trewor jak pewnie zauważyłeś używam nicku muzycom.
Jak by nie patrzeć natłuściłeś skórę. Plus dla środka, że dobrze sie wchłonął. Nie został na powierzchni, więc do tapicerki nie będzie się kleił bród. Natomiast tak jak pisałem wcześniej największym problemem w tapicerce samochodowej nie jest niewłaściwie natłuszczenie, tylko wytarcia farby najczęściej na boczkach. Przed tym niestety krem nie zabezpiecza.
Nawet tani środek do skóry, jest z reguły lepszy niż domowe recepty niestety.
Ja na siłę nie mam Cię zamiaru namawiać do zakupu czegokolwiek, czy zgadzania się z moimi poglądami. Na skórach trochę się znam, mam też dostęp do badań o skórze przeprowadzanych na szersza skalę i tą wiedzą z tobą się podzieliłem. Co Ty zrobisz z tą wiedzą, to już twoja sprawa. Może przynajmniej zmienisz zdanie, że nic lepszego jeśli chodzi o pielęgnacje martwych skór nie wymyślono.
Co do cen. Skóra nigdy nie była tanim materiałem, za to dość długowiecznym. Warto o nią odpowiednio dbać. Uwierz mi, zapobieganie zniszczeniu jest dużo tańsze niż sama renowacja. [/b]
Napisane: 7 maja 2007, 23:24
kupiłem parę dni temu taką madzie w niemczech za 800 euro z 11/94 roku w wersji GINZA. Słyszeliście kiedyś?? absolutny fullwypas:) skórzana tapicerka (Oryginalna popielata z granatowymi rantami) elektryczne szyby z przodu, podgrzewane siedzenia z przodu,serwo, przebieg 160000 ale silniczek pracuje ładnie na pierwszy rzut oka. wracałęm nią z Berlina i jechała ładnie . Kolor atramentowy metalik tylko nie wiem czy ma ABS bo nie hamowałem nią ostro a nie mam jeszcze tablic wiec nurtuje mnie to. Zaraz będę kopał w numerach nadwozia może to mi coś powie!? oczami wyobraźni widze ten samochodzi w stanie naprawdę idealnym:) powoli małymi kroczkami mam nadzieję że sie uda bo tak mi sie wydaje to autko to unkikat na skalę europejską. na autoscaoucie tylko 2 takie znalazłem. muszę jakieś alu kupić ok dość tych przechwałek. wszystkie db 121 są piekne!!!! (ponadczasowe:)
