Strona 1 z 3
Mój test – kody błędów – zgroza!!

Napisane:
1 sie 2006, 20:49
przez jojo
Witam. Dzięki pomocy na forum sam przeprowadziłem test silnika za pomocą kabelka i diody. Oto wyniki kod 15-czujnik lambda/moje przypuszczenia co do sondy się potwierdziły/, kod 17-układ sprzężenia zwrotnego-i tu zaskoczenie bo nie wiem co to takiego i ew. gdzie się znajduje,oraz kod 08-przepływomierz powietrza.teraz kolejne pytanie co teraz robić. Wymieniać wszystko jak leci, czy najpierw przepływomierz powietrza żeby ustalił się prawidłowy skład mieszanki i sonda lambda zaczeła dawać właściwe dane do kompa.czy najpierw sondę lambda a potem ew przepływkę? I co to w ogóle jest układ sprzężenia zwrotnego?wszystkich kumających proszę o opinie w tych sprawach. Pomoc pilnie wskazana!!! Dzięki i pozdrowienia dla wszytkich!!!


Napisane:
1 sie 2006, 20:54
przez XsiX
niezły krzykacz z Ciebie
na początek zresetuj błędy, pojeździj trochę i sprawdź ponownie
bardzo możliwe że niektórych z nich nie zobaczysz powtórnie


Napisane:
6 sie 2006, 22:15
przez jojo

taaak.teraz lepiej.skasowałem kody błędów i pozostała "tylko" sonda lambda.pewnie tak jak przypuszczalem jej czas się skończył.trzeba rozejrzeć się po sklepach i kupić.

bo chyba używki nie warto?!nowa coś około 240zet.będzie bollało.pozdrawiam.

Napisane:
6 sie 2006, 23:32
przez XsiX
napisz PW do Smirnoffa (carspeed)
http://forum.mazdaspeed.pl/privmsg.php?mode=post&u=14
może będzie miał w swojej ofercie tańszą sondę
pozdrawiam
serdecznie
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)

Napisane:
7 sie 2006, 00:37
przez brii
Nie kupuj takiej rzeczy używanej, bo nóż/widelec okaże się, że używka wytrzyma miesiąc i poleci – kasa i praca w błoto...
I taka mała prośba – nie krzycz!!

Napisane:
7 sie 2006, 21:57
przez jojo
dobrze już krzyczeć nie będę.teraz sezon urlopowy więc chciałem zwrócić większą uwagę na problem.sprawa wymagała szybkiej interwencji.dziś kupiłem nową sondę-uniwersalną.oryginał NTK/NGK dedykowany do 121 to koszt około 500/600zet.kupiłem uniwersalną włoską-czytaj pewnie import z kraju środka.ale kod błędu zniknął.teraz sprawdzę spalanie.moje subiektywne odczucia po wymianie to,że autko jakby lepiej reagowało na gaz.zbiera się jeszcze chętniej niż przedtem.ale być może to tylko moje urojenia.pojeździmy zobaczymy.dzięki za pomoc i pozdrawiam.

Napisane:
7 sie 2006, 22:50
przez brii
Jak nie ma błędu to znaczy, że sąda działa. Napewno odczujesz różnicę w spalaniu


Napisane:
31 paź 2006, 21:53
przez beata
proszę wyjaśnijcie jak zrobić ten test silnika za pomocą kabelka i diody ? szukam i szukam informacji ale nic nie znalazłam, a mam problem z dużym spalaniem.
beata

Napisane:
31 paź 2006, 22:05
przez jojo
tester i samo jego wykonanie to bajecznie prosta sprawa.jest opis w "zrób to sam/".dawno mnie nie było-brak czasu na net.sonde wymieniłem liicząc na spadek spalania.niestety mimo braku błędów w wykonywanych testach po wymianie lambda spalanie nie spadło.jeżdźę nieiwiele więc można przeżyć.ale tankuję do pełna ok40ltr i robię na tym max300km.nie przektraczam przy tym 3tys obr.paru mechaników stwierdziło,że tyle ma palić i już.ja nie wiem co robić.bo tyle to juchcił polonez kumpla do remontu.13ltr/100 to lekka przesada z 1.4 16v.myślałem że japońce palą mało.jadę do pracy jakieś 3.5km.więc silnik dopiero pod koniec 10 min.przejażdżki pokazuje pełną temp.ssanie już regulowałem i mam teraz max 1100-1200obr.może silnik już pada,ale oleju nie wzioł ani grama przez 5000 od wymiany.pozdrawiam.

