Chodzi o jazdę a nie ruszanie.
Samochód zachowuje się bardzo narowiście, pomimo delikatego operowania pedałem gazu.
Przy prędkości rzędu 10 kmh i więcej szarpanie zanika.
Mazda 2, jak w opisie z przebiegiem ok. 70 tys. km.
Co Wy na to?
			
			
		Szarpanie na 1. biegu przy małej prędkości.
		
				Strona 1 z 1
			
	
	
	Wróżenie z fusów. Najpierw sprawdź błędy ECU. Jeśli tam nic nie pokaże to będziemy myśleć.
			
			
		Czy jest różnica kiedy silnik jest ciepły lub zimny?
			
			
		Andrzej414 napisał(a):Czy jest różnica kiedy silnik jest ciepły lub zimny?
Nie.
infernus napisał(a):jadąc w korku na pierwszym lub drugim biegu bez naciskania pedału gazu auto jedzie płynnie i spokojnie. Natomiast nawet po niewielkim muśnięciu pedału gazu, samochód szarpnie...
Bardzo trafnie to opisałeś.
Raczej nie, bo inne znane mi samochody z wyższym momentem obrotowym przy 1000 obr. zachowują się spokojnie.infernus napisał(a):auto z silnikiem TSI i on w takiej sytuacji przy pracy na pierwszym biegu mocno szarpie, ale auto ma dużą moc więc może to jakieś wytłumaczenie.
infernus napisał(a):Powiem Ci tak, z mojego doświadczenia, a jeździłem różnymi markami samochodów to jest różnie
A czy potwierdzasz, że pedał sprzęgła w omawianym aucie jest twardszy, niż w innych?
Ale i tak pewnie masz przy 1000 obr/min więcej mementu niż 2 na maksa.
Niezależnie od wszystkiego Mazdy szarpią na niskich obrotach i tyle.
			
			
		Niezależnie od wszystkiego Mazdy szarpią na niskich obrotach i tyle.
Ale to uogólniasz czy odnosisz się do konkretnego modelu. Jeśli mówisz ogólnie to osobiście się z tym stwierdzeniem nie zgadzam.
			
			
		Nie uogólniam. Piszę na podstawie 30-letnich doświadczeń z wieloma Mazdami. 2 DE ma ojciec więc też mam wiedzę na temat tego modelu. Generalnie problemem są słabsze silniki z mniejszym momentem, które do 1000-1200 obr/min mają na tyle mało momentu, że szarpią jeśli nie puszczamy sprzęgła bardzo delikatnie. Rozwiązaniem jest zwiększenie obrotów. 
Problem bierze, się z tego, że silniki Mazdy jak już się trochę rozkręcą mają na tyle płaską charakterystykę przebiegu, że dają złudne wrażenie dużej elastyczności co powoduje u właściciela chęć jazdy na mniejszych obrotach niż w innych autach. I to odbija się negatywnie między innymi na ruszaniu. Przy Twoich 100 KM możesz problemu nie dostrzegać ale przy 75 czy nawet 85 KM taki problem już się pojawia.
			
			
		Problem bierze, się z tego, że silniki Mazdy jak już się trochę rozkręcą mają na tyle płaską charakterystykę przebiegu, że dają złudne wrażenie dużej elastyczności co powoduje u właściciela chęć jazdy na mniejszych obrotach niż w innych autach. I to odbija się negatywnie między innymi na ruszaniu. Przy Twoich 100 KM możesz problemu nie dostrzegać ale przy 75 czy nawet 85 KM taki problem już się pojawia.
RobertPi napisał(a):Generalnie problemem są słabsze silniki z mniejszym momentem, które do 1000-1200 obr/min mają na tyle mało momentu, że szarpią jeśli nie puszczamy sprzęgła bardzo delikatnie
Wykresy z hamowni tego nie potwierdzą.
Np. Focus 1,6 Zetec 16V ma podobną moc i moment przy 1000 obr. (jest jednak sporo cięższy), a kultura pracy jest nieporówywalnie wyższa.
https://www.automobile-catalog.com/curv ... o_13c.html
https://www.automobile-catalog.com/curv ... zetec.html
Mazda 1,3 ma moment maksymalny 121 a Focus 150 Nm. Chcesz powiedzieć, że obydwa silniki mają taką samą ilość momentu przy 1000-1200 obr/min?  Jeśli tak to Mazda ma super osiągi na niskich obrotach  
. 
Wiesz, że wykresy mają różną skalę i Mazda przy 1500 ma ok.85Nm a Focus ok.106 Nm – to jest ponad 20% więcej – z tego właśnie bierze się różnica .
W 3 BK miałem 105KM/145Nm i ruszała bardziej gładko niż 1,3 DE 86KM / 121Nm pomimo 250 kg masy więcej. Ale w zakresie 1500-2000 na 4/5 biegu jeździły porównywalnie przy założeniu, że nie było to duże obciążanie silnika.
Podobnie miałem dawno temu pomiędzy BF1,3 B3-68KM a BA1,5 Z5-88KM pomimo tego, że auta dzieliło też prawie 200 kg.
			
