Buczenie przy skręcaniu w prawo

Mam taki problem:
Od wymiany opon na letenie (ja tak to kojarzę) przy skręcaniu w prawo poza odgłosem silnika słyszę jakieś dziwne buczenie, porównywalne do tarcia opon i odbija mi na lewo na każdym wyboju (jak droga równa i papierosa mogę zapalić). Pojechałem do zakładu gdzie zmieniali mi opony – koleś stwierdził że opony już ledwo zipią i pewnie jakaś ma guza, w ramach rekompensaty sprzedał mi komplet i założył za 370 zeta (wcześniej za wymianę skasował 70!) z nowymi wentylami. Może trochę i pomogło bo mniej znosiło, ale problem pozostał.. Znajomy najpierw stwierdził że to końcówka wahacza wyrobiona – wymieniliśmy (wahacz używany 100 zeta), dalej to samo a nawet gorzej bo i przy jeździe prosto było słychać. Drugie podejście – prawdopodonie zbieżność, wyszło 10mm, poprawiliśmy ustawiliśmy domowym sposobem na 1mm – poprawiło się – ale dalej słychać tylko przy skręcie w prawo. Na podnośnik, lewa do góry, wyszło zę sprężyna na lewym armorku strzeliła (2 zwoje) i wyskoczyła ze swojego miesjca. Umieśliśmy ją gdzie trzeba ale dalej to nic nie zmieniło.
Czy myślicie, że wymiana sprężyny załatwi sprawę czy to może coś innego?
A, jeszcze jedno w lewo się lżej skręca niż w prawo.
Pomóżcie zanim wszystkie części wymienię!
Od wymiany opon na letenie (ja tak to kojarzę) przy skręcaniu w prawo poza odgłosem silnika słyszę jakieś dziwne buczenie, porównywalne do tarcia opon i odbija mi na lewo na każdym wyboju (jak droga równa i papierosa mogę zapalić). Pojechałem do zakładu gdzie zmieniali mi opony – koleś stwierdził że opony już ledwo zipią i pewnie jakaś ma guza, w ramach rekompensaty sprzedał mi komplet i założył za 370 zeta (wcześniej za wymianę skasował 70!) z nowymi wentylami. Może trochę i pomogło bo mniej znosiło, ale problem pozostał.. Znajomy najpierw stwierdził że to końcówka wahacza wyrobiona – wymieniliśmy (wahacz używany 100 zeta), dalej to samo a nawet gorzej bo i przy jeździe prosto było słychać. Drugie podejście – prawdopodonie zbieżność, wyszło 10mm, poprawiliśmy ustawiliśmy domowym sposobem na 1mm – poprawiło się – ale dalej słychać tylko przy skręcie w prawo. Na podnośnik, lewa do góry, wyszło zę sprężyna na lewym armorku strzeliła (2 zwoje) i wyskoczyła ze swojego miesjca. Umieśliśmy ją gdzie trzeba ale dalej to nic nie zmieniło.
Czy myślicie, że wymiana sprężyny załatwi sprawę czy to może coś innego?
A, jeszcze jedno w lewo się lżej skręca niż w prawo.
Pomóżcie zanim wszystkie części wymienię!