Strona 1 z 1
Obroty gwałatownie rosną podczas zmiany biegu

Napisane:
25 mar 2004, 13:26
przez grzesiek75
Mam mały problem z obrotami silnika w 121 1,3i 16 V 92r. Przy zmianie biegów w czasie przyśpieszania podbija mi obroty do góry (na zimnym silniku jest ok. obroty przy zmianie biegów spokojnie spadają)

Napisane:
25 mar 2004, 14:39
przez panstasio
mialem kiedys cos podobnego w calibrze..........sprzeglo zminana biegu i jeszcze nie zdazylem puscic sprzegla a obroty do gory jak glupie..................przelaczanlem na benzynke i bylo spoko............
u mnie parownik byl kupa a u ciebie jak na benzynie wozisz sie to nie wiem
ale i tak pozdrawiam:)

Napisane:
25 mar 2004, 15:58
przez grzesiek75
Dzieki ale to chyba nie parownik. Niestety mam to samo i na benzynie i na gazie.

Napisane:
25 mar 2004, 16:00
przez panstasio
no mi tyz raz sie jedyny przyczynilo to na bezynie ale bylo to w zime i bylo bardzo zimno.......dalej cisza juz byla

Napisane:
8 paź 2006, 13:55
przez Makaron
Cześć tez tak miałem na 5 biegu 5 tys obrotów i tylko 80 km/h przy przyspieszaniu, wymieniłem sprzegło ( tarcze) i ogień

pozdrawiam

Napisane:
8 paź 2006, 14:59
przez brii
Sprzęgło tu nie ma nic do rzeczy, bo z tego co rozumiem obroty wzrastają na luzie i bez naciskania gazu...

Napisane:
9 paź 2006, 11:43
przez grzesiek75
Problem został usuniety a wynikał z zacięcia "amortyzatora przepustnicy" Troszkę WD 40 i problem zniknął
Pozdrawiam

Napisane:
10 lis 2006, 20:58
przez tomalo
Witam nie chce nowego wotku wiec opisze swoj problem tutaj, mazda 121 1.3 94r. wszystkie przewody nowe, przeplywomierz tez, chodzi ladnie tylko podobny problem do kolegi trzyma wysokie obroty, jak jest zimna ma 2500 ale w miare gdy sie rozgrzewa obroty wzrastaja do 3000-4000/min jezdzi normalnie nie szarpie itd. tylko jak na luz obroty w gure. Czy jest mozliwe ze kolektorem ssacym idzie troszke powietrza...

? moze jakies sugestie?

Napisane:
11 lis 2006, 13:07
przez tomalo
nikt nie podpowie co moze byc?

Napisane:
12 lis 2006, 15:36
przez brii
Kiedyś moja starsza tak miała – linka od gazu się trochę postrzępiła i się zacinała – nie chciała wracać – przy zmianie biegu silnik wkręcał się prawie do końca obrotomierza – może to to

Napisane:
12 lis 2006, 18:39
przez tomalo
hm...nie pomyslalem o tym, zaraz zobacze.Chodz ewidetnie gaz dziala prawidlowo, a na obroty wchodzi bardziej w miare gdy silnik jest cieplejszy..ale dzieki sprawdze...

Napisane:
12 lis 2006, 23:53
przez Plati2004
a może sprawdź sobie ten mechanizm ssania. Jeżeli źle podkręcone to na początku w miarę rozgrzewania obroty wzrastają.

Napisane:
13 lis 2006, 20:08
przez tomalo
mechanizm... a jak go zlokalizowac...?

Napisane:
15 lis 2006, 13:42
przez Plati2004
to jest za bębenkiem gdzie nawija się linka gazu. Jest tam taka zaokrąglona blaszka którą wyciska taki grzybek. Zaokrąglonablaszka nie pozwala na zimnym silniku na całkowity powrót gazu. Dopiero w miarę nagrzewania się grzybek sie wysuwa przesuwając blaszkę,a ta z kolei uwalnia mechanizm linki.
Oprócz tego blaszka ma na styku z tym "grzybkiem" malutką śrubę z nakrętka, dzięki czemu można właśnie regulować ssanie.

Napisane:
27 lis 2006, 13:37
przez jasiek57
Zobacz fotorelację Kopajta z regulacji obrotów na ssaniu
DO GRZESIEK75

Napisane:
3 gru 2006, 18:56
przez aligator83
Mam podobny problem, ale gdzie znajduje sie "amortyzator przepustnicy"????
dzieks

Napisane:
3 gru 2006, 20:25
przez brii
To są chyba takie małe sprężynki przy przepustnicy – nie bijcie jeśli palnąłem głupotę
dzieki

Napisane:
5 gru 2006, 00:20
przez aligator83
dzieki
jesli ktos cos jeszcze wie naten temat to prosze o porady