Jak dostać się do drzwi – lewy przód

Mazda2 2002–2007

Postprzez lesztom » 17 sie 2012, 10:27

Witam wszystkich – od prawie dwóch lat jeżdzę tym samochodzikiem i nigdy mnie nie zawiódł. Dopiero wczoraj jak chciałem otworzyć drzwi – dzrzi od kierowcy ( choć słychać było że siłownik zadziałał) nie otworzyły się. (Inne bez problemu się otwierają) To co zauważyłem – nie do końca się otworzył "klawisz blokady" przy klamce wew. Otwierając z kluczyka czuć że przy przekrecaniu go, coś przeskakuje – ale i tak nie otwieraja się a klawisz blokady pozostaje nie do końca otwarty Nie wiece jak "dobrać" się do zamkniętych drzwi ? . Czy boczek da się zdjąc w takiej sytuacji ?. A może są jakieś inne sposoby?
Dzisiaj dzwoniłem do serwisu – nowy mechanizm zamka to wydatek około 420 zł netto.
lesztom
 

Postprzez lesztom » 20 lis 2012, 10:20

Chociaż upłynęło sporo czasu – odpowiem sam sobie (może komuś się przyda). Wybrnąłem z tego problemu sam. Udało mi się zdjąć poszycie przy zamkniętych drzwiach. Po odkręceniu śrubek (dostępnych-widocznych) poszycie udaje się odgiąć. Trzyma je tylko kołek plastikowy w miejscu gdzie poszycie styka się z deska rozdzielczą i tu jedyne wyjście to przeciąć go nożem. I już mamy dostęp do wnętrza drzwi. Pozostało tylko jeszcze dobrać się do wnętrza zamka – żeby w końcu otworzyć drzwi. Jest on schowany w osłonie plastikowej – musiałem ją zniszczyć. Wtedy udało mi się otworzyć drzwi. Odkręciłem zamek. Wyciągnąłem go po rozpięciu cięgieł. Okazało się że ułamało się „uszko” w sprężynce, Wykorzystałem tą samą sprężynke – doginając uszko. Zamek działa i kasa została 
lesztom
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 2 / 121