Klub MazdaSpeed

Witam od niedawna jestem w posiadaniu Mazdy 2 kupiona była w Niemczech, była lekko walnięta w tylne koło ale dało się jechać, zrobiłem nią około 600 kilometrów z Hamburga i spalanie wyszło mi około 6 litrów może z lekkim haczykiem, przy rozwalonej zbieżności to wydaje mi się że to całkiem nie źle, jednak po wyklepaniu i remoncie spalanie wzrosło chyba coś koło 10 l/100 po prostu masakra. Co może być przyczyna tak dużego spalania. Był odpinany akumulator do spawania blachy, czy mogło się coś poprzestawiać w kompie może odinstalowała się jakaś przepustnica, gdzie powinienem szukać przyczyn? co mogło się stać? jak wygląda podłączenie mazdy do kompa ma ktoś jakiś kabelek i doświadczenia z tym?

Mam ten sam problem. Na razie został wymieniony wydech na używkę z forda fusiona. Mechanik mówił że po ściągnięciu starego tłumika wylała się z niego cała kałuża wody, przy czym nawet po wylaniu wody stary tłumik był tak ze dwa razy cięższy od używki. Miał być wymieniony również katalizator, ale to już okazało się znacznie trudniejsze i mechanik powiedział, żeby trochę pojeździć i sprawdzić spalanie. Jeżeli dalej będzie 11-12L/100 to wezmę auto na komputer do dobrego speca (namiar już mam) i niech pokombinuje.
Jak Ci auto chodzi, bo u mnie Mazda 2004 r 1,4 benzyna spokojnie na piątce 150km/h, przyspieszenie w miarę dobre, chociaż burczy i wpada w drgania tak do 2500 rpm, ładnie zapala, komputer nie zgłasza żadnych błędów. Zaobserwowałem również, że po odpaleniu przy ruszaniu czasami mocny przysiad obrotów, aż przyhamowanie.

Odgrzewam temat dla potomnych, gdyż o dziwo spalanie wyraźnie zmalało. Stało się to po wymianie akumulatora na nowy.

A do ilu litrów spadło po wymianie akumulatora?
U mnie wydaje mi się że sytuacja się pogarsza, obecnie jeżdżąc głównie po dość zakorkowanym mieście ciężko mi zejść na baku poniżej 9l/100 – przeważnie wychodzi 9,4 czy nawet 10
Z drugiej strony w listopadzie na trasie (nie autostradzie, gdzie apetyt błyskawicznie rośnie) osiągnąłem tylko 6,7l/100km (i to z dwoma rowerami na dachu) .

Autem jeździ żona i spalania nie liczę, ale przed wymianą na baku do zółtego ok. 400 km, po wymianie 500-600 km.

Ja na baku robię max 450 km, 3/4 baku to jazda w korku do pracy i z pracy. W trasie spokojnie 600km. Sprawdzałem to już 'milion' razy i jest to standard. W zimę może o ok 30 km mniej (dłuższe, częstsze ssanie itd).

Witam – mam problem ze spalaniem w nowo zakupionej mazdzie jak u kolegów, czy moim poprzednikom udało się zlokalizować przyczynę dużego spalania?

A ile auto spala? Nasza DY 1,4 Pb w ruchu miejskim łyka do 8,5-9l/100km, jadąc bez szaleństw autostradą z rowerami na dachu czasem i przekroczy 10l/100km. Za to w ruchu pozamiejskim (starymi krajówkami i wojewódzkimi) z prędkością 90-100km/h) udawało się zejść nawet do 6,2-6,3l/100km na długim odcinku (jadąc z Łodzi np w Beskid Niski).

10,5 w trybie mieszanym. Pół na pół trasa i miasto.