Klub MazdaSpeed

Więc znudzony monotonią kokpitu mojej Mazdeczki..... Postanowiłem troszkę pozmieniać

Najpierw zajołem się podświetleniem zegarów
Z dwóch środkowych lampek zdjołem zielone kapturki, pozostawiając kolor biały. Lewej lampki wogóle nei ruszałem i w ten sposób powstał na obrotomierzu 3-kolorowy efekt – zieleń-biel-czerwień (jak barwy Legii ) Efekt mniej-więcej widać pooniżej:

Tu muszę serdecznie podzękować JackowiB za udzieloną pomoc telefoniczną – bez niej siedziałbym pewnie ztym do nocy

Kolejnym etapem moich modyfikacji było malowanie elementów wnętrza na niebiesko-metallic




A na koniec dodałem jeszcze nową gałkę zmiany biegów + a'la skórzany mieszek



Mam nadzieję że nie wyszło coś jak "Tesco Tuning". Wszelkie słowa krytyki (nie)mile widziane

hm..... podswietlenie fajne ale mysle ze ten niebieski hm.............ale wsomie moze byc powinienes jeszcze dodac troszke kolorku....

Podświetlanie obotomierza jest git

Niebieskim kolorem zainspirowałem się po otrzymaniu podkładek Klubowych – tak pod kolor chciałem zrobić

Witam

Jakiej farby uzyles do pomalowania tych elementow?

Kamil

No całkiem sympatycznie to wygląda, też trzeba pomysleć o rozweseleniu szarego wnętrza.
Podświetlenie extra wyszło, ja chyba wymienie żarówki na pomarańczowe, albo czerwone

cholera, wyprszedziles mnie z tym podswietleniem
powiedz, duzo zabawy? ale to bede poleciec chcial z calym podswietleniem "guzikowymn" tez...

a co do lakierku, to mi by sie taki zdal pasowalby do nadwozia -jakiego lakieru uzyles?

Hehe, z podświelteniem było jednak trochę zabawy....
Wszystko robiłem wg tego opisu:
Odkręca się 4 śrubki od samej ramki:



Potem wg opisu jaki czytałem, trzeba odkręcić też odramówkę od samej kierownicy


ja jej nie zdejmowałem, tylko poluzowałem, żeby ramka od zegarów łatwo wyszła


Następnie odkręca się jeszcze 4 ostatnie śrubki:


I powinno się wyjąć całe zegary, ale można to zrobić łatwiej – nie wypinając linki prędkościomierza (na rysunku dolna strzałka).


Wystarczy poruszać całymi zegarami prawo-lewo, a w rezultacie obrucić je tak, żeby lewa strona zegarów weszła głębiej, a prawa wystawała. Potem wciska się tam rękę i wykręca żarówki, które są tak rozmieszczone:


A same w sobie wyglądają w ten sposób:


Teraz wystarczy zdjąć zielony kapturek i nałożyć w jego miejsce jakiś innego koloru, bądź (jak w moim przypadku) wsadzić żarówkę bez tego kapturka, żeby świeciła na biało


Co do lakierowania, to po wymontowaniu elementów najpierw odtłuściłem je denaturatem i benzyną lakową, potem zmatowiłem je papierem ściernym (1000) i od razu na to tryskałem lakierem. Kupiłem podkład pod elementy plastikowe, ale okazał się gówniany i wogóle się nie trzymał, więc z niego zrezygnowałem. Warstw w sumie położyłem 4 albo 5 Bardzo cieniutkie, z dużej odległości. Jak powstał zaciek w jednym miejscu, to od początku – denaturat-papier-lakier. Nie wiem na ile to będzie trwałe, ale ie chciałem tryskać dodatkowo lakierem bezbarwnym, bo strasznie to po tym świeci.... Lakieru używałem firmy MOTIP – zwykły akrylowy jak do karoserii. Były też specjalnie przystosowane do plastików, ale jakieś strasznie brzydkie kolory były.... Jedyny który mi podpasował to srebrny-mat.

napracowales sie widze
bravo! efekt niecodzienny gratulacje

dziękuje

czy jak odkrece linke od predkosciomierze to nie bedzie problemu z jej zalozeniem

Większego problemu podobno nie ma... Ja nie wykręcałem, bo udało się wymienić żarówki bez tego.

Cze! W zasadzie można to wszystko wyjąć bez zdejmowania tej obudowy przy kierownicy. O ile oczywiście nie chcemy wykręcać linki.
i mam pytanie: sma deska nie ma określonego koloru (zielonego), zależy to tylko od użytej żarówki?

Zgadza się
U mnie wystarczyło zdjąć kapturki z żarówek i już świece na biało

Mam pytanko w sprawie wyjmowania zegarów. Czy po rozkręceniu wyszły tak bez problemu?? Bo wczoraj chciałem wynienic spalone żarówki i niestety . Poodkręcać można bez kłopotu, ale za cholere nie daje rady wyjąć samych liczników, jest tak mało miejsca że nie włoże za nie nawet palców.Poruszanie na boki nic nie daje

AdamMal napisał(a): jest tak mało miejsca że nie włoże za nie nawet palców

Linka od szybkosciomierza pewnie trzyma – odkręc linkę od reduktora ( przy skrzyni biegow ) zegary powinny wyskoczyc.

O dobry pomysł, dzieki za rade jutro sie z tym pobawie.

AdamMal napisał(a):jutro sie z tym pobawie.

Miłej pracy.

Jaksa napisał(a):Miłej pracy.

Dzięki, pobawiłem sie troche z tym całkiem łatwa robota.

Ale jak samych liczników? Jak zdołasz zdjąć przód z szybką to bedzieszmiał zegary. A tarcze zegarów są na śrubkach. Najgorzej ze zdjęciem właśnie szybki z obudową, trochę grzebania, bo to jest na zatrzaskach. Ale delikatnie śrubokrętem i bedzie dobrze