
Nowy rekord spalania 13,5/100

- Od: 22 paź 2005, 00:18
- Posty: 45
- Skąd: NOWY SĄCZ
- Auto: MAZDA 121 1,4 16V 1994
a ja sie martwiłem 11/100 gazu,teraz mam jakies 9,5-10 /100 gazu. Myśle ze powinienes wszystko wyregulować, sonda też może byc dziabnięta, sprawdz skład spalin, wyjdzie czy sonda padła
Mazda 121DB 1.4 16v Burning Red
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ht=adammal
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ht=adammal
- Od: 21 lip 2005, 23:30
- Posty: 167
- Skąd: Gdynia
- Auto: Mazda 121DB 1.4 16v CanvasTop
Panowie jak wy jeździcie??
Mi K8 bez ociągania się ale też i bez deptania pali 10l/100km, a jednostka 1.4 w Clio pali 6,5l/100km – coś tu jest nie tak
Mi K8 bez ociągania się ale też i bez deptania pali 10l/100km, a jednostka 1.4 w Clio pali 6,5l/100km – coś tu jest nie tak
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Moja kaczuszka też 10 pali
Może to przez jej hmm.... małoopływowe kształty?
Ja się do tego przyzwyczaiłem.
Inna sprawa, że czym mniejszy silnik, tym mocniej trzeba deptać, żeby jechać.
W 1.8 V6 nie musisz wysoko kręcić, żeby normalnie jechać a i skrzynie masz o innych przełożeniach.
W 121 1.3 16V jest fajna moc w zupełności wystarczająca do jazdy, ale autko jest baaaardzo przystosowane do jazdy po mieście. Biegi są bardzo krótkie, często się je zmnienia, a co za tym idzie kręcisz auto wyżej niż auta z normalnymi przełożeniami. Ja zmieniam przy 4-5 tys na kolejny bieg, żeby płynnie jechać.
Może to przez jej hmm.... małoopływowe kształty?
Ja się do tego przyzwyczaiłem.
Inna sprawa, że czym mniejszy silnik, tym mocniej trzeba deptać, żeby jechać.
W 1.8 V6 nie musisz wysoko kręcić, żeby normalnie jechać a i skrzynie masz o innych przełożeniach.
W 121 1.3 16V jest fajna moc w zupełności wystarczająca do jazdy, ale autko jest baaaardzo przystosowane do jazdy po mieście. Biegi są bardzo krótkie, często się je zmnienia, a co za tym idzie kręcisz auto wyżej niż auta z normalnymi przełożeniami. Ja zmieniam przy 4-5 tys na kolejny bieg, żeby płynnie jechać.
- Od: 20 sie 2004, 11:51
- Posty: 747
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F BA 2,5 V6 '95
Smart ForTwo 0,8 CDI '03
Mazda 6 GY 2.0 CITD '07
Mazda CX7 2.2 CITD '10
Kubutek napisał(a): Ja zmieniam przy 4-5 tys na kolejny bieg, żeby płynnie jechać.
To fakt – MXie wystaczy jechać do 2,5 – 3krpm, co jednak dziwi – w Clio też wystarczy jeździć do 3krpm (silnik ma nieprzeciętnie duży moment obrotowy na niskich obrotach, ale nie ma sensu kręcić go na więcej niż 4,5krpm, lepiej zmienić bieg na następny
A jak jest ze spalaniem w 323 z 1.3?? Sądzę, że nie powinno być mniejsze niż w 121... Jeśli jest to napewno musicie Panowie zastanowić się nad tym spalaniem w kaczuszkach
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
323 ma chyba mniejsze spalanie z tego co wiem, ale ma inne zasilanie albo gażnik albo wielopunkt no i chybat roche inne przełożenia skrzyn. Inna sprawa ze ja swoja 121 raczej wolno nie jezdze i tylko po miescie jak narazie. w lecie na benzynie paliła mi 7-7,5 litra a wiadomo ze te silniki gazu musza mieć więce żeby głowica wytrzymywała więc spalanoie na gazie jak dla mnie nie jest problemem.
Kubutek ma racje ze to samochód typowo miejski, do 100km/h naprawde ładnie idzie, tyle że trzeba silnik kręcić mocno, ja dość często dochodze do 6000rpm(ale akurat to lubie
)
Kubutek ma racje ze to samochód typowo miejski, do 100km/h naprawde ładnie idzie, tyle że trzeba silnik kręcić mocno, ja dość często dochodze do 6000rpm(ale akurat to lubie

