Strona 1 z 1

Kreci ale niechce odpalic (Mazda 121 95r DB)

PostNapisane: 5 mar 2008, 21:41
przez Pascal_pl
Witam,

wlasnie kupilem Mazde 121 Ginza z 1995 roku. Niestety jest problem z jej odpaleniem. Zaczyna krecic ale nieodpala do konca. Dodam jeszcze ze byla stuknieta i niewiem czy to moze miec cos z tym wspolnego. Probowalem juz sposobu testu z dioda ale nic niewykrylo. Jesli ktos ma jakis pomysl piszcie.

Pozdrawiam

PostNapisane: 5 mar 2008, 21:49
przez yari
pokaz zdjecia koniecznej tej GINZY :)

a moze prundu nie ma?
sprawdz swiece, przewody, aparat zaplonowy i cewke na pierwszy rzut, a pozniej napiszemy Ci jeszcze kilka wskazowek ;)

(paliwo napewno juz sprawdziles, czy dochodzi do silnika?)

PostNapisane: 5 mar 2008, 22:29
przez Pascal_pl
Jakbys mogl mi napisac jak moge pojedyncze rzeczy sprawdzic ...

PostNapisane: 5 mar 2008, 23:08
przez yari
Pascal_pl, obawiam sie, ze sam nie sprawdzisz, spytaj kogos znajomego, albo w rodzinie, kto ma jakis staz motoryzacyjny, zeby Ci pomogli sprawdzic swiece i przewody, albo jedz do elektryka odraz jakiegos zaufanego, nie da sie tak opisac w prostych slowach, bo jezeli wczesniej nie brales udzialu w takiej operacji, to Cie prad moze kopnac zwyczajnie i sie zniechecisz...

PostNapisane: 6 mar 2008, 07:42
przez goofy2
Pascal_pl Witam
Proszę uzupełnic profil, nastepnie przeczytac REGULAMIN I zastosować sie do niego, tzn poprawic temat

Pozdrawiam i powodzenia

PostNapisane: 6 mar 2008, 09:59
przez ap2
Pascal_pl napisał(a):Jakbys mogl mi napisac jak moge pojedyncze rzeczy sprawdzic ...


Wykrecasz swiece i sprawdzasz czy przerwa jest OK, elektrody nie "wypalone" i czy na izolatorze (biale) nie ma przebarwien (zolto-pomaranczowych). Dokladnie mozesz w googlach poszukac jak wyglada uszkodzona swieca.
Jesli chodzi o przewody i aparat to tak "domowo" nie sprawdzisz ale, mozesz zrobic tak:
1. Wykrecasz swiece z pierwszego cylindra, zakladasz na nia przewod, dotykasz gwintem swiecy silnika. Pomocnik kreci rozrusznikiem a ty obserwujesz czy pojawia sie iskra na swiecy. TYLKO NIE TRZYMAJ TEGO GOLYMI REKOMA :) Najlepiej przez jakies szczypce plastikowe.
2. Tak dla kazdego cylindra.

Jesli to bedzie OK, to sprawdzasz czy jest paliwo.
Jak to wszytko jest OK to raczej mechanik...

Pzdr,

PostNapisane: 6 mar 2008, 12:30
przez yari
teoretycznie po zmroku zaraz po zapaleniu (przy kreceniu silnikiem) mozna pod maska widac "blyski" na kablach (oznacza to, ze kable sa do wymiany)

PostNapisane: 6 mar 2008, 13:03
przez ap2
Blyski beda widoczne tylko jesli kable maja "blisko" do czesci metalowych – mozna to tez w ciemnosci sprawdzic przykladajac cos metalowego w poblize kabla. Niektorzy, np zakladaja takie plastikowe rurki (peszle) na kable zeby wlasnie zapobiec temu zjawisku. IMO nawet na kablach z przebiciem powinna byc iskra i auto powinno dac sie odpalic.