Klub MazdaSpeed

Witam.
Mam problem od pewnego czasu którego nie umie rozwiązać dodam że w wahaczach wszystkie luzy co były zostały zlikwidowane.
Słyszę stuki w lewym kole podczas hamowania lub skręcania a do tego ta strona siedzi niżej niż druga o około 1-1.5cm. Byłem na kilku stacjach diagnostycznych amorki w okolicach 63-65% i diagności nie widzą problemu, sprawdzali czy łożyska macpersona strzelają na postoju i nic nie słyszeli (czuli na sprężynach). Mechanik też nie widzi problemu, mówił zęby rozkręcić macpersony i szukać. Ja wyciągałem oba żeby sprawdzić i porównać, wysokość maja jednakową a łożyska kręcą się z lekkim oporem oby dwa tak samo. Może macie jakieś pomysły na to?

Sprawdź lepiej zaciski hamulcowe w takim przypadku. Może stoją na amen.

Właśnie wróciłem z Chorwacji, przed wyjazdem zmienione były klocki i tarcze oraz gumy na zaciska. Więc o hamulca h nie ma mowy.
Auto na wybojach lekko niestabilnie się prowadziło. Myślę że przyczyną maga był łożyska, gumy na macpersonie lub amortyzatory.

To że były wymieniane i była praca przy zaciskach nie znaczy że zostało dobrze złożone. Bezgranicznie ufasz warsztatom? To błąd ..

Akurat robiłem to sam.
Pewnie napiszesz że coś złe poskładałem , a z drugiej strony stuki przy hamulcach??????

Oczywiście. Wystarczy że na dwie prowadnice stoi jedna i możesz miećtaki objaw. Nie zaszkodzi zajrzeć. To 10 minut roboty.