
Szuranie hamulców w trakcie hamowania
Strona 1 z 1
jak po dluzszym postoju(cala noc) jade sobie autkiem to podczas hamowania slysze w kole (tyl) szur szur
i po jakims kilometrze przestaje. hamulce nie blokuja hm...... co to tak trze

- Od: 8 mar 2005, 20:58
- Posty: 223
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992
to chyba normalne, do z Jaksa o tym rozmawialem wczoraj...
a mi robi szur-szur przy hamowaniu wlasnie z tylu, ale to juz siem chyba pokonczyly okladzinki
we wtorek wymiana
a mi robi szur-szur przy hamowaniu wlasnie z tylu, ale to juz siem chyba pokonczyly okladzinki
we wtorek wymiana
mazda 121 DB08 1.3 16v Canvas Top laguna blue
I miejsce 1/4mili mazdamini 10-XI-2007
z madzia bylismy juz w: D CZ A I LT LV EST UA MD TMR SK
jak szalec, to szalec
I miejsce 1/4mili mazdamini 10-XI-2007
z madzia bylismy juz w: D CZ A I LT LV EST UA MD TMR SK
jak szalec, to szalec
- Od: 15 mar 2005, 14:21
- Posty: 400
- Skąd: nowa praga
- Auto: kosmetyczka
no tak ale mi to szur szur tylko przez jakis kilometr a potem cisza
- Od: 8 mar 2005, 20:58
- Posty: 223
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992
moze ci sie wilgoc zbiera i zamarza, szron trze i przechodzi...
mazda 121 DB08 1.3 16v Canvas Top laguna blue
I miejsce 1/4mili mazdamini 10-XI-2007
z madzia bylismy juz w: D CZ A I LT LV EST UA MD TMR SK
jak szalec, to szalec
I miejsce 1/4mili mazdamini 10-XI-2007
z madzia bylismy juz w: D CZ A I LT LV EST UA MD TMR SK
jak szalec, to szalec
- Od: 15 mar 2005, 14:21
- Posty: 400
- Skąd: nowa praga
- Auto: kosmetyczka
yari napisał(a):moze ci sie wilgoc zbiera i zamarza, szron trze i przechodzi...
też tak miewam w Tico
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Jest zima , mokro,sol – ogolnie na bębnach jest poprostu lekka rdza ktorą podczas pierwszego hamowania szczęka zdziera , tak to mozna wytłumaczyc.yari napisał(a):moze ci sie wilgoc zbiera
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
no dzieki jaksa .. po obserwuje autko i obacze co dalej bo narzie nie chce mi sie sciagac bebna za zimno 
- Od: 8 mar 2005, 20:58
- Posty: 223
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992
a hamulec ręczny zaciągasz na postoju
??.
Jak ja wymieniałem z tyłu szczęki to miałem mechanizm ręcznego zapieczony i moje szur szur to było to.
Jak ja wymieniałem z tyłu szczęki to miałem mechanizm ręcznego zapieczony i moje szur szur to było to.
- Od: 19 lut 2004, 13:32
- Posty: 30
- Skąd: Sandomierz
- Auto: mazda 121 1.3 16V
grzesiek75 napisał(a):a hamulec ręczny zaciągasz na postoju
no ale chyba nie zimą? zimą ćwiczę ręczny hamując nim przy dojeżdżaniu np. do skrzyżowań.
bo zostawienie na mrozie auta z zaciągniętym ręcznym na ogół kończy się zablokowaniem tylnej osi.
b2 napisał(a):no ale chyba nie zimą? zimą ćwiczę ręczny hamując nim przy dojeżdżaniu np. do skrzyżowań.
bo zostawienie na mrozie auta z zaciągniętym ręcznym na ogół kończy się zablokowaniem tylnej osi.
Ja zaciągam zawsze i jeszcze nigdy (odpukać) nie było problemu.
Tylko, że ja mam z tyłu bębny
A co do szurania to mam podobnie, też przestaje po kilku naciśnięciach hamulca. Co zauważyłem to wtedy ostrzej, gwałtowniej hamuje pomimo delikatnego naciskania na pedał.
Grzyby napisał(a):Tylko, że ja mam z tyłu bębny
potrafia zamarznac bardzo skutecznie
b2 napisał(a):zimą ćwiczę ręczny hamując nim przy dojeżdżaniu np. do skrzyżowań
a ja na osniezonym placu
i dziekowac reczny caly czas bangla
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
mazda 121 DB08 1.3 16v Canvas Top laguna blue
I miejsce 1/4mili mazdamini 10-XI-2007
z madzia bylismy juz w: D CZ A I LT LV EST UA MD TMR SK
jak szalec, to szalec
I miejsce 1/4mili mazdamini 10-XI-2007
z madzia bylismy juz w: D CZ A I LT LV EST UA MD TMR SK
jak szalec, to szalec
- Od: 15 mar 2005, 14:21
- Posty: 400
- Skąd: nowa praga
- Auto: kosmetyczka
yari napisał(a):Grzyby napisał:
Tylko, że ja mam z tyłu bębny
potrafia zamarznac bardzo skutecznie

