Szuranie hamulców w trakcie hamowania

Mazda 121 1991–1996

Postprzez malolatek38 » 14 lut 2006, 23:36

jak po dluzszym postoju(cala noc) jade sobie autkiem to podczas hamowania slysze w kole (tyl) szur szur hahaha i po jakims kilometrze przestaje. hamulce nie blokuja hm...... co to tak trze
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2005, 20:58
Posty: 223
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992

Postprzez yari » 15 lut 2006, 10:19

to chyba normalne, do z Jaksa o tym rozmawialem wczoraj...

a mi robi szur-szur przy hamowaniu wlasnie z tylu, ale to juz siem chyba pokonczyly okladzinki :D
we wtorek wymiana ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 mar 2005, 14:21
Posty: 400
Skąd: nowa praga
Auto: kosmetyczka

Postprzez malolatek38 » 15 lut 2006, 10:28

no tak ale mi to szur szur tylko przez jakis kilometr a potem cisza
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2005, 20:58
Posty: 223
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992

Postprzez yari » 15 lut 2006, 11:50

moze ci sie wilgoc zbiera i zamarza, szron trze i przechodzi...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 mar 2005, 14:21
Posty: 400
Skąd: nowa praga
Auto: kosmetyczka

Postprzez brii » 15 lut 2006, 16:30

yari napisał(a):moze ci sie wilgoc zbiera i zamarza, szron trze i przechodzi...

też tak miewam w Tico :]
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Jaksa » 16 lut 2006, 23:13

yari napisał(a):moze ci sie wilgoc zbiera
Jest zima , mokro,sol – ogolnie na bębnach jest poprostu lekka rdza ktorą podczas pierwszego hamowania szczęka zdziera , tak to mozna wytłumaczyc.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez malolatek38 » 17 lut 2006, 09:45

no dzieki jaksa .. po obserwuje autko i obacze co dalej bo narzie nie chce mi sie sciagac bebna za zimno :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2005, 20:58
Posty: 223
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992

Postprzez b2 » 17 lut 2006, 09:54

też tak mam. o chwili ustaje. zakłądam, że nalot (sól, rdza, syf kiła i mogiła) zbiera się na klockach i tarczach. dopóki hamuje, nie robię z tego problemu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez grzesiek75 » 20 lut 2006, 11:58

a hamulec ręczny zaciągasz na postoju ????.
Jak ja wymieniałem z tyłu szczęki to miałem mechanizm ręcznego zapieczony i moje szur szur to było to.
Forumowicz
 
Od: 19 lut 2004, 13:32
Posty: 30
Skąd: Sandomierz
Auto: mazda 121 1.3 16V

Postprzez b2 » 20 lut 2006, 12:35

grzesiek75 napisał(a):a hamulec ręczny zaciągasz na postoju


no ale chyba nie zimą? zimą ćwiczę ręczny hamując nim przy dojeżdżaniu np. do skrzyżowań.
bo zostawienie na mrozie auta z zaciągniętym ręcznym na ogół kończy się zablokowaniem tylnej osi.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez Grzyby » 20 lut 2006, 13:05

b2 napisał(a):no ale chyba nie zimą? zimą ćwiczę ręczny hamując nim przy dojeżdżaniu np. do skrzyżowań.
bo zostawienie na mrozie auta z zaciągniętym ręcznym na ogół kończy się zablokowaniem tylnej osi.

