Klub MazdaSpeed

Witam, jestem od niedawna posiadaczem Mazdy 2, (1,25 Zetec).
Zauważyłem, że po nocnym postoju, po odpaleniu silnika na wolnych obrotach; słychać wyraźnie szum(gwizd) łożysk skrzyni biegów.
Po wciśnięciu sprzęgła szum ustaje.
Auto z 2005roku, przebieg 84 tyś.km (udokumentowany).

To może być łożysko wyciskowe. Możesz spróbować to ocenić, tocząc się przy wciśniętym sprzęgle – raz na biegu, raz na luzie. Jeśli na luzie szum będzie zanikał, to prawdopodobnie hałasują łożyska wałka wejściowego. Wtedy można zacząć od próby wymiany oleju.

Jadąc się przy wciśniętym sprzęgle słychać wyraźny świst. Hałas ten zanika jeżeli jadę na biegu. Najbardziej wyraźnie słychać jak auto jest zimne. Co może być powodem?

Kolego pogubiłem się – raz piszesz, że szum ustaje przy wciśniętym sprzęgle, później, że nic nie słychać na biegu, a z wciśniętym sprzęgłem tak

W mojej Madzi była taka sytuacja, że szurało, chrobotało, ocierało przy puszczonym sprzęgle, intensyfikowało się przy niskich temperaturach i zimnych samochodzie. Podejrzewałem, że przyczyna leży w łożysku wyciskowym i nie myliłem się. Tyle, że początkowo olałem temat i odsunąłem w czasie, a skończyło się tak, że kumpel mnie spod galerii handlowej holował bo się całe zatarło i pedał w podłodze Więc jeżeli u Ciebie jest podobnie to radzę szybką interwencję, bo jak już hałasuje to bliżej końca niż dalej

hmmm, dla mnie to co napisał funny_igor wydaje się jasne, wciśnięte sprzęgło – dźwięk jest, puszczone – nie ma. Dokładnie takie same objawy miałem dwa razy tej zimy w mojej 3'ce przy porannym odpaleniu. Na razie wymieniłem olej w skrzyni biegów. Dźwięku nie ma, ale są dodatnie temperatury. Kolego lantan, przydałaby się informacja czy ten hałas występował także jak było cieplej.

boroszlezsko – nie wiem dlaczego, ale w ogóle nie zauważyłem, że oprócz kolegi marek51 wypowiedział się też funny_igor. Te dwa posty potraktowałem jako od jednej osoby, stąd mój błąd, sorry za zamieszanie

Hałas występował u mnie nawet przy letnich temperaturach, ale było znacznie ciszej niż jesienią i wczesną zimą. Po nagrzaniu się auta było jeszcze spokojniej, aczkolwiek cały czas słyszalnie, szczególnie bez radia.

dzięki – znaczy, że mam jeszcze troszkę czasu :–)