Woda w bagażniku

Mazda2 2002–2007

Postprzez rywho » 3 lut 2014, 12:32

Mam kłopot z wodą dostającą się do bagażnika. Nie są to może jakieś bardzo duże ilości, ale faktem jest że po większości jazd w deszczu pojawia się strużka, ściekająca pod koło zapasowe. Po ściągnięciu plastikowych boczków bagażnika wydawało się że namierzyłem przyczynę – na bocznej ścianie karoserii ślady wody występowały mniej więcej do wysokości odpowietrzników bagażnika (umiejscowionych w bokach nad nadkolami). Zasilikonowałem więc połączenie plastikowej ramki odpowietrznika z nadwoziem, przy okazji widząc iż po deszczu dolna guma odpowietrznika jest mokra od środka (jakby za długo pozostawała w pozycji otwartej i chlapała na nią woda z nadkola) przykleiłem ją do ramki odpowietrznika aby się nie uchylała (pozostałe 3 gumowe klapki odpowietrzników zostawiłem bez zmian, żeby nie stracić wentylacji :) ).
Niestety gdy mrozy odpuściły woda znowu się pojawiła. Źródło musi się gdzieś znajdować w okolicy nadkola, ponieważ po zdjęciu plastikowego boczka w bagażniku po jeździe w deszczu na dolnej płaszczyźnie odsłoniętej przestrzeni widać plamy wody. Wykluczyłbym raczej popularną przyczynę jaką bywa nieszczelność reflektorów, ponieważ blacha nadwozia od wewnątrz nie jest mokra na tej wysokości, zachlapania występują niżej – dopiero od szczelin w głębi w okolicach odpowietrznika. Woda jest raczej brudna, zawiera piasek, więc wskazywałoby to że pochodzi z nadkola – nieszczelności na uszczelce klapy można więc też chyba wykluczyć.
Nie rozbierałem jeszcze nadkola, ale widzę że w M2 osłona nadkola jest dość dziwnie rozwiązana – nie wiem czy jest to typowe w Mazdach 2 DY – do spodu zderzaka osłona dochodzi tylko na pewnej szerokości, a mniej więcej od połowy szerokości opony filcowa osłona nadkola kończy się dużo wyżej (woda rzucana przez opony może więc tędy trafiać w jakieś szczeliny nadkola / zderzaka i spływać za odpowietrznikami do wnętrza). Może przedłużenie w jakiś sposób osłony nadkola do dolnej linii zderzaka na całej szerokości wyeliminuje problem?

Czy ktoś z forumowiczów miał może podobny problem z wodą w Maździe 2 DY? Jakiekolwiek wskazówki mile widziane.
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2013, 19:49
Posty: 63
Auto: Mazda 2 DY; 1,4; 2007
Mazda 2 DE; 1,3; 2013

Postprzez sebolpoltar » 8 maja 2014, 13:00

Witam.
Miałem taki sam problem , lecz woda zbierała się w wnęce do koła zapasowego.
Nawet sporo jej tam było – ja w moim przypadku wbiłem korek uszczelniający od spodu auta na tyle, żeby woda wyciekała.
sebolpoltar
 

Postprzez rywho » 19 maja 2014, 20:39

Dzięki za odpowiedź. W moim przypadku pomogła wymiana nadkoli z oryginalnych filcowych na plastikowe (lepiej dopasowane i mocniej okalające przestrzeń za kołem) – od tego czasu problem zniknął.
Na marginesie te oryginalne filcowe strasznie mocno nasiąkają, przez co zimą wnętrza nadkoli są praktycznie cały czas narażone na traktowanie wodno-solną mieszanką.
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2013, 19:49
Posty: 63
Auto: Mazda 2 DY; 1,4; 2007
Mazda 2 DE; 1,3; 2013

Postprzez budgge » 20 cze 2015, 11:07

Witam proszę o podanie od jakiego modelu zastosowałeś nadkola plastikowe
gdyż do naszych mazd nie udało mi się nic znaleźć
Początkujący
 
Od: 20 cze 2015, 11:01
Posty: 11
Auto: Mazda 2 DY 2003
1,4 TDCI

Postprzez rywho » 23 cze 2015, 08:12

Udało mi się znaleźć warsztat, który jest w stanie dopasować/wykonać plastikowe nadkola do różnych samochodów – znajduje się w Zgierzu na ul. Grotnickiej 50 (Bubi-car).
Nie wiem skąd jesteś, jeżeli jest to daleko od Łodzi to może warto zapytać czy jest też możliwość zamówienia takich nadkoli wysyłkowo, o ile nic nie znajdziesz w pobliżu miejsca zamieszkania.
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2013, 19:49
Posty: 63
Auto: Mazda 2 DY; 1,4; 2007
Mazda 2 DE; 1,3; 2013

Postprzez skocio » 23 paź 2015, 13:07

Witam, mam ten sam problem.

Czy ma ktoś namiar na jakieś jeszcze warsztaty, gdzie zrobią/dopasują nadkola?
Forumowicz
 
Od: 5 lip 2013, 18:19
Posty: 54 (0/3)
Auto: Mazda 121 DB
1.3 KAT 1994
Mazda 2 DY 1.4 2004

Postprzez budgge » 23 paź 2015, 16:41

kontaktowałem się z tym warsztatem zażądali 240 pln za tą usługę i pozostawienie auta na 2 dni
zdesperowany postanowiłem wgłębić się w temat i po poszukiwaniach zastosowałem nadkola z forda
fiesty MK6 2002-2008 cena za komplet ok 70 pln wymaga to jednak trochę rzeźby przy użyciu tapeciaka
wiertarki i opalarki -do uplastycznienia i wyprofilowania ,zajęło mi to ok 2,5 godz. niestety nie zlikwidowało to problemu wody i nie mam na razie innych pomysłów .
Początkujący
 
Od: 20 cze 2015, 11:01
Posty: 11
Auto: Mazda 2 DY 2003
1,4 TDCI

Postprzez rywho » 24 paź 2015, 09:01

Woda może też się chyba dostawać przez okolice reflektorów – jeśli są zaparowane od środka wtedy warto się przyjrzeć czy nie dostaje się tamtędy.
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2013, 19:49
Posty: 63
Auto: Mazda 2 DY; 1,4; 2007
Mazda 2 DE; 1,3; 2013

Postprzez skocio » 26 paź 2015, 12:18

Z wodą w lewej tylnej lampie bawiłem się już dwa razy. Za pierwszym pokleiłem klejem na gorąco ale wilgoć i tak była. Zrobiłem więc lutownicą dwie małe dziurki od dołu (jedna w kierunkowskazie druga w świetle stop/pozycja) i od tego czasu jest sucho. W bagażniku po kałuży którą miałem delikatnie odchyliłem jedną z zaślepek we wnęce na koło zapasowe i odpowietrzniki (wyglądające jak kratki wentylacje) w bocznych ścianach bagażnika, od tego czasu tez sucho, ewentualnie trochę wilgoci. Ale woda nie stoi.
Forumowicz
 
Od: 5 lip 2013, 18:19
Posty: 54 (0/3)
Auto: Mazda 121 DB
1.3 KAT 1994
Mazda 2 DY 1.4 2004

Postprzez widmo82 » 26 paź 2015, 13:26

Ja własnie walczę z woda w ojca pugu 307 – rozebralem bagażnik do blachy i poprosilem ojca, zeby polewał mnie wodą z myjki. Najpierw myślałem ze wchodzi przez uszczelki lampy, ale po pojawiajacych się stróżkach wody, teraz skłaniam sie do zdjęcia zderzaka i sprawdzenia wywietrzników. Poszperałem w sieci i jest to chyba najczestrzy sposob dostawania sie wody.
Moderator "3BK" -Paweł
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 26 paź 2008, 09:23
Posty: 3600 (81/142)
Skąd: Radom
Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008

Postprzez rywho » 27 paź 2015, 15:26

U mnie właśnie tak było – połowicznie zabudowane nadkole (patrząc w rzucie wzdłuż auta w stosunki do szerokości opony) przepuszczało dużo wody, która dostawała się właśnie przez wywietrzniki. Po jeździe na mokrym można zdjąć plastikowe boczki bagażnika i zobaczyć, czy są jakieś świeże zacieki z wywietrzników.
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2013, 19:49
Posty: 63
Auto: Mazda 2 DY; 1,4; 2007
Mazda 2 DE; 1,3; 2013

Postprzez atomekxxxx » 3 mar 2019, 09:55

Witam.

Wracajac do tematu . Czy macie moze jakis sposob na te klapki wywierzniki :) , czy jak je tam zwał ? Niestety widze , iz woda zbiera sie w miejscu koła zapasowego . Podejrzewam własnie te klapki . Czy sa jakies zamienniki ? Albo jakies patenty na to ustrojstwo ?

Pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 kwi 2010, 12:42
Posty: 23
Skąd: Szczecin
Auto: MX-3 , 1,6 DOHC , 98r.....
Mazda 3 , 1,6 -105 KM , Mazda 2 1,4 benz 2005 ,

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 2 / 121