problemy z elektryką ??? – opisuje kobieta ;–)

Mazda 121 1991–1996

Postprzez ala_24 » 26 lis 2010, 10:54

Witam. Moja ukochana Madzia zaczęła mnie zawodzić. Ma problemy z odpalaniem – tzn. jak odpali to przejedzie kawałek (strasznie się rzucając, żeby nie było źle muszę mieć nogę na gazie cały czas – wtedy jest trochę lepiej – jak go puszczę to auto zaczyna gasnąć – bez dławienia – po prostu gaśnie). Ale jak zaczynam zwalniać (np. przed rondem, skrzyżowaniem) auto też gaśnie i wtedy nie można odpalić... Wczoraj jak mi zgasł przed rondem to cieszyłam się że było zbudowane pod skosem, bo "dotoczyłam" się przynajmniej do wyjazdu i nie tamowałam ruchu.
No ale żeby nie było – brat zaglądał pod maskę i wszystko jest w porządku. Paliwo dochodzi do silnika, filtr paliwa był wymieniany, iskry są, ogólnie to co mogło być przyczyną zostało wykluczone. Brat nie jest mechanikiem, ale jest kierowcą od 14 lat i większość sam robi w aucie więc jakąś wiedzę posiada :–)
Dodam jeszcze że problemy zaczynały się przeważnie wtedy jak padał deszcz. Wtedy przy zmianie biegów zaczynało "rzucać" autem, póki się porządnie nie rozgrzał to była masakra... A wczoraj padał dodatkowo śnieg i już w ogóle był problem z jazdą – tak tragicznie jeszcze nie było. Udało mi się dojechać do brata do garażu. Powiedziałam mu żeby się przejechał – zajechał może 200m bo Madzia po prostu zgasła i był koniec. Jak to zwykle bywa brat stwierdził – może zapomniałaś zatankować <glupek2> do "empty" był jeszcze kawałek – ale żeby nie było w bagażniku zawsze wożę 5l benzyny (w razie "W"). Dolaliśmy i dalej nic.
Jak Mąż zaczął wyzywać to Madzia odpaliła :) ale po chwili jazdy i tak zgasła...
Brat stwierdził że nigdy jeszcze z czymś takim się nie spotkał i nie ma pojęcia co się dzieje z autem.
Jak macie jakiś pomysł co to może być to proszę poradźcie – Mąż już zaczął się zastanawiać nad złomowiskiem ;) po prostu też ma dosyć...
Ostatnio edytowano 29 lis 2010, 17:16 przez ala_24, łącznie edytowano 2 razy
ala_24
 

Postprzez cadzzilac77 » 26 lis 2010, 15:23

proponuję wizytę u elektromechanika, takiego który "robi" w japończykach.
skośnookie mają trochę inną duszę. z nimi trzeba umieć rozmawiać. byle mechanik nie zna japońskiego ;)
.wolnemedia.net
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 sie 2009, 14:03
Posty: 700
Skąd: gołdap
Auto: MAGDA 121 DB 1,3 16V 91' 39kW

Postprzez ala_24 » 27 lis 2010, 13:41

Rozumiem że usterka może być związana z elektryką auta? A coś konkretnie można podejrzewać czy lepiej oddać auto do warsztatu i niech oni znajdą... Dodam że zależy mi na obniżeniu kosztów :)
ala_24
 

Postprzez hektorek » 27 lis 2010, 17:15

Miałem podobny problem i w moim przypadku przyczyna była w zabrudzonym przepływomierzu powietrza – jest to coś połączone dwoma drucikami widoczne po zdjęciu pokrywy filtra powietrza , powyżej głównej gardzieli. Wystarczyło przemyć delikatnie pędzelkiem z benzyną :) i działa bezproblemowo do dziś.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lis 2010, 14:22
Posty: 32
Skąd: Jelenia Góra
Auto: Mazda 121Canwas 1.3 1993

Postprzez People_Hate_Me » 28 lis 2010, 18:45

Droga Alo jestem Ci bardzo wdzieczny że tak wspaniale opisałaś temat.
ale mam do Ciebie gorącą prośbę :D popraw temat tak żeby był w miare powiązany z tematem.
jak ktoś sobie spojrzy to przynajmniej odrazu może się dowiedzieć OCB. bo jak zobaczy problemy to sie nie domyśli o co kaman :D dziękuje za uwage :D
Psssssssssssssst
Moderator
 
Od: 16 lip 2008, 15:26
Posty: 6441 (5/20)
Skąd: Trn
Auto: Mazda MX-6 (GE) 2.0 FS-T 93r
Subaru Impreza (GC) 2.0 Combi

Postprzez andrzej-w » 30 lis 2010, 01:21

Mozliwe, ze kable zaplonowe daja ciala, skoro wilgoc nasila problem. Przeplywomierz tez lepiej sprawdzic, przeczyscic druciki spray'em "kontakt". Dodatkowo, a moze i w pierwszej kolejnsoci proponuje odczytac bledy z komputera, mozna to zrobic w prosty sposob, co i jak bylo juz opisywane na forum.
Hope for the best, prepare for the worst
Moja 323C
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 maja 2007, 15:02
Posty: 787
Skąd: Nowy Dwor Maz.
Auto: Mazda MX-3 white V6

Postprzez ala_24 » 30 lis 2010, 18:49

Kable zapłonowe były wymieniane w tym miesiącu, świece też...
ala_24
 

Postprzez andrzej-w » 6 gru 2010, 22:10

no to przeplywomierz na 80%, trzeba tez wybadac,
inne sugestie
– czy nie ma jakiejs dziury w dolocie ;p?
– wyjalbym pompe paliwa i wyczyscil jej filtr, zwrocil uwage na syf w baku
-a moze jakies lipne paliwo? dolac pb 98 z innej stacji ;p
-przeczyscic kopulke aparatu i palec – jesli nie kwalifikuja sie do wymiany, jesli wciaz nie bedzie poprawy, przestwic kat zaplonu zaznaczajac poprzednia pozycje
Hope for the best, prepare for the worst
Moja 323C
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 maja 2007, 15:02
Posty: 787
Skąd: Nowy Dwor Maz.
Auto: Mazda MX-3 white V6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

Moderator

Moderatorzy 2 / 121