Gasnący silnik po zatankowaniu do pełna

Hej, wczoraj zatankowałam do pełna i przyjechałam do domu. Rano miałam problem z odpaleniem samochodu, tzn. odpalał i gasł po sekundzie a nawet jak trochę dłużej potrzymał to "falował". Ustało jak dodałam trochę gazu.
Jak się nad tym zastanowić to różnego rodzaju "zająknięcia" podczas odpalania zdarzają się od roku, pierwszy raz właśnie następnego dnia po zatankowaniu do pełna.
Na koniec roku zaczął mi nierówno pracować silnik na wyższych obrotach, w warsztacie wymieniono świece. Gdy wracałam do domu silnik zgasł mi 4 razy (na światłach, zakręcie), ale po testowej jeździe było już ok, do dziś. Ma ktoś pomysł co może się dziać?
Jak się nad tym zastanowić to różnego rodzaju "zająknięcia" podczas odpalania zdarzają się od roku, pierwszy raz właśnie następnego dnia po zatankowaniu do pełna.
Na koniec roku zaczął mi nierówno pracować silnik na wyższych obrotach, w warsztacie wymieniono świece. Gdy wracałam do domu silnik zgasł mi 4 razy (na światłach, zakręcie), ale po testowej jeździe było już ok, do dziś. Ma ktoś pomysł co może się dziać?