Piszczący pasek alternatora
Strona 1 z 1
na poczatku lutego wymienilem pasek alternatora..... teraz zaczol piszczec ale tylko jak odpalam i po chwili przetaje.... nie da sie go juz wiecej naciagnac.....zauwarzylem ze...gorne kolo lekko bije naprawde nieznacznie.. ale pasek jakby nie wchodzil do konca w kolo.. nie pamietam jak bylo po wymianie.....czy bilo... pytanie czy wymnienc sam pasek bo trafilem na felerny.... czy to wina kola.... 
- Od: 8 mar 2005, 20:58
- Posty: 223
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992
Miałem ten sam problem z paskiem – nówka sztuka a zaczął piszczeć po jakimś tygodniu po założeniu...
Okazało się, że nie był napięty na maksa – kółko się kręciło, a pasek stał w miejscu i dopiero po chwili (jak wcisnołem gaz powyżej 3 tys obrotów) zaczynał się kręcić...
Rada: Poluźnij kółko od alternatora – łatwo sie dostać, tylko najpierw odkręć pojemnik na płyn od spryskiwacza, a potem naciągnij pasek na maksa i sprawdz, czy przy odpalaniu rusza i kółko i pasek na raz i tak w kółko – metodą prób i błędów, bardzij lub mniej naciągaj. Nie jest to wcale nic trudnego i na 100% sobie poradzisz, zamiast płacić komu za naprawę... Mogę Cię jeszcze naciąć na łożyska w alternatorze, jak wymyslą, że to jest przyczyną...
Okazało się, że nie był napięty na maksa – kółko się kręciło, a pasek stał w miejscu i dopiero po chwili (jak wcisnołem gaz powyżej 3 tys obrotów) zaczynał się kręcić...
Rada: Poluźnij kółko od alternatora – łatwo sie dostać, tylko najpierw odkręć pojemnik na płyn od spryskiwacza, a potem naciągnij pasek na maksa i sprawdz, czy przy odpalaniu rusza i kółko i pasek na raz i tak w kółko – metodą prób i błędów, bardzij lub mniej naciągaj. Nie jest to wcale nic trudnego i na 100% sobie poradzisz, zamiast płacić komu za naprawę... Mogę Cię jeszcze naciąć na łożyska w alternatorze, jak wymyslą, że to jest przyczyną...
- Od: 20 sie 2004, 11:51
- Posty: 747
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F BA 2,5 V6 '95
Smart ForTwo 0,8 CDI '03
Mazda 6 GY 2.0 CITD '07
Mazda CX7 2.2 CITD '10
masz racje przy naciaganiu trzeba zwrócic uwage na sruby przy alternatorze ja je za slabo popuscilem i dlatego zle naciagnołem.. teraz jest oki
- Od: 8 mar 2005, 20:58
- Posty: 223
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992
mialem taki sam problem z paskiem alternatora i podciagalem go przez trzy dni
tak dlugo ze wkoncy przestal piszczec jest naciagniety mogloby sie zdawac za mocno ale od zeszlego lata nie piszczy i jak narazie nie pekl i nic na to nie wskazuje
od Kubutka
Pozwoliłem sobie wydzielić Twój post do nowego wątku
Mam nadzieję, że nie masz za złe
Pozdrawiam,
Kuba

od Kubutka
Pozwoliłem sobie wydzielić Twój post do nowego wątku
Mam nadzieję, że nie masz za złe
Pozdrawiam,
Kuba
- Od: 8 mar 2005, 20:58
- Posty: 223
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992
malolatek38 miałem to samo u siebie...
Tyle że teraz jest już znacznie gorzej. Początkowo pasek naciągałem co 2-3 tyg bo bałem się mocniej dokręcić, żeby nie pękł... Potem coraz bardziej i bardziej, aż w końcu jest tak sztywno, że bołem się, żeby się nie urwał. kupiłem nowy pasek, bo myślałem że ten się wyciągną. Założyłem i przez miesiąc jakiś było ok, a w tej chwili znowu piszczy
Prawdopodobnie wytarło się kółko przez to że tak mcno był naciągnięty, tak więc polecam wymainę paska, bo znaleźć kółko jest dużo trudniej 
Tyle że teraz jest już znacznie gorzej. Początkowo pasek naciągałem co 2-3 tyg bo bałem się mocniej dokręcić, żeby nie pękł... Potem coraz bardziej i bardziej, aż w końcu jest tak sztywno, że bołem się, żeby się nie urwał. kupiłem nowy pasek, bo myślałem że ten się wyciągną. Założyłem i przez miesiąc jakiś było ok, a w tej chwili znowu piszczy
- Od: 20 sie 2004, 11:51
- Posty: 747
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 323F BA 2,5 V6 '95
Smart ForTwo 0,8 CDI '03
Mazda 6 GY 2.0 CITD '07
Mazda CX7 2.2 CITD '10
coraz dluzej slysze piszczenie u mnie.
przed zima bylo to rzadkie,
teraz po odpaleniu obojetnie czy zimny czy cieply piszczy zawsze, ok 20 sekund popiszczy i dalej spokoj, nawet jak sie obciazy silnik mocniej.
czyli mowicie zeby zmieniac pasek poki czas?
pozdro
przed zima bylo to rzadkie,
teraz po odpaleniu obojetnie czy zimny czy cieply piszczy zawsze, ok 20 sekund popiszczy i dalej spokoj, nawet jak sie obciazy silnik mocniej.
czyli mowicie zeby zmieniac pasek poki czas?
pozdro
- Od: 21 gru 2005, 12:38
- Posty: 6
sprawdzilem specjalnie jak wyglada moj paseczek i jest ok od ostatniego naciagniecia zrobilem jakies 7 tys i jest ok
- Od: 8 mar 2005, 20:58
- Posty: 223
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992
no to i ja wymienilem!
na nowiutki.
i problem z glowy. zadnych piskow...narazie
na nowiutki.
i problem z glowy. zadnych piskow...narazie
- Od: 21 gru 2005, 12:38
- Posty: 6
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości