M2 1.4 2004 problem z rozrusznikiem krótko kręci

No dobra, ja mam taki problem. Miałem wczoraj i dziś.
Akumulator naładowany, rozrusznik sprawny, paliwo Lotos diesel Dynamic + Skydd.
No i przekręcam kluczyk, czekam na 'cyk' pompy paliwa, czekam aż zniknie kontrolka świec żarowych i odpalam... kręci trzy-cztery razy i koniec, jakby zasilanie odcinało od rozrusznika. Kontrolki nie przygasają, nic nie 'kracze' (jakby bendiks wywalało). Po takiej akcji, tylko włącza się kontrolka świec żarowych (jakby się jeszcze raz nagrzewały). I tak, dosłownie dziesięć razy próbowałem ostatnio. Dlaczego ten [tiiit] rozrusznik nie kręci, tylko przestaje mimo, że kluczyk jest przekręcony?
Ciepły silnik – odpala od dwóch 'zakręceń' (nawet jednego), więc problem nie do odtworzenia u speca, chyba, że samochód zostawię na noc.
Czasem w przewodach przy ręcznej pompce widzę bąbelki powietrza, czy to może być przyczyną?
Akumulator naładowany, rozrusznik sprawny, paliwo Lotos diesel Dynamic + Skydd.
No i przekręcam kluczyk, czekam na 'cyk' pompy paliwa, czekam aż zniknie kontrolka świec żarowych i odpalam... kręci trzy-cztery razy i koniec, jakby zasilanie odcinało od rozrusznika. Kontrolki nie przygasają, nic nie 'kracze' (jakby bendiks wywalało). Po takiej akcji, tylko włącza się kontrolka świec żarowych (jakby się jeszcze raz nagrzewały). I tak, dosłownie dziesięć razy próbowałem ostatnio. Dlaczego ten [tiiit] rozrusznik nie kręci, tylko przestaje mimo, że kluczyk jest przekręcony?
Ciepły silnik – odpala od dwóch 'zakręceń' (nawet jednego), więc problem nie do odtworzenia u speca, chyba, że samochód zostawię na noc.
Czasem w przewodach przy ręcznej pompce widzę bąbelki powietrza, czy to może być przyczyną?