Mazda 2 DY , 1,4 benz , ciezko odpala zimna
Napisane: 16 sty 2023, 09:30
Witam
Wracam znów do mojej mazdziny . Objawy a w sumie objaw tylko jeden tj. ciężkie odpalanie o poranku . W dzień nie ma problemu . Ale rano po postoju musze kręcić z 4 razy i zapala . Na początku zapala i gaśnie ( dławi się ) , za 4 razem zapala i podbija obroty do 1200 i już chodzi normalnie .
Wymieniłem :
1. Świece
2. Czujnik położenia wałka rozrządu
3. Przewody WN NGK wymienione jakies 30 tys temu .
4. Akumulator Varta nowy
Auto ma 150 tys nalotu , oleju troche bierze ale nie ma tragedii . Na komputerze błedow brak poza wracajacym katalizatorem p420 ( ale to juz z racjii wieku ) .
Moze ktos cos doradzi albo miał podobny problem .
Pozdrawiam
Wracam znów do mojej mazdziny . Objawy a w sumie objaw tylko jeden tj. ciężkie odpalanie o poranku . W dzień nie ma problemu . Ale rano po postoju musze kręcić z 4 razy i zapala . Na początku zapala i gaśnie ( dławi się ) , za 4 razem zapala i podbija obroty do 1200 i już chodzi normalnie .
Wymieniłem :
1. Świece
2. Czujnik położenia wałka rozrządu
3. Przewody WN NGK wymienione jakies 30 tys temu .
4. Akumulator Varta nowy
Auto ma 150 tys nalotu , oleju troche bierze ale nie ma tragedii . Na komputerze błedow brak poza wracajacym katalizatorem p420 ( ale to juz z racjii wieku ) .
Moze ktos cos doradzi albo miał podobny problem .
Pozdrawiam