Mazda 121DB 1.4 16v Burning Red
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ht=adammal
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ht=adammal
- Od: 21 lip 2005, 23:30
- Posty: 167
- Skąd: Gdynia
- Auto: Mazda 121DB 1.4 16v CanvasTop
moja przy tych duzych mroazch -20 wyszla 9,3 a obecnie pali mi 8 -8,2 stosowalem rozne techniki jazdy spokoja i dynamiczna i pali zawsze to samo wiec przestalem sie martwic. a zaznaczam ze mam silnik na gazniku 1,1 lub 1,3 hehe tego kurcze nie wiem. pali na dotyk nie mam zadnych problemow temperature trzyma super czy jade 140 czy 80 caly czas kolo 85 stopini i fakt mysle o zalozeniu gazy sam robie srednio od 800 do 1000 kilometrow miesiecznie
- Od: 8 mar 2005, 20:58
- Posty: 223
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992
brii napisał(a):7,5 – to wynik do zaakceptowania
dlatego sie nie martwie
mysle o zalozeniu gazy sam robie srednio od 800 do 1000 kilometrow miesiecznie
zakładaj , ja polecam, zero problemów małe koszty a i na osiagach nie traci za wiele(akceptowalnie)
- Od: 21 lip 2005, 23:30
- Posty: 167
- Skąd: Gdynia
- Auto: Mazda 121DB 1.4 16v CanvasTop
6-7,5l latem i zima...
wlasciwie okolo 6,8-7,4l w zime
jazda mieszana, z roznym obciazeniem, zauwazylem, ze nie robi jej to specjalnie roznicy...
najwiecej spalila mi na trasie przy jezdzie 120-140kmph we wrzesniu przy otwartym dachu
troche zaczela wariowac przy bardzo silnych mrozach, bo sie nie dogrzewala /termostat/
wlasciwie okolo 6,8-7,4l w zime
jazda mieszana, z roznym obciazeniem, zauwazylem, ze nie robi jej to specjalnie roznicy...
najwiecej spalila mi na trasie przy jezdzie 120-140kmph we wrzesniu przy otwartym dachu
troche zaczela wariowac przy bardzo silnych mrozach, bo sie nie dogrzewala /termostat/
mazda 121 DB08 1.3 16v Canvas Top laguna blue
I miejsce 1/4mili mazdamini 10-XI-2007
z madzia bylismy juz w: D CZ A I LT LV EST UA MD TMR SK
jak szalec, to szalec
I miejsce 1/4mili mazdamini 10-XI-2007
z madzia bylismy juz w: D CZ A I LT LV EST UA MD TMR SK
jak szalec, to szalec
- Od: 15 mar 2005, 14:21
- Posty: 400
- Skąd: nowa praga
- Auto: kosmetyczka
no to moje 1.3 tez przecietnie na 7 litrow wychodzi.
w miescie obecnie czyli zimowo ok 8 bierze.
ale te 11 czy nawet 13,5 to zdecydowanie za duzo.
lambda? dlugo utrzymujace sie wysokie obroty?
pewnie gdzies tam przyczyna lezy.
pozdrawiam!
w miescie obecnie czyli zimowo ok 8 bierze.
ale te 11 czy nawet 13,5 to zdecydowanie za duzo.
lambda? dlugo utrzymujace sie wysokie obroty?
pewnie gdzies tam przyczyna lezy.
pozdrawiam!
- Od: 21 gru 2005, 12:38
- Posty: 6
witam.przy najbliższym przeglądzie zrobie test spalin.może rzeczywiście sie okaże co jest grane.a na razie trzeba czekać wiosny.może jak się zrobi cieplej to apetyt madzi zmaleje.na razie tylko do pracy-więc niewiele kilometrów.na wycieczki mam fokusa dizla firmowego.pozdrawiam.
SORKI, JESTEM TROSZKU UPIERDLIWY....PORPOSTU LUBIĘ WIEDZIEĆ...NAPEWNO
- Od: 22 paź 2005, 00:18
- Posty: 45
- Skąd: NOWY SĄCZ
- Auto: MAZDA 121 1,4 16V 1994
amadeo napisał(a):moja madzia pali ok 7,5 l/100km
i tyle każda 121 powinna
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
he ja dzis tankowalem zrobilo sie cieplej i wyszlo mi 7,7 po miescie na odcinkach srednio od 5 do 7 kilometrow postoj miedzy jazda 8 do 9 godzin wiec pale zimny
to nie 9 hehe