Napisane:
1 lis 2006, 13:42
przez Miclosch
A moze bys pojechal do jakiegos autoryzowanego serwisu mazdy, jak jechalem latem do Łącka to podrodze widzialem cos w Krakowie. Wiem ze to wcale nie blisko, ale moze sie oplaca. Moj pali ok. 6,5, i na jednym baku moge zrobic troche ponad 600 kilometrow. A zwazywszy ceny paliwa moze naprawde warto pojechac do Serwisu Mazdy, tam beda znali samochod i napweno cos wymysla.

Napisane:
1 lis 2006, 16:29
przez Raven
Mi spalanie wyszło 5.2-5.5l na trasie i około 8 w mieście. Silnik 1.3i.

Napisane:
20 sty 2007, 12:14
przez arek_arecki
witam...
mnie spalanie wychodzi równe 10l/100km przy czytaniu kodów błędów nic nie wykrywa. napięcie na sondzie wynosi na wolnych obrotach 0,74v po dodaniu gazu spada do 0v po czym rośnie różnie do 0,68v lub do 0,7x v czy mogę wnioskować iż sonda jest padnięta?
sonde mam 3 przewodową 2białe grzałka 1czarny sygnał i między nim a masą mierzyłem napięcie. czy można zastosować sonde uniwersalną 3-przewodową? i czy ma znaczenie jak podłączy się te 2 białe kabelki?
pomóżcie

Napisane:
23 sty 2007, 00:09
przez AdamMal
Sondę z tego co wiem można stosować uniwersalną, wszystkie działają na tej samej zasadzie i daja te same wyniki pomiarów. Ważna jest właśnie ilość przewodów.

Napisane:
3 lut 2007, 21:16
przez jojo
witam.jak już pisałem zeszłem z 13,5 na 10ltr./100km.po miesiącu udało mi się zejść na 9ltr.pełny sukces.no prawie-a to robi różnicę.dziś kolejny test i wynik- Czujnik lambda / Czujnik ciśnienia w kolektorze dolotowym* czyli kod nr 15.sondę już wymieniłem-czyżby to był czujnik ciśnienia?jak to wygląda i dokłładnie gdzie się znajduje w tym kolektorze?jeśli ktoś wie to proszę o info.jak sprawdzić czy rzeczywiście jest uszkodzony?pomiar miernikiem lub inne sposobiki-rada mile widziana.pozdrawiiam!!!


Napisane:
3 lut 2007, 22:07
przez jojo
znalazłem na googlach-ten czujnik to tzw.mapsensor.odpowiada za obroty silnika.może to to bo raz mam 900,kiedy indziej 1100.linka gazu jest luźna i już nie można nic regulować.proszę o opinie i wskazanie miejsca gdzie on się znajduje.ten mapsensor.jeden.dziad co mi nerwy żre.cholerka...

pozdrawiam

Napisane:
10 mar 2007, 15:43
przez koksik
Nie chce zakładać nowego tematu więc Tu napisze. Zrobiłem dziś test błędów wg instrukcji i dioda świeciła mi się bez przerwy bez względu na to czy silnik włączony czy tylko na zapłonie. To znaczy że nie mam błędów czy ja coś źle robiłem??

Napisane:
21 lut 2008, 19:43
przez infinito
jojojak zrobiles ten kabelek i diode?
szukam i szukam i nie moge znalezc jak to sie robi...
pozdro

Napisane:
21 lut 2008, 22:43
przez koksik
ja mam zrobione to mniej więcej tak, do wypustek z diody są przylutowane trochę dłuższe druciki i na jednym z tych drucików jest wlutowany opornik

Napisane:
21 lut 2008, 23:44
przez infinito
hmm...
ale zwykla dioda?:)
wybacz, ale nigdy nie bawilem sie w te tematy, narazie jestem 'idiota', ale powoli lapie coraz iwecej:)
czyli kupuje zwykla diode i opornik (no... to to nie mam pojecia co jest, ale moze w sklepie powiedza;p) i co potem i jak to sie robi? skad mam wiedziec co jest walniete?
pozdrawiam i dziekuje!

Napisane:
21 lut 2008, 23:59
przez infinito
znalazlem tylko to:
http://www.mazdaspeed.pl/christmas/wars ... .php?c=obd
tzn bardzo przydatne...
ale dwie rzeczy mnie zastanawiaja:)
budowa tego gadzetu (najlepiej fota:))
oraz gdzie ja mam to zlacze diagnostyczne w swojej mazdzie?
pozdro