Ja zaciągam zawsze i jeszcze nigdy (odpukać) nie było problemu.
Tylko, że ja mam z tyłu bębny ;)

A co do szurania to mam podobnie, też przestaje po kilku naciśnięciach hamulca. Co zauważyłem to wtedy ostrzej, gwałtowniej hamuje pomimo delikatnego naciskania na pedał.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez yari » 20 lut 2006, 14:00

Grzyby napisał(a):Tylko, że ja mam z tyłu bębny

potrafia zamarznac bardzo skutecznie ;)


b2 napisał(a):zimą ćwiczę ręczny hamując nim przy dojeżdżaniu np. do skrzyżowań

a ja na osniezonym placu ;)

i dziekowac reczny caly czas bangla :) /znaczy ostatnio slabiej, bo okladzinki na tyl trzeba wymienic :]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 mar 2005, 14:21
Posty: 400
Skąd: nowa praga
Auto: kosmetyczka

Postprzez Grzyby » 20 lut 2006, 14:17

yari napisał(a):Grzyby napisał:
Tylko, że ja mam z tyłu bębny

potrafia zamarznac bardzo skutecznie

<czytaj>

Grzyby napisał(a):Ja zaciągam zawsze i jeszcze nigdy nie było problemu

tzn. od prawie 4 lat
:]
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez yari » 20 lut 2006, 16:49

zgubilem sie... znaczy ze o co chodzi? bo sie chyba nie zrozumielismy...
napisales, ze zaciagasz reczny i nie masz z tym problemow, i ze masz z tylu bebny,

a ja napisalem, ze potrafia bebny zamarzac, majac wlasne doswiadczenie na mysli

wiec czego nie przeczytalem?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 mar 2005, 14:21
Posty: 400
Skąd: nowa praga
Auto: kosmetyczka

Postprzez malolatek38 » 21 lut 2006, 20:05

A co do szurania to mam podobnie, też przestaje po kilku naciśnięciach hamulca. Co zauważyłem to wtedy ostrzej, gwałtowniej hamuje pomimo delikatnego naciskania na pedał.[/quote]

no ja wlasnie tak mam a reczny zaciagam zawsze nawet jak nie chce mi sie trzymac nogi na pedale i jszcze sie nie zablokowal
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2005, 20:58
Posty: 223
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992

Postprzez viper_007 » 2 mar 2006, 11:55

nie chce sie wtracac ale ja tez mialem takie nie przyjemne szuranie w bebnach !! przy hamowaniu przestawalo, potem znow bylo itd.
Zdjalem beben i wyczyscilem solidnie szczeki, byly jeszcze dobre wiec nie wymienialem. Szural syf pomiedzy otulina szczeki a bebnem.
pozdrawaim
... JAZDA NA MAZDA ...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2005, 22:46
Posty: 56
Skąd: Szczecin
Auto: MB 300SE

Postprzez marcinn666 » 2 mar 2006, 12:01

Niechcę straszyć ale jak w grudniu tak szurało mi w bebnach to efekt skończył się wyminą tłoczków. Wyciekł mi płyn hamulcowy naszczęście nie jechałem szybko i wychmowałem silnikiem. <killer>
Mazda Mazda zapier....... niczym gwiazda :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 20 lut 2006, 19:09
Posty: 14
Skąd: warszawa
Auto: MAZDA 121 1,3 1998

Postprzez Grzyby » 2 mar 2006, 12:04

marcinn666 napisał(a):Niechcę straszyć

to nie strasz :)
u mnie jest taki objaw od 4 lat (w międzyczasie wymiana szczęk) i nic (odpukać) się nie dzieje złego.
Chociaż czasem wkurza.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez marcinn666 » 2 mar 2006, 12:26

Mi tłoczki wytrzyamły od momentu szurania zaledwie 8h po czym wylał się płyn hamulcowy. Bębny zostały rozebrane wymienione tłoczki+okładziny i teraz hamulec jest żylety tylko zastanawiam się jak długo wytrzymają opony :]
Mazda Mazda zapier....... niczym gwiazda :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 20 lut 2006, 19:09
Posty: 14
Skąd: warszawa
Auto: MAZDA 121 1,3 1998

Postprzez malolatek38 » 2 mar 2006, 22:30

he no ja musze przyznac ze przestalo szurac hehe ciekawe dlaczego
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2005, 20:58
Posty: 223
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 121 rok 24 grudnia 1992

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 2 / 121