Grzyby napisał(a):Ja zaciągam zawsze i jeszcze nigdy nie było problemu
tzn. od prawie 4 lat
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
zgubilem sie... znaczy ze o co chodzi? bo sie chyba nie zrozumielismy...
napisales, ze zaciagasz reczny i nie masz z tym problemow, i ze masz z tylu bebny,
a ja napisalem, ze potrafia bebny zamarzac, majac wlasne doswiadczenie na mysli
wiec czego nie przeczytalem?
napisales, ze zaciagasz reczny i nie masz z tym problemow, i ze masz z tylu bebny,
a ja napisalem, ze potrafia bebny zamarzac, majac wlasne doswiadczenie na mysli
wiec czego nie przeczytalem?
mazda 121 DB08 1.3 16v Canvas Top laguna blue
I miejsce 1/4mili mazdamini 10-XI-2007
z madzia bylismy juz w: D CZ A I LT LV EST UA MD TMR SK
jak szalec, to szalec
I miejsce 1/4mili mazdamini 10-XI-2007
z madzia bylismy juz w: D CZ A I LT LV EST UA MD TMR SK
jak szalec, to szalec
- Od: 15 mar 2005, 14:21
- Posty: 400
- Skąd: nowa praga
- Auto: kosmetyczka
A co do szurania to mam podobnie, też przestaje po kilku naciśnięciach hamulca. Co zauważyłem to wtedy ostrzej, gwałtowniej hamuje pomimo delikatnego naciskania na pedał.[/quote]
no ja wlasnie tak mam a reczny zaciagam zawsze nawet jak nie chce mi sie trzymac nogi na pedale i jszcze sie nie zablokowal
no ja wlasnie tak mam a reczny zaciagam zawsze nawet jak nie chce mi sie trzymac nogi na pedale i jszcze sie nie zablokowal
- Od: 8 mar 2005, 20:58
- Posty: 223
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992
nie chce sie wtracac ale ja tez mialem takie nie przyjemne szuranie w bebnach
przy hamowaniu przestawalo, potem znow bylo itd.
Zdjalem beben i wyczyscilem solidnie szczeki, byly jeszcze dobre wiec nie wymienialem. Szural syf pomiedzy otulina szczeki a bebnem.
pozdrawaim

Zdjalem beben i wyczyscilem solidnie szczeki, byly jeszcze dobre wiec nie wymienialem. Szural syf pomiedzy otulina szczeki a bebnem.
pozdrawaim
... JAZDA NA MAZDA ...
- Od: 4 paź 2005, 22:46
- Posty: 56
- Skąd: Szczecin
- Auto: MB 300SE
Niechcę straszyć ale jak w grudniu tak szurało mi w bebnach to efekt skończył się wyminą tłoczków. Wyciekł mi płyn hamulcowy naszczęście nie jechałem szybko i wychmowałem silnikiem. 

Mazda Mazda zapier....... niczym gwiazda 
- Od: 20 lut 2006, 19:09
- Posty: 14
- Skąd: warszawa
- Auto: MAZDA 121 1,3 1998
marcinn666 napisał(a):Niechcę straszyć
to nie strasz
u mnie jest taki objaw od 4 lat (w międzyczasie wymiana szczęk) i nic (odpukać) się nie dzieje złego.
Chociaż czasem wkurza.
Mi tłoczki wytrzyamły od momentu szurania zaledwie 8h po czym wylał się płyn hamulcowy. Bębny zostały rozebrane wymienione tłoczki+okładziny i teraz hamulec jest żylety tylko zastanawiam się jak długo wytrzymają opony ![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Mazda Mazda zapier....... niczym gwiazda 
- Od: 20 lut 2006, 19:09
- Posty: 14
- Skąd: warszawa
- Auto: MAZDA 121 1,3 1998
he no ja musze przyznac ze przestalo szurac hehe ciekawe dlaczego
- Od: 8 mar 2005, 20:58
- Posty: 223
- Skąd: Szczecin
- Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości