnięcie do końca pedałem gazu przed uruchomieniem. Po odpaleniu wskakuje mi na wysokie obroty, dodaję lekko gazu i obroty spadają (ssanie pracuje poprawnie). Prawdopodobnie mam półautomatyczne ssanie włączane przez wciśnięcie gazu które się zawiesza. Jakoś sobie radzę z tą niedogodnością.
"Otaliko" – miał rację mam gaźnik do tego podciśnieniowy z mnóstwem rurek i przekaźników. Nie zauważyłem go wcześniej bo jest upchany pod filtrem powietrza. Mechanicy powiedzieli że taki gaźnik jest bardzo skomplikowany i trudny do regulacji ale i tak lubię to autko. :D
Początkujący
 
Od: 21 mar 2006, 22:08
Posty: 7
Skąd: Kraków
Auto: Mazda 121 DA 1,3 8V Canvas 90r

Postprzez Miron1402 » 5 paź 2008, 23:28

Pozdrawiam kolege mam ten sam problem ale do tego idzie sie przyzwyczaic , faktycznie te gazniki sa cieszkie w regulaci poniewaz prawie ich sie nie reguluje ,poniewaz tak jak juz zauwazyles steruja nimi zawory podcisnieniowe . a sanie sie wLancza popzez wcisniecie gazu ,azacina sie z powodu zanieczyszczonych wodzikow

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 15bc7.html

to jest ten Gażnik AISAN Narka. :) :) papa
Miron
Początkujący
 
Od: 13 sty 2008, 11:39
Posty: 1
Skąd: Kalisz
Auto: MAZDA 121 – 1.3 B3 1990r.
teraz MAZDA 323C 1.5 1995r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 2 / 121