Nie chcę wiedzieć z czego "wrzucałeś" post, bo to nie ma ŻADNEGO znaczenia, a to, że pozwalasz słownikowi rządzić co i jak chcesz powiedzieć (napisać) nie świadczy o Tobie dobrze (wyłącz autokorektę i pisz poprawnie), tym bardziej, że nie używasz POLSKICH znaków (znowu słownik?) – świadczy to o braku szacunku do innych, którzy mają to czytać.
Cytując pewien autorytet: chcesz komuś zrobić "łaskę" czy "laske"? Widzisz różnicę (albo "roznice")? O spacji pomiędzy liczbą a skrótem jednostki to już nawet nie będę wspominał ...

=>> 60 Ah (słownie: sześćdziesiąt spacja amperogodzin)
A co do meritum Twojego posta – zmierz napięcie jakie daje alternator bez włączonych odbiorników (poprawnie minimum 14 V, zmierz prąd rozładowania akumulatora przy wyłączonym silniku i wszystkich odbiornikach (maksimum kilka miliamperów) i napisz czy masz jakieś dodatkowe (nie fabryczne) odbiorniki. To wszystko jest ważne. Jeśli jest tak, jak napisałem (napięcie i prąd czyli alternator ładuje i nie masz upływności instalacji) i nie masz dodatkowych odbiorników, to załóż taki akumulator, jaki zaleca instrukcja i powinno być wszystko ok. Producent? To już jest loteria i problem kasy, no i temat, który będzie miał znaczenie dopiero wtedy, gdy instalacja i wszystkie urządzenia do niej przyłączone będą działać poprawnie.