Klub MazdaSpeed

Lekarz mojej Mazduni powiedział, że mam Pękniętą sprężynę przednią prawą i oczywiste, że jest to do wymiany!!
Zastanawiam się czy konieczna jest wymiana z prawej i lewej strony.
A jeśli tak to czy w jednym czasie??


pozdrawiam

teoretycznie wszystkie elementy zawieszenia i ukladu hamulcowego, oraz kierowniczego powinno sie wymieniac parami...
ale np. lozyska, badz piasty ludziki zmieniaja czasami,
no i do tego obecne sprezyny podobno w ogole sie nie zuzywaja, tylko pekaja wlasnie,
no i jeszcze rachunek ekonomiczny... /ile taka sprezyna kosztuje?/

Dość sporo 225zł a jeśli doliczyć do tego pozostałe części to trzymam się za kieszeń.
Wymiana pilna a w tym tygodniu już lekarz wyciągną 600 zł.
Musze, więc jak prawdziwa mamcia oszczędzać na jedzonku dla siebie



Pozdrawiam

Nie znam odpowiedzi na bezposrednie pytanie tego watku (pogrzeb w archiwum forum warsztatowego), ale pamietam, ze kiedys poruszano problem roznicy wysokosci samochodu, ktora moze utworzyc sie po wymianie tylko jednej sprezyny. Strzelam, ze cena uzywki wynosi pewnie ok. 80 zl, wiec sprobuj kupic pare dla bezpieczenstwa (lub jedna z nutka ryzyka) z ogloszen uzywanych czesci do DB (podalem wczoraj kilka linkow temat nizej).

Widziałem ostatnio na allegro jakieś obniżające sprężyny za 300 zł.
Co do normalnych sprężyn... cen nie znam..

I teraz zdecydowanie wybieram wymianę parki!

Serdeczne dzięki za pomoc )

pozdrawiam