Klub MazdaSpeed

Witam proszę was o pomoc
mam problem z dachem w mojej Mazdzie a mianowicie z tego co wyczytałam na forum i porównałam z tym co dzieje się u mnie doszłam do wniosku że dach nie jest dobrze naciągnięty nigdy nie był przez mnie otwierany a z czasem na skutek jazdy zaczął się po troszce otwierać i jak się dzisiaj przyjrzałam nie wygląda to za dobrze
nie mam pojęcie w jaki sposób mogę ten dach domknąć
proszę wytłumaczcie babie w prosty i zrozumiały sposób jak mogę zamknąć ten dach automatycznie lub wiem, że można jakoś "ręcznie"

prosze o poprawe tematu na zrozumiały i zgodny z regulaminem.
dziekuje za uwage

Z tyły podsufitki przy panelu sterowania masz dwa okrągłe dekielki, pod tymi zaślepkami są dwie jakby śruby imbusowe ( nr 6) – po włożeniu w te śruby klucza imbusowego lub korbki którą być może masz ( była na fabrycznym wyposażeniu ) po przez kręcenie w odpowiednim kierunku albo otworzysz dach albo go domkniesz. Jedna śruba służy do otwierania dachu od przodu a druga od tyłu .

próbowałam tego ale jedna ta "śruba" ( prawa patrząc do przodu) otwiera i zamyka dach od tyłu a druga tak jakby w ogóle nie działała kręcąc w obie strony nie dzieje się nic

dragstar88 napisał(a):... druga tak jakby w ogóle nie działała kręcąc w obie strony nie dzieje się nic

czyżby linki nie było? (pęknięta/ urwana)

mam szczęście mając blachę na dachu

mogę wymienić tylko linkę czy muszę zmienić cały dach?
wszystko w nim ok oprócz tego że nie można go naciągnąć

linka.
nie wiem jak rozłożone są linki w takim dachu, ale mogła spaść z czegoś na czym była okręcona, co "przewijało" linkę (rolka, kółko napinające itp). zerknij. może nie będzie trzeba szukać drugiej i zakładać.
jeżeli to nic nie da, pozostaje tylko zmienić.

Zajrzyj koniecznie na post poniżej listy postów "Manual naprawy i przeglądu otwieranego dachu" kolega ap2 zamieścił fajne zdjęcia – na rys nr 3 widać [jaki?] panel i otwarte otwory do ręcznego domykania dachu, na rys 13 widać dokładnie silniczek do rozsuwania dachu i brakujące śrubki które bardzo często same się odkręcają i wtedy "nic nie działa". W mojej "Madzi" właśnie to było przyczyną usterki. Udało mi się wsunąć śrubokręt krzyżakowy ( poprzez te właśnie otwory ) i dokręcić śruby które były całkiem lużne i o dziwo wszystko działa do dziś

hektorek dzięki:)
sprawdziła i u mnie ten jeden silniczek cały się rusza
jutro zabiorę się za rozkręcanie i dokręcanie
zobaczymy czy to pomoże

Jak śrubki jeszcze nie wypadły to dasz radę............powodzenia