- Od: 8 mar 2005, 20:58
- Posty: 223
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992
No to ja się pochwalę swoimi ostatnimi rekordami
Od razu piszę, że jeździłem aż nadto wolno
Miasto – ok. 7,5 L / 100 km przy prędkościach nie przekraczających 100 km/h
żadnych wyścigów spot świateł, wyprzedzań, przekraczania prędkości itp.
typowa jazda prawym pasem "niedzielnego kierowcy"
(w celach testowych
)
Oraz podsumowanie ostatniego zlotu w Rykach
Trasa Warszawa – Ryki (ok. 130-140 km/h) goniłem za resztą
potem wygłupy na lotnisku
kilka startów na 1/4 mili
oraz powrót z Ryk do Wawy (w tą stronę już 100-110 km/h)
Łącznie zrobiłem 290 km na... uwaga... niecałych 20 litrach
Co daje mi jak narazie rekordowy wynik – 6,7 L / 100 km
Reasumując – przemęczyłem się to jedno tankowanie i wolną jazdą po mieście żeby dowieść przede wszystkim samemu sobie, że jeżeli się chce, to 121 może naprawdę mało palić.... ale jeszcze raz podkreślam... przemęczyłem się... Taka jazda nie daje żadnej frajdy, ani razu nie wcisnołem gazu nawet do połowy, zmieniałem biegi przy ok 2,5-3 tys. i wszyscy, którzy mnie mijali patrzyli się jak na idiotę....
Od razu piszę, że jeździłem aż nadto wolno
Miasto – ok. 7,5 L / 100 km przy prędkościach nie przekraczających 100 km/h
żadnych wyścigów spot świateł, wyprzedzań, przekraczania prędkości itp.
typowa jazda prawym pasem "niedzielnego kierowcy"
(w celach testowych
Oraz podsumowanie ostatniego zlotu w Rykach
Trasa Warszawa – Ryki (ok. 130-140 km/h) goniłem za resztą
potem wygłupy na lotnisku
oraz powrót z Ryk do Wawy (w tą stronę już 100-110 km/h)
Łącznie zrobiłem 290 km na... uwaga... niecałych 20 litrach

Co daje mi jak narazie rekordowy wynik – 6,7 L / 100 km
Reasumując – przemęczyłem się to jedno tankowanie i wolną jazdą po mieście żeby dowieść przede wszystkim samemu sobie, że jeżeli się chce, to 121 może naprawdę mało palić.... ale jeszcze raz podkreślam... przemęczyłem się... Taka jazda nie daje żadnej frajdy, ani razu nie wcisnołem gazu nawet do połowy, zmieniałem biegi przy ok 2,5-3 tys. i wszyscy, którzy mnie mijali patrzyli się jak na idiotę....
- Od: 20 sie 2004, 11:51
- Posty: 747
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F BA 2,5 V6 '95
Smart ForTwo 0,8 CDI '03
Mazda 6 GY 2.0 CITD '07
Mazda CX7 2.2 CITD '10
podkreślam... przemęczyłem się... Taka jazda nie daje żadnej frajdy, ani razu nie wcisnołem gazu nawet do połowy, zmieniałem biegi przy ok 2,5-3 tys. i wszyscy, którzy mnie mijali patrzyli się jak na idiotę....
różnica napewno jest, ale jednak chyba ja wole większe spalanie i przyjemność

Mazda 121DB 1.4 16v Burning Red
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ht=adammal
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ht=adammal
- Od: 21 lip 2005, 23:30
- Posty: 167
- Skąd: Gdynia
- Auto: Mazda 121DB 1.4 16v CanvasTop
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość