Dziwny dzwięk z tylnego koła – jaka przyczyna?

Mazda 121 1991–1996

Postprzez Freestyler1982 » 1 lip 2009, 21:36

Witam, nie wiem jak okreslic i nazwac ten temat poniewaz nie potrafie sam rozpoznac problemu a mianowicie:
– od jakiegos czasu z tylnej osi (prawdopodobnie prawe kolo) dobiegaja na nierównej drodze dziwne odłogosy piszczenia, zgrzytania, pojękiwania.
W praktyce występuje to w momencie lekkiego huśtania na nierównosciach.
Jest to dość upierdliwe że tak powiem.
Czy ktoś rozpoznaje takie objawy lub z własnego doświadczenia jest w stanie określić co może być przyczyną?
Dodam jeszcze, że gdy stoi to podobny dzwięk można usłyszeć chwytając za tylną część opony i poruszając w tył i przód czyli poruszając osią na boki.
Przy rozhuśtaniu samochodu od góry do dołu dzwięk jest niesłyszalny.

Co to może być?
-wahacz?
-amortyzator?
– czy jakieś tuleje?

Pomóżcie
Ostatnio edytowano 1 lip 2009, 22:01 przez Freestyler1982, łącznie edytowano 2 razy
Początkujący
 
Od: 28 maja 2009, 22:25
Posty: 6
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: 121 1,3 GLX 1994

Postprzez yari » 2 lip 2009, 15:34

po mojemu to czy jakies tuleje
ale realnie to wez dyche, albo dwie i jedz do stacji diagnostycznej na "szarpaki"
"szarpak prawde Ci powie", a diagnosta oceni, czy da sie jeszcze z tym pojezdzic, czy juz robic trzeba ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 mar 2005, 14:21
Posty: 400
Skąd: nowa praga
Auto: kosmetyczka

Postprzez Freestyler1982 » 2 lip 2009, 20:04

yari napisał(a):po mojemu to czy jakies tuleje
ale realnie to wez dyche, albo dwie i jedz do stacji diagnostycznej na "szarpaki"
"szarpak prawde Ci powie", a diagnosta oceni, czy da sie jeszcze z tym pojezdzic, czy juz robic trzeba ;)


szarpak i stacja diagnostyczna prawde mi powie <lol> <lol>

a jak dodam że auto 2 tygodnie temu mialo przeglad?

i tu nawet nie chodzi o to czy da sie z tym jezdzic czy nie
bo jest to na tyle irytujace podczas jazdy ze tak czy siak trzeba cos zrobic.
Początkujący
 
Od: 28 maja 2009, 22:25
Posty: 6
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: 121 1,3 GLX 1994

Postprzez Miclosch » 3 lip 2009, 21:43

To ze samochód przeszedł przegląd jeszcze nic nie oznacza. Ja dwa lata temu zdaje sie nie pamiętam gdzie robiłem przegląd, zapytałem sie przemiłego pana co z hamulcem ręcznym i co z tylnymi tak wogule, bo nie chamowały za dobrze. On mi powiedział ze jest ok... a prawie wogle nie chamowały... przemilczałem fakt i za tydzien oddałe samochód do warsztatu. I tak to bywa ba przeglądach...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 kwi 2006, 21:02
Posty: 103
Skąd: Warszawa - Mokotow
Auto: 121 1.4i 16v & MX-5 1.6i

Postprzez yari » 10 lip 2009, 16:36

Freestyler1982 napisał(a):a jak dodam że auto 2 tygodnie temu mialo przeglad?

ale ja Ci nie pisze, zebys pojechal na przeglad,
tylko zebys pojechal zobaczyc co Ci "piszczy"
...no chyba, ze chcesz jechac do pana kazia, ktory powie Ci: a moze to lozysko, a moze nie lozysko, a moze jakas tuleja, a moze jakas inna tuleja, a moze jakas guma, a moze nie... ...a moze wahacz, a moze amortyzator

z Twojego opisu, to tylko nostradamus powie Ci wiecej, niz sam napisales...


jeszcze jest drugie rozwiazanie: mozesz powymieniac wszystko to co napisales wyzej ...moze przestanie piszczec :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 mar 2005, 14:21
Posty: 400
Skąd: nowa praga
Auto: kosmetyczka

Postprzez Freestyler1982 » 6 sie 2009, 13:06

a więc zgodnie z waszą radą podejchałem na stację diagnostyczną na szarpaki, goście wchodzili pod spód.
wniosek " wszystko jest w porządku" nie wiemy co to może być.
pytanie co teraz :|
Początkujący
 
Od: 28 maja 2009, 22:25
Posty: 6
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: 121 1,3 GLX 1994

Postprzez andrzej-w » 6 sie 2009, 17:20

nagraj jakos te dzwieki :)
Hope for the best, prepare for the worst
Moja 323C
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 maja 2007, 15:02
Posty: 787
Skąd: Nowy Dwor Maz.
Auto: Mazda MX-3 white V6

Postprzez Freestyler1982 » 12 sie 2009, 13:05

bardzo śmieszne :D
Początkujący
 
Od: 28 maja 2009, 22:25
Posty: 6
Skąd: Bielsko-Biała
Auto: 121 1,3 GLX 1994

Postprzez andrzej-w » 14 sie 2009, 11:04

pisalem calkiem serio, u mnie tez cos piszczy i jestem ciekawy czy mamy ten sam problem
podejrzewam gumy tulejki w tylnej belce
Hope for the best, prepare for the worst
Moja 323C
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 maja 2007, 15:02
Posty: 787
Skąd: Nowy Dwor Maz.
Auto: Mazda MX-3 white V6

Postprzez yari » 17 sie 2009, 11:08

mi od kilku lat "postekuje" w lato na dolkach,
stawiam na gumy, ktore sie rozszerzaja w lato i tra o metal
gumy albo w tulejkach, albo pod sprezynami, albo pod amorkami, te ostatnie chyba nawet mam na wymiane, ale trzeba rozebrac :)

puki Ci auto normalnie sie zachowuje, diagnostyka nie wykazuje niczego zlego, i nic nie stuka metalicznego, to uzywaj :)

a jak Cie drazni, to rozbieraj...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 mar 2005, 14:21
Posty: 400
Skąd: nowa praga
Auto: kosmetyczka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 2 / 121