			
		Wiesz, że wykresy mają różną skalę i Mazda przy 1500 ma ok.85Nm a Focus ok.106 Nm – to jest ponad 20% więcej – z tego właśnie bierze się różnica .
W 3 BK miałem 105KM/145Nm i ruszała bardziej gładko niż 1,3 DE 86KM / 121Nm pomimo 250 kg masy więcej. Ale w zakresie 1500-2000 na 4/5 biegu jeździły porównywalnie przy założeniu, że nie było to duże obciążanie silnika.
Podobnie miałem dawno temu pomiędzy BF1,3 B3-68KM a BA1,5 Z5-88KM pomimo tego, że auta dzieliło też prawie 200 kg.
Przypominam, że temat dotyczy jazdy na 1 biegu przy 1000 obr. (+/– 10 % )
Wg wykresów:
Moment obrotowy dla Mazdy to 60 Nm, dla Focusa 75 Nm
Podobna moc, rzędu 10 KM.
Różnice w masie możemy pominąć, bo jest to ruch jednostajny, a nie przyspieszony.
Chyba, że ma tutaj zastosowanie różnica w wielkości energii kinetycznej obu pojazdów.
			
			
		Wg wykresów:
Moment obrotowy dla Mazdy to 60 Nm, dla Focusa 75 Nm
Podobna moc, rzędu 10 KM.
Różnice w masie możemy pominąć, bo jest to ruch jednostajny, a nie przyspieszony.
Chyba, że ma tutaj zastosowanie różnica w wielkości energii kinetycznej obu pojazdów.
alf900 napisał(a):Przypominam, że temat dotyczy jazdy na 1 biegu przy 1000 obr. (+/– 10 % )
Wg wykresów:
Moment obrotowy dla Mazdy to 60 Nm, dla Focusa 75 Nm
Podobna moc, rzędu 10 KM.
Różnice w masie możemy pominąć, bo jest to ruch jednostajny, a nie przyspieszony.
Chyba, że ma tutaj zastosowanie różnica w wielkości energii kinetycznej obu pojazdów.
Wszystko ma znaczenie a różnica momentu dla 1000 obr/min to już 25% więcej (10% z 60 Nm to 6 a nie 15 ) czyli dużo. Ruch jednostajny jest wtedy gdy nie zmieniamy prędkości w czasie. Przy przyspieszeniu zawsze mamy do czynienia z energią kinetyczną a napędza nas moment siły a nie konie mechaniczne.
Poza tym kolega infermus też pewnie ma racje bo każdy producent inaczej widzi swoje pojazdy, tyle że w starszych modelach elektroniki było jak na lekarstwo ( w BF miałem elektroniczny moduł zapłonu – strasznie był drogi gdy musiałem go wymieniać -a reszta była analogowa ) a szarpanie też występowało.
RobertPi napisał(a):Wszystko ma znaczenie a różnica momentu dla 1000 obr/min to już 25% więcej (10% z 60 Nm to 6 a nie 15 ) czyli dużo
Przy stałej prędkości rzędu 5 kmh potrzebna jest bardzo niewielka moc, aby wyrównać opory tarcia – łatwiej się w tym przypadku posługiwać mocą a nie momentem obrotowym.
Pewnie zaledwie 0,1 KM wystarczy.
RobertPi napisał(a):Przy przyspieszeniu zawsze mamy do czynienia z energią kinetyczną
alf900 napisał(a):Chyba, że ma tutaj zastosowanie różnica w wielkości energii kinetycznej obu pojazdów.
Chodziło mi o to, że ciężki pojazd jest mniej wrazliwy na "wygłupy silnika", niż lekka Mazda 2.
		
				Strona 1 z 1
			
	
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

