Strona 1 z 1

spaliny – widoczne po nagrzaniu

PostNapisane: 20 maja 2006, 17:00
przez malolatek38
od pewnego czasy obserwuje autko a raczej spaliny wydowywajace sie z rury.
jak jest zimny jest ok wzasadzie ich nie ma, natomiast jak juz sie nagrzeje sa i to dosc znaczne hm.... czy to normalne. przygladam sie autkom ktore jezdza po drodze i nie zauwazylem aby tak bylo widac spaliny jak u mnie.

PostNapisane: 20 maja 2006, 17:17
przez brii
Jeśli już to powinno być na odwrót :|

PostNapisane: 20 maja 2006, 21:36
przez malolatek38
no wlasnie tez tak mysle ale u mnie tak jest dopiero jak silnik sie rozgrzeje i mysle ze jak silnik jest cieply nie powinno ich byc tyle. hm..... pytanie czy to normalne .

PostNapisane: 20 maja 2006, 22:26
przez jasiek57
Sprawdz czy nie ubywa płynu w chłodnicy lub oleju w silniku.

PostNapisane: 20 maja 2006, 22:39
przez nemi
malolatek38 spalin w maju nie powinno być widać w ogóle – u mnie nie ma ich na przykład wcale, jedynie jak odpalam wilgotnym rankiem, to moze pojawić się nieco pary. No i ewentualnie w wilgotne dni.

Jaki kolor tych spalin?

PostNapisane: 20 maja 2006, 23:07
przez brii
Ile oleju Ci bierze??

PostNapisane: 21 maja 2006, 08:40
przez malolatek38
nie ma ubytku plunu chlodzacego jak wymienilem go w sierpniu to nie dolalem ani kropli. olej troche dolewam . na ostatnich 8 tys km jakie zrobilem dolalem 1,5 litra.

PostNapisane: 21 maja 2006, 12:02
przez brii
Napewno nie olej :|
Jedź na stację diagnostyczną i zrób test spalin – wydatek niewielki a może Ci powiedzą co Ci się tak spala...

PostNapisane: 24 maja 2006, 11:04
przez amadeo
Ja także mam takie objawy . Może to katalizator nawalił bo wczesniej leciala mi woda z rury wydechowej a teraz kompletnie nic :| znajac życie dowiem sie oco biega po remoncie silniczka .pozdr...

PostNapisane: 5 cze 2006, 12:17
przez yari
malolatek38 napisał(a):na ostatnich 8 tys km jakie zrobilem dolalem 1,5 litra.

zmieniajac olej co 10kkm nie dolewam nic, zuzycie pomiedzy wimianami szacuje na ok. ,5l, wiec bierze Ci olej... :|
w najlepszym wypadku uszczelniacze na zaworach, ale wydaje mi sie, ze raczej pierscienie...
czy nie bylo sytuacji, ze auto "zagrzalo sie"? albo ze jechales jakis czas na bardzo niskim poziomie oleju?
|
czy nie zauwazyles spadku mocy auta?

PostNapisane: 5 cze 2006, 20:52
przez malolatek38
auto ma caly czas jednakowa temperature okolo 85 stopni. i wzasadzie nie jecdzilem na za niskim poziomie oleju. a dolewac oleju zaczolem dopiero po wymianie popmy wodnej. hm........ no wlasnie czy moze gdzies nie ma czasem wycieku..... i jest na tyle malu ze nie ma na jezdni sladow

PostNapisane: 7 cze 2006, 23:24
przez jasiek57
Najlepiej sprawdż ciśnienie sprężania na cylindrach, może poszła ci uszczelka pod głowicą .

PostNapisane: 13 cze 2006, 08:51
przez yari
generalnie malolatek38
rozgrzej auto do temperatury nominalnej i postaw na placu na kilka godzin (najlepiej na noc)
-sprawdz rano, czy pod autem nie ma wyciekow
-sprawdz, czy w oleju nie masz drobinek wody (na bagnecie, najlepiej po kilku minutach od wylaczenia auta)
-sprawdz, czy w wodzie nie masz "okow" oleju (najlepiej w zbiorniczku wyrownawczym

a wracajac do spali, bo od tego sie zaczelo, a my chcemy Ci robic juz remont silnika ;) sprawdz jaki maja zapach i kolor spaliny:
-bialy, i wlasciwie wilgotny zapach (to para, nie powinienes sie martwic, ale to na zimnym, jak na rozgrzanym juz, to raczej nie dobrze)
-siwy, i czuc spalenizna, olejem (no bierze olej, i to powinno sie pojawic na rozgrzanym silniku...)
-ciemny, i brudny, czuc paliwem (przelewa Ci paliwem, wlasciwie nia ma stracha, tylko gaznik ustawic)

mozesz to sprawdzic na rozgrzanym silku dodajac gazu, wtedy powinno pojawic sie wiecej dymu

PostNapisane: 16 wrz 2006, 13:21
przez barbarakan
może otrzymam odpowiedź na moje pytania.mazda 121 1.3 16v -i kłęby czarnego dymu z rury przy gazowaniu oraz krople czarnej mazi.Silniczek chodzi jak zegarek,równo i cicho .Samochód stał pół roku na dworze bez jazdy ,czy przyczyną może być długi postój ?Doradzono mi też zmniejszyć dopływ paliwa bo prawdopodobnie był za duży .Oleju z korka nie rozpryskuje ,bagnet jest czysty ,kropli wody też nie widać.Amoże to silnik pada? Ma 190tys.kmProszę o radę

PostNapisane: 17 wrz 2006, 10:52
przez brii
Wg. mnie, ale mogę się mylić, powodem są uszczelniacze zaworów :|
Czy na silniku widoczne są jakieś wycieki??

PostNapisane: 18 wrz 2006, 08:59
przez barbarakan
silnik jest nie ochlapany żadnym mazidłem jest suchy,bardziej na nim widać rdzawo -biełe plamki niż jakieś wycieki.Od spodu też nic na chodnik nie kapie bo stoi już parę dni w jednym miejscu i nic nie widać

PostNapisane: 18 wrz 2006, 09:10
przez brii
Jak masz biało-rdzawe plamy na silniku to jest możliwe, że rozlany został płyn z układu chłodzenia... Zazwyczaj się tak dzieje, kiedy nastąpił defekt tego układu, a często razem z takim defektem dochodzi do przegrzania silnika :|

PostNapisane: 31 paź 2006, 22:20
przez jojo
u mnie tak jak u ciebie basia-barbarakan.auto przy tym pali jak smok.zmniejszyć dopływ paliwa-bardzo dobre.tylko w aucie z wtryskiem-jak to zroboić nikt nie wie.napewno proste to nie jest.chętnie odciął bym paliwo nawet o połowę z moich 13/100.a tak poważnie też mi czasem symi na czarno czuć paliwo z rury mimo wymiany świec filtrów oleju i bóg wie jeszcze czego.jak rozwiążesz swój problem proszę o info.mi nikt jeszcze nie pomógł.myślę tu o mechanikach różnej maści a nie pomocnych uąytkownikach tego forumpolecam sie i pozdrawiam <jupi>

PostNapisane: 1 lis 2006, 09:43
przez brii
Duże spalanie to zazwyczaj sprawka niesprawnej sondy lambda