Strona 1 z 1

Drżenie kierownicy podczas hamowania

PostNapisane: 4 mar 2008, 14:23
przez Miclosch
Podczas przedostatniej fazy hamowania, tutaj jeszcze jadąc a nie tocząc się (... :)... ) drży mi kierownica.

Wymieniałem jakiś czas temu klocki hamulcowe, końcówki drążków i łożysko. Drżenie nie wystąpiło od razu po naprawie tylko jakiś czas po niej (nie potrafię dokładnie określić – może miesiąc). Zastanawiam się czy ma to coś wspólnego z mogącymi kończyć się tarczami hamulcowymi, czy też drżenie ma źródło w innej przypadłości układu kierowniczego.

PostNapisane: 4 mar 2008, 14:28
przez goofy2
Miclosch ja podejzawam powyginane tarcze hamulcowe. Mogły byc cienkie i po wymianie klockow przy jakims gwaltowniejszym hamowaniu moglo je powyginac.

Pozdrawiam

PostNapisane: 4 mar 2008, 14:37
przez Grzesiek_SOK
Przy zaciskach hamulcowych masz przykręcone śrubami (widać gumy przy śrubach) 2 tuleje które muszą chodzić, może być tak że się zapiekły i hamuje tylko jednym klockiem co powoduje drżenie kierownicy. U mnie tak było. Pewnie w starych klockach miałeś jeden bardziej starty niż drugi.

PostNapisane: 4 mar 2008, 14:45
przez brii
Obie hipotezy są przekonujące, więcej nie dodam ;)

PostNapisane: 30 mar 2009, 20:54
przez robertwojcik
U mnie pomogła wymiana Opon. jeździłem na zimówkach i przy hamowaniu strasznie drżenia były, zmieniłem na letnie i jest OK :]

PostNapisane: 3 kwi 2009, 21:01
przez Morus
U kolegi pomogła wymiana amortyzatorów bo miał strasznie wybite i nie miało co amortyzować hehe. Może też pokrzywiło Ci tarcze grubość minimalna tarczy to 10mm ale na takich rzeczach nie warto oszczędzać i nie czekaj do ostatniej chwili. Sprawdź też czy występuje drżenie przy dużych prędkościach np źle wyważone koła , brak zbieżnośći kół. Dziwi mnie to że po wyśmianie hamulców drgania ustąpiły na jakiś czas.

PostNapisane: 6 kwi 2009, 09:18
przez yari
Grzesiek_SOK napisał(a):Przy zaciskach hamulcowych masz przykręcone śrubami (widać gumy przy śrubach) 2 tuleje które muszą chodzić, może być tak że się zapiekły i hamuje tylko jednym klockiem co powoduje drżenie kierownicy. U mnie tak było. Pewnie w starych klockach miałeś jeden bardziej starty niż drugi.

jak zwalczyles?

PostNapisane: 7 kwi 2009, 10:18
przez Grzesiek_SOK
Yari
wymiana samych gum wystarczyła koszt chyba ok. 50zł., no i oczywiście przeczyściłem tuleje+smar do gum, ktoś kiedyś napchał zwykłego smaru, od czego gumy spęczniały i blokowały tuleje.

PostNapisane: 7 kwi 2009, 19:58
przez Marbert
U mnie podobny problem był spowodowany przez zwichrowane tarcz. Co prawda było to ostatnie na co stawiałem, bo tarcze były wymieniane kilka m-cy wcześniej, a BREMBO uznawałem za lepszą półkę ... ale przeciw faktom niewiele mogłem zrobić. Wymiana tarcz rozwiązała problem.

PostNapisane: 15 kwi 2009, 09:25
przez yari
swego czasu mialem drzenie przy hamowaniu, troche pomoglo toczenie tarcz, ale
wymienilem i zaciski i klocki i tarcze i ...po kilku miesiacach pojawilo sie drzenie na nowo

tarcze? zaciski? ...skrzywiona polos?

PostNapisane: 21 kwi 2009, 09:25
przez shaki
u mnie podobnie mozna wyczuc lekkie drzenie kierownicy przy mocniejszym hamowaniu z wiekszych predkosci.. ale najbardziej mnie martwi skutecznosc hamowania..te hamulce to nie rewelacja..musze cos z nimi zrobic.. mysle o zakupie nowych tarcz,zaciskow i klockow do mojej madzi.. i tu pytanie: jaki jest orientacyjny koszt zakupu w/w czesci? i drugie: jakie polecacie, czy tez w ktore warto zainwestowac z uwagi na to ze mam ciezka noge :P ??

PostNapisane: 21 kwi 2009, 10:17
przez andrzej-w
u mnie tez zaczalo "bic" przy hamowaniu, to jakas plaga ;p
przy okazji mam pytanie odnosnie wspomagania hamulca, u mnie po zgaszeniu silnika pedal hamulca od razu twardnieje, tak jest prawidlowo? serwo nie powinno pracowac jeszcze na ~ 2 wcisniecia hamulca? jak mi zgasla przed zakretem, to najdalem sie sporo strachu ;P hmmm zastanawiam sie, czy nie mam zapowietrzonego ukladu, bo i obroty sie podnosza +300 na hamulcu, a i jego skutecznosc jest taka sobie, lapie ostrzej 2cm od podlogi, powyzej to zwykly zwalniacz ;p klocki i tarcze maja 10tys. km

PostNapisane: 21 kwi 2009, 11:50
przez yari
a "rosnie Ci" po kilkukrotnym nacisnieci? (bez skojarzen prosze! :D

PostNapisane: 21 kwi 2009, 11:57
przez andrzej-w
jest "twardy" od razu po zgaszeniu silnika, czy tam inaczej "rosnie" ;), a jak jest u Was?
odpowietrzenie chyba nie zaszkodzi, tylko jak to zrobic

PostNapisane: 22 kwi 2009, 11:24
przez Miclosch
Po dwóch wciśnięciach pedał hamulca jest twardy. Hamuje dobrze jeszcze dwa razy po wyłaczeniu silnika potem juz tylko zwalnia.

PostNapisane: 22 kwi 2009, 11:32
przez yari
andrzej, najlepiej odpowietrza sie w dwie oso (najlepiej z kims, kto juz odpowietrzal ;)